Skocz do zawartości

IHLE-BMW

Zarejestrowani
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez IHLE-BMW

  1. Znam kilka osób w Polsce i kilka w Niemczech, które mają takie, lub bardzo podobne autka i nic się złego nie dzieje. Podstawą jest jednak nowy grill, o dużym przelocie, w chłodnicy. Grill mam nowy, specjalnie produkowany w Holandii do oldtimerów. Takie same grille mają moi znajomi w Polsce. Mój silnik pracował u mojego przyjaciela (robił mi remont) przez prawie 7 godzin, i chłodnica była tylko dobrze ciepła...

    Będzie dobrze, ale będę to kontrolowała czujnikiem temperatury na desce rozdzielczej.

  2. Wyobraź sobie, że w tym maleństwie (750 ccm) pływa prawie 5 litrów płynu chłodzącego, z czego blisko 4 litry w samej chłodnicy. Grill chłodnicy jest nowy, wymieniony, ale sprowadzony z Holandii specjalny do oldtimerów. Moje autko fabrycznie nie ma pompy wody !!! Dlatego chłodnica jest taka pojemna i ma duże przelot przez grill. Wentylator jest oryginalny i taki ma być. Przecież BMW zasłynęło z doskonałych silników lotniczych, to i na konstrukcji wydajnych śmigieł znają się jak nikt inny.

    Pozdrawiam

  3. Mnie też wydaje się za gruba, ale mierzyłam (podobno) oryginalną i taka była. Pasek jest wielorowkowy. Oryginalny był szyty skórzany, ale szybko się szwy przecierały i trzeba było często wymieniać... Znam tylko jeden taki samochodzik w Polsce, który jeździ na pasku skórzanym, ale i ten będzie w tym roku wymieniony na wielorowkowy... Skórzane szybko się także wyciągały i trzeba było je naciągać...

    Nie pisałam, że będzie mój samochodzik na 100% oryginalny. Benzyna i oleje także są współczesne:)

  4. Prace powoli idą do przodu. Do malowania pozostały tylko elementy przodu. Maskę silnika zrobiłam nową, bo oryginalne blachy były w rozpaczliwym stanie. Po malowaniu proszkowym te nowiutkie blachy poskręcały się od temperatury w faworki... Mam więc dodatkową robotę przy klepaniu blach. Generalnie autko już wygląda. Silnik po prawdziwej kapitalce odbieram na początku lutego.

    Wygląda to już tak:

    http://www.2rp.pl/ihle/img_03/2robota/14_6.jpg

     

    http://www.2rp.pl/ihle/img_03/2robota/21_6.jpg

     

    http://www.2rp.pl/ihle/img_03/2robota/22_6.jpg

     

    http://www.2rp.pl/ihle/img_03/3robota/10_6.jpg

     

    Mam nadzieję, że fotki udało mi się wstawić...

    Komplet fotek jest pod adresem

    http://www.2rp.pl/ihle/

  5. Okazało się, że mój silnik robili nie fachowcy, ale oszuści i złodzieje. Silnik musi być robiony od nowa. Dlaczego? Wystarczy popatrzeć na efekty ich pracy:

    http://www.2rp.pl/silnik/

     

    Karoseria już pojechała do piaskowania i malowania. Prawdopodobnie będzie zrobiona pod koniec marca. Silnik jedzie do zaprzyjaźnionego specjalisty, który opędzi robotę do końca lutego. Są więc szanse, by wiosną wyjechać...

  6. Silnik już w domu, ale trzeba go poprawić. Fachowcy którzy robili remont mają serce i zapał do pracy, ale nie mają pojęcia o silnikach zabytkowych i starali się poprawiać po fabryce... Będzie więc trochę roboty, np. trzeba dorobić i wkręcić szpilki w blok, bo teraz głowica jest przykręcona śrubami. Niestety, para wodna pod ciśnieniem przeciska się po gwintach i skrapla na wierzchu głowicy. Uszczelnienie gwintów śrub też nie załatwia sprawy, bo przecież wkrótce trzeba będzie dociągnąć głowicę... i uszczelnienie gwintów szlag trafi. Jedynie szpilki w bloku załatwiają sprawę ostatecznie, czyli tak jak wykonała to fabryka. Poprawić także trzeba wycisk sprzęgła, bo jest tam niepotrzebny nikomu luz. Myślę, że za miesiąc będzie już wszystko zrobione.
  7. Witam

    moja zabawka to BMW DA3 Wartburg z 1930 roku, ale z karoserią Gebruder Ihle Bruchsal. Autko jest aktualnie w końcowym etapie odbudowy i na wiosnę będzie jeździło.

    Poszczególne etapy odbudowy są udokumentowane fotkami na moim serwerku http://www.2rp.pl/ihle/ Tydzień temu został odpalony silnik po remoncie. Kiedy silnik do mnie wróci z warsztatu chcę włożyć go w ramę i sprawdzić pasowanie nadwozia. Jeśli wszystko będzie OK., nadwozie pojedzie do lakiernika...

    Ostatecznie moje autko będzie się nazywało "IHLE-BMW DA3 Spezial". W podobny sposób klasyfikują swoje auta Niemcy. "DA3 Spezial" używane jest do pojazdów modelu DA3, ale z nieoryginalną karoserią (lub innymi przeróbkami). Moje autko było wykonane jako samochód wyścigowy i takie pozostanie. Modelu DA3 wykonano tylko 150 sztuk w latach 1930-31. Moje jest z roku 1930.

    Zapraszam do obejrzenia filmiku z odpalenia silnika.

    Pozdrawiam.

    Kaśka

    ==============

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.