witam wszystkich po dłuższej przerwie ;) w związku z tym, że przeleciało już ponad 10tyś km udałem się na przegląd do gazownika. po wyjęciu filtrów ukazało się sporo zanieczyszczeń http://imageshack.us/a/img407/2072/wddi.jpg http://imageshack.us/a/img812/4905/zbsf.jpg http://imageshack.us/a/img577/8748/ycnu.jpg tankuje praktycznie cały czas na stacji lotos, czy to jest normalny stopień zabrudzenia po takim czasie? przed przeglądem, autem zaczęło szarpać co jakiś czas, okazało się, że do wymiany jest czujnik położenia wału korbowego... http://imageshack.us/a/img832/467/i3h2.jpg czujnik położenia wału korbowego wymieniony :) pozdrawiam wszystkich którzy twierdzą, że to jest 3-5 min, bo takie komentarze czytałem na forum. wymiana nie jest jakaś nadzwyczaj trudna, ale dojście jest tragiczne. pomimo tego, że mam założoną instalację gazową opanowałem to bez zdjęcia kolektora. trochę wyginania palców i sporo ból od obcierania i po wymianie. oczywiście czujnik wymieniony na org vdo siemens 209zł. Moim zdaniem po wymianie silnik chodzi równiej i lepiej przyśpiesza, a co do spalania okaże się w najbliższym czasie. No i oczywiście nie szarpie, ani nie gaśnie na postoju.