
trucker_hiob
Zarejestrowani-
Postów
113 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez trucker_hiob
-
2008 M3 E90 - Srebrny, manualna skrzynia, wersja amerykańska
trucker_hiob odpowiedział(a) na trucker_hiob temat w Galeria - nasze samochody
Nie wiem jeszcze. Myślałem o kupnie spokojnego dupowozu, jakiegoś 4-letniego Mercedesa E350, teraz raczej się skłaniam do używania klasyków. Lepszy silnik do 126p, taki 50-konny Abarth, lepsza skrzynia do Cougara, z nadbiegiem i mam auta do jazdy. Żona jeździ 328i F30, więc gdy trzeba porządne auto, to jest. -
2008 M3 E90 - Srebrny, manualna skrzynia, wersja amerykańska
trucker_hiob odpowiedział(a) na trucker_hiob temat w Galeria - nasze samochody
Witam po dłuższej przerwie. Czas zameldować, że M3, lekko uszkodzony, już nie jest moją własnością. Pewnie wyląduje kiedyś w Polsce, albo w byłym Związku Radzieckim. :D https://www.iaai.com/Vehicle?itemID=32888024&RowNumber=11&loadRecent=True&fbclid=IwAR1-oVyOtdHqvQ0uUi4L2_0Zy357FiIi2MCcRumDGUaIWoGTESMSarsj8MU -
Serio? Ja przy 140km/h mam poniżej 2000obr/min. Bez przesady. Bo to zależy od tego na którym jedziesz biegu. :lol: U mnie przy 120 głośno, jak jadę ciągle na dwójce, bo to jakieś 8500 obrotów, ale gdy mam szósty bieg, to przy 120-130 km/h słychać tylko wiatr. :mrgreen:
-
Witam. Ktoś mnie tu zaprosił, więc jestem. :D Widzę, że według Was F30 to naprawdę auto do bani, totalne badziewie, a hałas w środku jest gorszy, niż w mojej ciężarówce. Natomiast według mojej żony jest to najlepsze auto na świecie i pierwsze w jej życiu, za którym się ogląda zostawiając go na parkingu. Byliśmy nim na wakacjach, niemal 10 tys km po USA. F30 328i. Średnie zużycie paliwa poniżej 7 litrów na setkę. Były dni, gdy spalał poniżej sześciu, ale jeździliśmy i po parkach narodowych i po miastach, więc średnia nam czasem spadała. Głośny w środku? Z pewnością głośniejszy niż moje elektryczne samochody, ale na pewno bardziej cichy niż M3, maluszek, Cadillac, czy Cougar. Nigdy nie zauważyłem, by był jakiś problem z głośnością we wnętrzu. Jeśli już, to dla mnie zbyt cichy - nie słychać silnika, gdy się nie przyspiesza. :lol: Słuchaliśmy w czasie jazdy audiobooków, rozmawialiśmy normalnie, jeżdżąc zwykle z prędkościami 120-130 km/h. Mam sporo filmów z tych wakacji i choć mała kamerka nie oddaje rzeczywistego poziomu hałasu, można mimo to coś z tych nagrań wywnioskować, np. porównując z innymi odgłosami, jak nasze rozmowy, czy głos audiobooka w tle. Na przykład tutaj - jazda po autostradzie, więc jest ze 130 km/h. Nawet coś o tym mówię: Pamiętajcie, że "run flaty" są zwykle głośniejsze i mniej komfortowe od "normalnych" opon. Wystarczy zmienić opony, wrzucić do bagażnika rezerwę i będzie ciszej - jeśli komuś hałas przeszkadza. Ale ja naprawdę nie zauważyłem, by to był głośny samochód. Mam zupełnie inne wrażenie. Tutaj słychać jakie znaczenie ma nawierzchnia drogi: ... gdyż największy hałas, jaki w tym aucie jest w czasie jazdy, pochodzi chyba właśnie od opon, a to w znacznej mierze zależy od tego po czym jedziemy.
-
2008 M3 E90 - Srebrny, manualna skrzynia, wersja amerykańska
trucker_hiob odpowiedział(a) na trucker_hiob temat w Galeria - nasze samochody
Fakt, nie pomyślałem, że Polacy to bogacze, stać ich na płacenie tych wszystkich podatków. Sprowadzając auto do USA mamy inne problemy: Regulacje DOT i EPA, powodujące, że praktycznie nie da się tu zarejestrować sprowadzonego prywatnie samochodu młodszego, niż 25-letnie, ale podatki wynoszą tylko 2,5% wartości auta. Tylko "ciężarówki", a więc także towarowe vany i niektóre SUVy są obłożone 25% podatkiem. Dlatego też np. Mercedes osobowe busy sprowadza w całości z Niemiec, a te do rozwożenia towarów są importowane w częściach i składane już tutaj, w Stanach. Ja cały czas myślę o przewozie auta do Polski jako swojego mienia przesiedleńczego, a wtedy nie płaci się żadnych podatków. Mam jednak znajomego w Polsce, który jeździ autem z USA i nie płacił nic. Po prostu jeździ samochodem zarejestrowanym w Chicago. Ma tam ciotkę, jest to "jej samochód", ale czasowo, od chyba dwóch lat, przebywający w Polsce. Samochód w Polsce, nie ciotka. Ciotka siedzi w Chicago. :mrgreen: -
2008 M3 E90 - Srebrny, manualna skrzynia, wersja amerykańska
trucker_hiob odpowiedział(a) na trucker_hiob temat w Galeria - nasze samochody
Ale ono nie jest sprowadzone :P Jeszcze nie, ale kiedyś pewnie będzie. Jednak takich aut są tu dziesiątki. Za 25 - 30 tys dolarów można kupić M3 z lat 2008-2010, z niewielkim przebiegiem, naprawdę w idealnym stanie. Inna sprawa, czy to ma sens, bo dzisiaj to jest 100-120 tys złotych i za te pieniądze jest spory wybór nowych i rocznych, czy dwuletnich aut, mających jeszcze gwarancję, ale jeśli ktoś chce koniecznie M3, to, myślę, taki zakup sześcio-ośmioletniego auta z przebiegiem poniżej 150 tys km to naprawdę dobry deal. Tym bardziej, że to jest prawdziwe 150 tys, a nie cofane trzy razy z nie wiadomo jakiej liczby. Żeby zobaczyć oferty na naszym rynku takich aut można wejść na stronę http://autotrader.com i wpisać jakiś kod pocztowy, np. swój :mrgreen: albo 60606 dla Chicago i wybrać opcje wyszukiwania jakie się chce. Można też skopiować ten link: http://www.autotrader.com/cars-for-sale/Used+Cars/cars+between+20000+and+30000/BMW/M3/Matthews+NC-28105?endYear=2010&firstRecord=0&listingType=used&listingTypes=used&makeCode1=BMW&maxMileage=100000&maxPrice=30000&minPrice=20000&mmt=[BMW[M3[]][]]&modelCode1=M3&numRecords=100&searchRadius=0&showcaseOwnerId=56768322&startYear=2008&Log=0 -
Zakup M3 E92
trucker_hiob odpowiedział(a) na mikey85 temat w ///M-Power oraz rozwiązania mechaniczne M GmbH
viewtopic.php?f=158&t=163672 -
Zakup M3 E92
trucker_hiob odpowiedział(a) na mikey85 temat w ///M-Power oraz rozwiązania mechaniczne M GmbH
Ja, jak do tej pory, nie miałem żadnych problemów. :D Największym problemem może być to, że auto będzie powypadkowe i poskładane z kilku innych. Dlatego chyba warto szukać takiego samochodu w Niemczech, czy innym zachodnim kraju, albo sprowadzić z USA. Auto już sprowadzone ze Stanów koniecznie trzeba sprawdzić przez CarFaxa. W Stanach jest sporo aut z niewielkimi przebiegami. Mój ma 8 lat i 100 tys km, ale to nie wyjątek, to raczej norma. http://www.autotrader.com/cars-for-sale/Used+Cars/cars+under+35000/BMW/M3/Atlanta+GA-30303?endYear=2011&firstRecord=0&listingType=used&listingTypes=used&makeCode1=BMW&maxPrice=35000&mmt=[bMW[M3[]][]]&modelCode1=M3&searchRadius=0&showcaseListingId=417660697&showcaseOwnerId=96633&startYear=2008&Log=0 -
Czym różni się M od normalnej wersji?
trucker_hiob odpowiedział(a) na Detch temat w ///M-Power oraz rozwiązania mechaniczne M GmbH
W przypadku e90 M3 cały przód samochodu, do przedniej szyby jest identyczny jak w e92, czyli jak w coupe. Mnie już parę osób na polskich forach powiedziało, że mam auto składane z dwóch, bo mam przód z e92, a tył z e90. :lol: -
2014 F30 328i Wersja USA
trucker_hiob odpowiedział(a) na trucker_hiob temat w Galeria - nasze samochody
Tak, w naszym stanie można. Zobacz ten film: -
2014 F30 328i Wersja USA
trucker_hiob odpowiedział(a) na trucker_hiob temat w Galeria - nasze samochody
Fotki autka żony z krakowską rejestracją. "RN" to Registered Nurse, czyli dyplomowana pielęgniarka. I, proszę, nie piszcie mi, że auto bez rejestracji wygląda ładniej. Może tak jest w przypadku E90, ale F30 ma obrzydliwy, wklęsły placek na zderzaku, który aż się prosi, żeby go czymś zakryć. http://www4.picturepush.com/photo/a/14768847/1024/Cars/IMG-4376.jpg http://www4.picturepush.com/photo/a/14768822/1024/Cars/IMG-4357.jpg http://www1.picturepush.com/photo/a/14768844/1024/Cars/IMG-4374.jpg http://www1.picturepush.com/photo/a/14768839/1024/Cars/IMG-4371.jpg http://www4.picturepush.com/photo/a/14768807/1024/Cars/IMG-4350.jpg http://www3.picturepush.com/photo/a/14768806/1024/Cars/IMG-4348.jpg -
F80 M3- testy na Nurburgring - M3 z V6?
trucker_hiob odpowiedział(a) na zmijas temat w ///M-Power oraz rozwiązania mechaniczne M GmbH
Nie mogę się do końca zgodzić. Rządowa szóstka w BMW jest kultowym silnikiem. Każda rzędowa szóstka jest w naturalny sposób wyważona i między innymi dlatego w dużych tirach właśnie takie silniki są najczęściej stosowane. W USA w ogóle zaprzestano już produkcji silników V8 do 18-kołowców. M3 e46 mial rzędową szóstkę i nikomu to nie przeszkadzało. Jest to rozwinięcie/ewaluacja silników rodziny M50/S50, które były stosowane także w "cywilnych" samochodach BMW, takich, jak E34 520i, 525i, czy E36 320i, 325i. Zatem w F8* BMW po prostu powróciło do starego konceptu, który z powodzeniem był stosowany w modelach e36 i e46. Jasne, że fajnie mieć coś wyjątkowego. M3 e9* jest właśnie dlatego takie wyjątkowe, że to jedyna "trójka" z silnikiem V8. Ale nie znaczy to wcale, że F8* nie jest wyjątkowym samochodem pod wieloma innymi względami. Na przykład pod tym, że jest dość "upierdliwe" w codziennej eksploatacji. Tutaj jest bardzo ciekawe porównanie M3 ze stuningowanym dieslem: Konkluzja jest taka, że diesel jest zdecydowanie lepszy, bo nie dość, że ma podobne osiągi, to w codziennej eksploatacji jest samochodem zdecydowanie przyjemniejszym w użytkowaniu. Ja mam w garażu e90 M3 z kompresorem, co znacznie poprawia jego właściwości trakcyjne, zwłaszcza w dolnym zakresie obrotów, gdzie oryginalny M3 e90 był dość słaby - i mam zwykłe, spokojne F30 328i. I jestem przekonany, że 90%, a może nawet 98% ludzi wolałoby mieć 328i. Nie mówię tu o zabawie na jeden dzień, czy nawet miesiąc, ale o codziennym użytkowaniu auta przez lata. 328i będące w stanie osiągnąć setkę poniżej sześciu sekund, mające doskonały automat, palące w mieście około 9l/100km i to w trybie "Sport" w zupełności satysfakcjonuje zdecydowaną większość populacji kierowców na świecie. M3 jest mniej wygodne, głośniejsze, pali dużo więcej, nie jest tak "pluszowe" jak cywilne wersje aut. Do tego, zwłaszcza w e9*, ten silnik trzeba kręcić, żeby poczuć moc. Jest to cudowne uczucie, gdy się jeździ w zakresie 6-8 tys obrotów, ale przecież nie da się tak jeździć po ulicach po mieście. Chyba, że cały czas będziemy jeździć na jedynce, bo na dwójce w tym zakresie obrotów przekraczamy już 100km/h. Piękno uturbionych silników nowej generacji polega na tym, że dają niesamowity moment obrotowy w dolnym zakresie obrotów silnika, a to daje sporą przyjemność z jazdy w normalnych warunkach. Dlatego ludzie lubią diesle - bo sprawiają wrażenie aut żwawszych, niż benzyna, mimo, że tak naprawdę te benzynowe zwykle są w stanie lepiej przyspieszać. Wystarczy porównać np. BMW 335i z 335d. Myślę jednak, że i to wkrótce może się zmienić i w "cywilnych", seryjnych wersjach tych aut będzie taka sytuacja, jak z tymi samochodami na filmie, do którego podałem link wyżej. Mnie się podoba charakterystyka eM Trójki. Jara mnie jak napalonego nastolatka fakt, że jadąc na dwójce 100km/h mogę stanąć na gazie i zerwać na suchym asfalcie, na prostej drodze, przyczepność tylnych kół. Lubię uczucie, gdy organizm pompuje adrenalinę w moje żyły, gdy auto się rozpędza w siedem sekund od 110 do 210 km/h. Tego mi nie da 328i. Ale ja nie jestem normalny. :twisted: Dla normalnych ludzi 335i, 335d, a nawet 328i będzie na pewno lepszym wyborem, niż M3, niezależnie od tego, czy to będzie e9* z V8, czy f8* z uturbioną szóstką. -
F80 M3- testy na Nurburgring - M3 z V6?
trucker_hiob odpowiedział(a) na zmijas temat w ///M-Power oraz rozwiązania mechaniczne M GmbH
:shock: Ale przecież ten film krytykuje nie M4 jako takie, ale silnik, który masz w swoim aucie. Chodzi o to, że trzylitrowa szóstka z turbem nigdy nie będzie tak brzmiała, jak wolnossąca V8, kręcąca się do 8400 obrotów. Mój samochód co prawda nie jest wolnossący, ale kompresor nie ma wpływu na brzmienie wydechu, bo w niczym nie ogranicza przepływu spalin "od d*** strony". -
Czy jest gdzieś na forum coś więcej na ten temat? Kabelków to ja mam całą szufladę, ale do czego mam je podłączyć? Mnie nie chodzi tutaj o deaktywację start/stop. ale o zmianę kodów świateł, po zainstalowaniu LEDów przeciwmgłowych. Czy jest potrzebny jakiś specjalny program do tego?
-
W Stanach w F30 zmieniają to w ramach gwarancji. W samochodach wyprodukowanych w 2014 roku już to powinno być. W moim jest, ale nie wiem, czy już fabrycznie, czy ktoś zrobił już update oprogramowania. Ja kupiłem auto z przebiegiem 5 tys mil, mające już pół roku od daty pierwszej rejestracji. Natomiast wyprodukowany był w styczniu 2014. Mnie powiedzieli w ASO BMW, że sami nic nie mogą zrobić. Muszą wysłać zapytanie do BMW i otrzymać nowy software do wgrania - cała operacja, powiedzieli, może zająć od 3 - 4 godziny.
-
Dla mnie to nie jest kwestia ani trwałości podzespołów - nie robimy tu wielkich przebiegów rocznych i pewnie auto po 10 latach nie będzie miało nawet 150 tys km na liczniku, ani kwestia oszczędności paliwa - bo przy cenach benzyny tutaj i tych niewielkich przebiegach oszczędności są zerowe. Dla mnie jest to jedynie kwestia upierdliwości tego ustrojstwa. Po prostu mnie to irytuje.
-
Kogo pytasz? Mnie? Ja nie mam ASS (auto start-stop) w moim e90. Akumulator wysiadł... czy ja wiem? Może ze starości. Dealer powiedział, że to normalne, że po kilku latach trzeba je wymieniać w M3. On nawet nie miał sześciu lat, wymieniłem go w styczniu 2014 roku, przy przebiegu auta 54 tys mil (87 tys km). Nie był co prawda jeszcze całkiem niesprawny, ale już np. zegar mi podawał błędny czas. To takie pierwsze objawy, początek końca. A sama wymiana w ASO to 365 dolarów plus 90 dolarów za wymianę. Razem, bagatelka, 455 US$. Ja jedynie sugeruję, że używając systemu ASS akumulator musi się wcześniej wyeksploatować, niż w aucie bez tego systemu. A ponieważ sam akumulator jest większy, to i droższy. Więc gdy ktoś będzie miał samochód przez kilka lat, wyda na akumulator więcej, niż zaoszczędzi na paliwie, więc po co to stosować? Tym bardziej, że jest to po prostu upierdliwe. Być może klekot diesla jest jeszcze bardziej upierdliwy, trudno mi powiedzieć. Nie bardzo mi się chce wierzyć, bo jeździłem w Polsce e90 320d i stojąc na światłach nawet nie słyszałem w nim głosu silnika, ale ja po 35 latach pracy w hałasie pewnie nie mam już 100% słuchu. Wiem jednak na pewno, że wszyscy, którzy tu mają styczność z ASS stwierdzają, że to jest upierdliwe i że lepiej byłoby to wyłączyć. BMW nie bez powodu zmienił ustawienia w nowych samochodach na takie, że teraz pamiętają, że kierowca to wyłączył. Po prostu zbyt wiele osób narzekało na to, że się to włącza po każdym uruchomieniu silnika.
-
Jest oczywiste, że ten system będzie działał poprawnie w większości samochodów. Nie sądzę też, by jakieś problemy wyskakiwały w relatywnie nowych samochodach. W końcu te auta są tak projektowane, by z tym jeździć. Nawiasem mówiąc po angielsku ma to piękną nazwę, jeśli zapiszemy to skrótem: ASS. :twisted: Jednak cudów nie ma - rozrusznik nie jest wieczny, akumulator też nie. Ja w swoim e90 z 2008 roku już akumulator wymieniałem, mimo, że nie mam tam ASSa i nie jest to tania naprawa. Problem będzie wtedy, gdy te auta osiągną "graniczny wiek" i zaczną się sypać. Będzie parę rzeczy więcej do naprawiania w samochodach, które będą sprowadzane o "Niemca, co płakał, jak sprzedawał". Nie wiem, nie mam diesla, w moim 328i silnika na wolnych obrotach praktycznie nie słychać. A sam system bywa zawodny, jak można poczytać na angielskojęzycznych forach: http://www.bimmerfest.com/forums/showthread.php?t=613603 Tu z kolei wątek o tym jak to powinno działać w F30: http://www.bimmerfest.com/forums/showthread.php?t=606503
-
Podobnie w tym teście. Co prawda to nie F30, ale "dwójka", BMW M235i vs BMW M3 CSL. M3 CSL E46 to był samochód wyjątkowy nawet w porównaniu do "zwykłych" M trójek i według tego, co mówią na filmie, nadal jest wyjątkowy. Robi wrażenie samochodu wyścigowego, kontrolowanie jego zachowania na zakrętach jest lepsze. M235i jest bardziej komfortowy, cięższy, ale i tak wynik końcowy pokazuje, że skuteczność tych aut jest identyczna. Obydwa uzyskały identyczny czas przejazdu toru. Co więcej, w momencie kręcenia tamtego materiału wartość tych samochodów też jest identyczna - obydwa kosztują w UK ok. 35 tys funtów.
-
Nie wiem jakie są korki we Wrocławiu, bo nigdy tam nie byłem, ale według autorów testów w motoryzacyjnych czasopismach cały ten Start/Stop jest nic nie wart. Różnice w spalaniu w jeździe po Los Angeles (gdzie też bywają korki :lol: ) były niemal niezauważalne, natomiast, myślę, zauważalne będą problemy z rozrusznikiem i akumulatorem po kilku latach takiej eksploatacji auta. Ja w każdym razie nie używam tego "udogodnienia". A we Wrocławiu być może będę w czerwcu, sporo osób na naszym forum mnie o to prosi, więc będzie okazja poznać te Wasze korki. :mrgreen: Nie ma potrzeby jechać do ASO, możesz to zrobić sam. Pisałem już o tym na forum: viewtopic.php?f=104&t=261308 Na jednym z moich filmów możesz zobaczyć, jak to zrobić w E90, ale w F30 jest bardzo podobnie. Moje auto po zainstalowaniu kompresora i wymianie wtryskiwaczy pokazywało różnicę 30%, a teraz jest bardzo dokładnie. F30 natomiast jest dokładny "fabrycznie", różnice są nie większe, niż 0,1 l/100 km. A oto film:
-
Gratulacje. Na pewno kiedyś będzie 328i, albo nawet 335i, ale i tak teraz świetne autko. Przeglądałem trochę Net i widzę, że Niemcy pełni zachwytu nad F30. Auto Motor und Sport wybrał 3 Series "First place in the midrange segment", zostawiając w pobitym polu Audi, Mercedesa, Volvo, Lexusa i całą resztę. A z mojej żony już się śmieją koleżanki w pracy. W ostatni weekend jedna z nich powiedziała: "Widzieliście Grażynkę? Jak wysiada z auta, zamyka pilotem drzwi, odchodzi parę metrów, odwraca się i podziwia swoje autko" :lol: I dla mnie to jest największa pochwała tego samochodu, bo moja żona nigdy żadnego auta nie podziwiała, a za swoją czerwoną trójeczką nawet się ogląda. :mrgreen: Nie mówiąc już nawet o tym, że ostatnio wspomniała mi, że komuś "ruszając ze świateł pokazała, gdzie jego miejsce w szeregu". W końcu ma właśnie 328, petarda rzeczywiście. Teoretycznie 245KM, ale w praktyce być może więcej, bo setkę osiąga w 6 sekund, a nasz stary Mustang z 87 roku mający V8 i 228 KM potrzebował do setki 6,6 sekundy, mimo, że był ponad 100 kg lżejszy od 328i. Swoją drogą zdumiewające jak te czasy się zmieniły. 30 lat temu auto osiągające setkę poniżej siedmiu sekund uchodziło za ekstremalnie szybkie, dziś wiele rodzinnych sedanów bez problemów i bezboleśnie osiąga takie i nawet dużo lepsze czasy. Wystarczy choćby wspomnieć 328i, 335i, lub nawet takie auta jak amerykańskie wersje Hondy Accord, Toyoty Camry, czy Forda Fusion (Mondeo) z silnikami V6. http://www4.picturepush.com/photo/a/14529317/1024/Cars/IMG-1684.jpg
-
2014 F30 328i Wersja USA
trucker_hiob odpowiedział(a) na trucker_hiob temat w Galeria - nasze samochody
F 30 robi wrażenie całkiem sporego samochodu i podkusiło mnie, by go porównać do paru innych aut. Przede wszystkim do Wołgi Gaz 24, który to samochód w czasach PRL-u był synonimem dużej limuzyny. Ciekawie też wygląda porównanie do BMW "piątek" pierwszych generacji. Kolejno model: długość x szerokość x wysokość - rozstaw osi. BMW F30: 4624 x 1811 x 1429 - 2810 Wołga 24: 4735 x 1800 x 1490 - 2800 BMW E12: 4620 x 1690 x 1425 - 2636 BMW E28: 4620 x 1700 x 1415 - 2620 BMW E34: 4720 x 1751 x 1384 - 2761 BMW E39: 4775 x 1800 x 1435 - 2830 Wołga tylko 11 cm dłuższa, przy minimalnie węższym nadwoziu i mniejszym rozstawie osi. E12 i E28 to samochody po prostu mniejsze od F30, pod każdym względem. E34 jest jak Wołga, dłuższy, ale z mniejszym rozstawem osi i trochę węższy, dopiero E39 przerasta F30, choć bardzo nieznacznie i nie na szerokość. Nic dziwnego, że F30 wydaje się byś dużym autem, a dzisiejsza "piątka" jest już prawdziwą limuzyną. Zresztą... porównajmy. :D BMW F10: 4899 x 1860 x 1464 - 2968 BMW E23: 4860 x 1800 x 1430 - 2790 BMW E32: 4910 x 1845 x 1411 - 2833 Taka sama historia, dzisiejsze piątki są większe od starszych siódemek. Ale to samo można wykazać porównując np. stare Accordy i nowe Civiki, stare Passaty i nowe Jetty, stare Camry i nowe Corolle, stare Golfy i nowe Polo itd, itp. Wszystkie auta z wiekiem obrastają w tłuszcz. -
Bo też nasz punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a samochód oceniamy zawsze w kontekście tego, do czego ma on nam służyć. Moje ubiegłoroczne spostrzeżenia dotyczyły auta, które porównywałem do swojego M3, pod kątem ewentualnej zamiany. Nawet, jeśli nie myślałem o tym wprost, to było to gdzieś w mojej podświadomości. Po roku sytuacja była inna. Szukaliśmy auta dla żony - i tu ważniejsze były zupełnie inne cechy. Wielu krytyków uważa, że F30 stał się zbyt miękki. Zbyt luksusowy, zatracił pewną ostrość poprzednich generacji "trójek". I dla takiego kierowcy jak ja jest to spora wada. Co prawda w ustawieniu "sport" w 328 F30 wcale tak źle nie jest z tym samochodem, na pewno własności jezdne ma lepsze niż 90% pojazdów konkurencji, ale dla mnie opcja "Sport Line", czy "M Sport" byłyby czymś obowiązkowym. Lecz moja żona i tak jeździ zawsze w ustawieniu "komfort" i dla niej charakterystyka działania samochodu w ustawieniu "sport" jest zbyt nerwowa i gwałtowna, więc dopłacanie do "Sport Line" w tym przypadku mija się z celem. Jedyne, co byśmy otrzymali w praktyce, to rzeczywiście wygodniejsze fotele, ale te, które są w standardzie, w zupełności wystarczają na spokojną jazdę po mieście. Dlatego też trzeba zawsze wybierać opcje pod kątem naszych rzeczywistych potrzeb, bo cena idzie bardzo szybko w górę, a potem may "full wypas" samochód z opcjami, o których nawet nie mamy pojęcia, że istnieją. Gdybym zamawiał to auto to pewnie zrezygnowałbym z szyberdachu na rzecz ksenonów, czy lepszych foteli. Nie pogardziłbym też nawigacją. Nie są to jednak jakieś szczególnie ważne rzeczy dla mnie, a jeszcze mniej ważne są one dla mojej żony. A to przecież ona tym samochodem jeździ i pewnie wcześniej się pozbędziemy tej 328, niż mojej M3. A ja w M3 mam wszystko, czego tylko mógłbym pragnąć.
-
Radykalne? Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, to IMHO F30 można co najwyżej nazwać ewolucją E90.