Skocz do zawartości

gutek0001

Zarejestrowani
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gutek0001

  1. wymieniałem na zimnym silniku, kiedyś gdzieś wyczytałem że na rozgrzanym silniku ryzyko ukręcenia jest mniejsze, ale znajomy mechanik powiedział, że świece odkręca / wkręca się tylko na zimnym silniku i tak też zrobiłem co do rozgrzania silnika do 90*, taką temperaturę osiągam tylko w ciepłe dni, jak jest chłodno to tylko na postoju, wymieniłem termostat EGR ale bez zmian, trzeba będzie wymienić główny termostat
  2. wczoraj wymieniałem świece więc przy okazji obejrzałem filtr kabinowy i powietrza, przez rok czasu i 15 tys km jedynie się zabrudziły, dość mocno ponieważ często jeżdżę po drogach gruntowych, wilgoci na filtrze kabinowym ani w jego okolicy nie zauważyłem, jedynie filtr powietrza nasączył się ropą, wyciek z przewodów przelewowych przy wtryskach, przewody wymieniłem i już nic nie cieknie, ale to już inny temat, w tygodniu wymieniam olej + komplet filtrów, ale wiem że jego wymiana nic nie da, zeszłej zimy filtr był świeży i miałem ten sam problem PS. nie wiem czy ktoś z was wymieniał świece w m47 / m57, nie jest to lekka sprawa ponieważ nagwintowana część świec znajduje się w komorze spalania i tworzy się na niej nagar, odkręcając na siłę ryzyko ukręcenia świecy jest bardzo duże, moje świece szły bardzo opornie ale udało mi się żadnej nie urwać, metoda odkręcania i dokręcania na raty w połączeniu ze środkiem penetrującym okazała się skuteczna ale i czasochłonna, łącznie z rozebraniem i złożeniem wszystkich plastików zajęło to prawie 4 godziny, dodatkowym utrudnieniem były 3 śruby kolektora ssącego, które zamiast się wykręcić obracały się w miejscu, no ale robiąc to samemu zaoszczędziłem 200 zł ;)
  3. Jak w temacie, gdy tylko temperatura spada poniżej zera mam zamarznięte od wewnątrz szyby, domyślam się że przyczyną musi być wilgoć w aucie, para wodna w kontakcie ze schłodzonymi szybami skrapla się na nich a przy temp < 0*C dodatkowo zamarza. Pytanie teraz brzmi gdzie szukać przyczyny, tzn. źródła wilgoci? Może ktoś miał podobny problem i go rozwiązał, byłbym bardzo wdzięczny za pomoc. Dodam, że płynu chłodniczego nie ubywa więc nagrzewnica szczelna. Poniżej fotka zrobiona dzisiaj nad ranem, przedstawiająca opisany problem, po szybach widać że oszroniło auto nie tylko po zewnętrznej stronie. http://img856.imageshack.us/img856/9295/dscf76902.jpg
  4. Manetka z BC założona ;) Musze jeszcze kupić czujnik temperatury zewnętrznej (odpadł jakiś czas temu razem z nadkolem) bo BC pokazuje mi + 50*C :) Dzięki waszej pomocy poduszkę ściągnąłem w 2 minuty, cała operacja przekładki manetki trwała z 25 minut
  5. dzięki, wiem już jak do tego podejść, później z tym zawalczę ;)
  6. po paru godzinach ładowania odłączyłem prostownik od sieci i od aku, żeby sprawdzić napięcie na aku, było 12,3x volta, gdy podpinałem z powrotem prostownik pod aku na klemie ostro się zaiskrzyło, dziwne bo prostownik nie był podłączony do prądu, kabelek przy klemie po chwili się upalił i odpadł, wygląda na to, że prostownik z niewiadomego powodu zrobił zwarcie, z dalszego ładowania nici więc włożyłem aku do bagażnika i poszedłem zakręcić kluczykiem... auto odpaliło :mrgreen: a wszystko przez aktywowane światła dzienne, jak ktoś ma je aktywne i chce dłużej pobawić się INPĄ czy innym programem to niech robi to na odpalonym aucie albo z wyciągniętymi żarówkami lub ich bezpiecznikiem, inaczej aku klęknie na amen PS. jakimi śrubami jest przykręcona poduszka do kierownicy? próbowałem torxem 27 i 30 i za nic nie mogę trafić w dziurkę :lol: BC już aktywowany, pozostało tylko podłączyć manetkę z przyciskiem BC, ale najpierw muszę jakoś ściągnąć tą poduszkę z kierownicy mam kierownicę jak na załączonym obrazku http://img177.imageshack.us/img177/9820/kierafp7.jpg w poprzedniej E46 miałem kierownicę z kwadratową poduszką i nie miałem tego problemu
  7. Możliwe że masz rację, sprawdziłem napięcie na aku pod obciążeniem (światło kabiny itp)- 7,2 volta, po odłączeniu od auta - 10,8 volta, nic dziwnego że podpięcie się pod aku kolegi kablami z tesco nie pomogło, trzeba będzie podpiąć aku pod prostownik, mam nadzieje, że po podładowaniu odpali, bo miałem już obawy że rozpieprzyłem EWS :mad2: PS. Będzie coś jeszcze z tego akumulatora? Bo nie wiem czy przez takie rozładowanie nie dostał ostro w dupsko, szkoda by było bo ma dopiero pół roku
  8. Witam! Problem dotyczy E46 2000r 2.0d 136km Zczytałem i skasowałem błędy INPą, potem przez NCS Expert aktywowałem sobie odprowadzanie światłami, kierunki przy otwieraniu i zamykaniu, światła dzienne i BC. Każda z aktywowanych funkcji działa jak należy, jednak auto nagle przestało odpalać :/ Zamiast rozrusznika słychać tylko co jakiś czas "CYK". Co mogło pójść nie tak i jak ożywić autko? :( PS. W momencie zabawy programami prawdopodobnie miałem niskie napięcie na aku (światła dzienne były dość długo włączone na zgaszonym silniku). Po rozmowie z viakenem (od niego mam interfejs) dowiedziałem się, że mogło to przyczynić się do rozkodowania immobilizera, potem dodał, że zaprogramowanie nie jest takie proste i więcej nie jest w stanie mi pomóc. Coś mi się wydaje, że będę musiał dzwonić do serwisu, no chyba, że ktoś z forum jest w stanie pomóc. Aku słaby więc żeby odpalić podpiąłem się pod aku z innego auta, nic z tego, rozrusznik nie kręci, słychać tylko cykanie.
  9. problemu z rozruchem już nie mam, tylko na wysokim mrozie musiałem długo kręcić, teraz pali niemalże na dotyk :D poczekam więc spokojnie do następnej zimy ;)
  10. Czyli spalona świeca nie może mieć oporu w okolicach 100ohm a znacznie więcej (jak np. te pozostałe 2 świece które mają opory w kilo i megaomach)? Zwarcia nie wykluczam, jak mi pękł wał korbowy to mechanik przekładał mi silnik z dawcy, tyle że silnik dawcy miał inną wiązkę kabli, musiał wyciągnąć wiązkę z uszkodzonego silnika i spiąć ją ze sprawnym silnikiem, podobno z samą wiązką walczył aż parę godzin, możliwe że przetarł izolację i tak jak piszesz wilgoć robi zwarcie. Będzie trzeba sprawdzić to miernikiem po odłączeniu kabli od świec. Napiszcie mi jeszcze czy należy wymienić teraz świece czy mogę wstrzymać się do następnej zimy? Bo słyszałem, że w wielu silnikach świece lekko grzeją dopóki płyn chłodniczy nie osiągnie pewnej temperatury, np. 30*C, nie wiem jak jest w przypadku mojego silnika (jest to 136 konna wersja). PS. Pomiarów dokonuję miernikiem UNI-T UT33A, taki jak na tej aukcji: http://allegro.pl/miernik-uniwersalny-uni-t-ut33a-ut-33a-i2085169454.html Nie jest to profesjonalny sprzęt ale myślę że do sprawdzenia czy świece / przewody są OK wystarczy. Jak na razie dzięki niemu dowiedziałem się czemu akumulator mi się rozładowywał :) Napięcie alternatora okazało się OK, pobór prądu na postoju w normie, wszystko więc wskazywało na zużycie akumulatora, kupiłem nowe aku i już nie muszę wozić szelek w bagażniku :)
  11. tak wtyczka była wypięta z przekaźnika, ale nawet jeżeli by tak nie było to nie wpłynęło by to na wynik, przecież zapłon miałem wyłączony więc przekaźnik miał otwarty obwód :)
  12. Mierzyłem kilka razy, przykładałem do silnika jak i do kabla masowego, za każdym razem wyniki były te same. Albo świece są aż tak uwalone albo wiązka prowadząca do świec, ale znając życie pewnie świece.
  13. Witam! Przy silnych mrozach długo musiałem kręcić klekota aby odpalił, chwilę po odpaleniu chodził nierówno i mocno dymił, wszystko wskazywało na świece, sprawdziłem dzisiaj bezpiecznik świec, jest OK, przekaźnik świec, również jest OK, daje ponad 12V na każdym z 4 wyjść, na koniec sprawdziłem opór elektryczny świec, nie chciało mi się ściągać kolektora dolotowego i innych pierdół aby się do nich dostać, zamiast tego podłączyłem miernik do masy auta (silnika) i kolejno w każdy z 4 pinów we wtyku który wchodzi w przekaźnik świec, wyszło mi: Nr świecy / Opór na zimnym silniku / Opór na lekko rozgrzanym silniku 1 / 92ohm / 140ohm 2 / 87ohm / 88ohm 3 / 5,55megaohm / 3,4megaohm 4 / 5,44kiloohm / 4,8kiloohm Dziwne te wyniki, czy oznacza to że mam uwalone wszystkie świece :?: Jest sens wymieniać teraz świece na nowe czy lepiej wstrzymać się do następnej zimy :?: Pytam bo mrozy się kończą i jeżeli nie jest teraz to wymagane to oszczędził bym sobie na teraz wydatku, poza tym jak pomyślę o ryzyku ukręcenia świecy to mi się źle robi :cry2: Pozdrawiam!
  14. gutek0001

    320d dwumas?? pomocy

    taniej niz za 1500 nie widzialem, mozesz napisac gdzie mozna dostac za 1200 zl?
  15. u mnie samoczynnie sie wlaczala tylna wycieraczka, bolaczka e46 touring, przyczyna jest zalany woda (deszcz, myjnia) modul, ktory miescie sie w klapie bagaznika, tuz przy silniku od wycieraczki, mozliwe ze ten sam modul odpowiada tez za otwieranie tylnej szyby. Wyciaglem i wysuszylem ten modul wszystko bylo ok dopoki nie pojechalem na myjnie, teraz jezdze w wyciagnietym bezpiecznikiem i mam spokoj, dopoki nie usuniesz usterki warto wyciagnac odpowiedni bezpiecznik :)
  16. gutek0001

    320d dwumas?? pomocy

    Na sztywnym kole zamachowym bedziesz miec wieksze drgania, oby ci to walu nie uszkodzilo, swoje uszkodzone kolo oddaj na zlom, sa ludzie ktorzy wystawiaja takie na allegro i sa tacy ktorzy to kupuja, czesto konczy sie to peknieciem walu, doswiadczylem na wlasnej skorze, pozdr!
  17. gutek0001

    320d dwumas?? pomocy

    Jak najszybciej wymień dwumas na nowy, wraz z dwumasem warto wymienić sprzęgło (tarcza, docisk, łożysko). Zapomnij o regeneracji i tym bardziej o zakładaniu używanego dwumasa. Nowy zestaw dwumas + kompletne sprzęgło (LUK) to koszt około 1750 zł na allegro. Nie kupuj tylko zestawu Valeo ze sztywnym kołem zamachowym. Jeżeli nie chcesz aby pękł ci wał korbowy zrób tak jak piszę, dobrze ci radzę. Ja wymieniłem dwumas na używany z allegro bo też chciałem zaoszczędzić (dałęm 450 zł), który okazał się w gorszym stanie niż mój, 2 dni po założeniu tego dwumasa pękł mi wał i czeka mnie droga wymiana silnika.
  18. Po konsultacji ze swoim mechanikiem i po przeczytaniu waszych postów wybiłem sobie z głowy przekładkę z m47 na m57*. Będę szukał dawcy organów na niemieckich szrotach i przeszczepie serducho na takie jakie powinno być czyli m47. Temat zamknięty! Dzięki za wypowiedzi i Pozdrawiam!
  19. Witam! Posiadam 3ke E46 2000R Touring 2,0D 136KM Manual. Nie wymieniłem na czas padającego dwumasa i pękł mi wał (to pięta achilesowa silników M47 i M47N). Remontu nie zamierzam robić a chcę wymienić silnik. Skoro M47* do najlepszych nie należą to myślę o SWAPie na 3,0D. Robił już ktoś taka transformację? Czy wstawiając 204 konną wersję muszę wymienić więcej organów czy tyle samo co w przypadku 184 konnej wersji? Potrzebne mi informacje jakie organy muszę jej przeszczepić oprócz samego silnika, typu komputer, wiązka komputera, skrzynia, wał napędowy, dyfra, wydech, chłodnica... Fajnie by było jak by znalazł się tu ktoś kto robił to w swoim aucie i napisał by jakie rzeczy należy przełożyć. Jeżeli nie będzie z tym za dużego zachodu będę szukał na szrotach takiej e46 ze sprawnymi organami :) Pozdrawiam!
  20. Witam! Od 2 miesięcy mam w posiadaniu 3ke E46 2000R Touring 2,0D 136KM manual. Przez ten czas zrobiłem nią 3,5 tys km. Na początku wszystko było ok. Po jakimś czasie w momencie ruszania (dokładnie na półsprzęgle) słychać było stukanie z okolicy skrzyni biegów, odczuwało się również wibracje/szarpanie. Odwiedziłem znajomego mechanika, po diagnozie stwierdził uszkodzenie koła dwumasowego. Coś mnie skusiło by zaoszczędzić i zamiast nowego kupić używane. Kupiłem używany zestaw na allegro za jedyne 450 zł (koło dwumasowe, tarcza, docisk). Po założeniu tego zestawu szarpanie i stukanie na półsprzęgle znikło. A teraz ta gorsza strona: na biegu jałowym koło dwumasowe wydawało głośny metaliczny dźwięk, przy wciśnięciu sprzęgła dźwięk ten był już prawie niesłyszalny, wrzucam nagranie tego dźwięku: http://www.youtube.com/watch?v=dbgvCPcXPXg) Przy wduszonym pedale sprzęgła czuć było silne pulsowanie na nim (przy maksymalnym wciśnięciu sprzęgła odbijało pedał w górę), tak jak by dwumas był źle wyważony. Okazało się, że obecne koło jest gorsze od mojego, od razu zamówiłem nowy dwumas plus sprzęgło (tarcza, docisk, łożysko). Był to piątek, w poniedziałek miał przyjść kurierem nowy zestaw i tego samego dnia miał zostać założony. Dzień przed planowanym założeniem nowego zestawu wyjechałem i po przejechaniu 5 km silnik zgasł. Stało się to dokładnie w momencie redukcji biegu z 3 na 2. Odpalić silnika już nie można było, słychać było jak rozrusznik załapuje (wyraźnie słyszalne cyknięcie) ale nie wykonuje ani ułamka obrotu. Od razu wiedziałem że coś zablokowało silnik i w 99% byłem przekonany że to ten dwumas. Następnego dnia w poniedziałek (dzisiaj) auto zawiozłem do mechanika, ściągnął skrzynię, dwumas był ułożony lekko skośnie względem bloku silnika, ściągnęliśmy dwumasa, od razu widać było że koniec wału nierówno wychodzi z bloku silnika, czyli uszkodzony został wał i cholera wie co jeszcze. Wiem, że remont jest najdroższym rozwiązaniem jak i najbardziej ryzykownym... remontowałem kiedyś silnik benzynowy i niestety długo nie posłużył, więc ta opcja raczej odpada. A co sądzicie o wymianie samego dołu silnika (oczywiście tylko wtedy kiedy upewnię się, że góra silnika nie została uszkodzona, tylko że na liczniku mam niecałe 300 tys km i nie wiem czy jest sens wymieniać sam dół), co się wiąże z taką wymianą dołu silnika? Planowanie bloku i głowicy, zakup nowej uszczelki, czy coś jeszcze? Mechanik mi zaleca kupić albo sam słupek silnika albo silnik z osprzętem, a sprawne graty z mojego sprzedać na allegro. Obawiam się tylko, że zakup silnika na allegro może okazać się kolejnym niewypałem, tak jak w przypadku tego dwumasa. Zna ktoś może źródło, gdzie można kupić pewny silnik? Zastanawiam się też na zakupem z niemiec auta bitego w tył lub bok, ewentualnie po dachowaniu i przekładce silnika wraz z osprzętem, a całą niepotrzebną resztę sprzedać. Co radzicie? Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.