[quote name=">Arecki<" ATE bardziej higroskopijny?' date=' [/quote] haha Koledze ARECKi proponuje zagłębienie sie w podręcznik "chemia 1 klasa gimnazjum" higroskopijność to zdoloność do pochłaniania wilgoci, zjawisko które raczej nie ma racji bytu w układzie hamulcowym. nie używa sie słów których znaczenie sie nie zna. to po pierwsze chodzi o to żeby płyn miał jak najmniejszą ściśliowść a on po czasie traci swe właściwości jak wszystko sie zużywa i nie da takiego samego ciśnienia z na przedniej osi jak na tylnej dlatego zazwyczaj piersze oznaki starego płynu pojawiają sie na tylnej osi ale nie zawsze. daje sobie jaja uciąć ze po wymianie płynu w moim przypadku problem zniknął. oczywiście trzeba przetoczyc tarcze i zmienić klocki bo inaczej sie tego nie pozbędziesz ale 98000 km i nie widać powrotu usterki dla ścisłości ja to miałem w passacie. klocki zmieniłem na te same które były czyli ferrodo, tarcza była ate. płyn ATE trzeba co roku zmieniać bo tak zaleca producent płynu!! owszem samochód kupiłem w szwajcarii ale nie dla zysku jak to robią buraczani fachowcy z naszego kraju. że z dwóch zrobią jedną maline i potem wychodzą jaja, sprawdając nr vin to otrzymujesz info z serwisu ze samochód spalił sie 2 lata temu. zapłaciłem duzo, na allegro widziałem do tej pory 2 egzemplarze droższe ale pomimo wydania wiekszej sumy jestem zadowolony z zakupu. i mam pewnośc poniewarz auto sprowadził znajomy. jezeli chodzi o dzwonowe samochody ze szwajcarii to stwierdzenie kolegi ze tylko rozbitki przyjeżdzają ze szwajcarii jest taką samą prawdą jak stwierdzenie ze bmw jeżdzą tylko chamy, buraki w dresach, bolki kurwiarze i złodzieje.