Skocz do zawartości

kszyhu

Zarejestrowani
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kszyhu

  1. Skóry fajne, we wszystkich swoich bawarkach miałem pełne, prezencja robi robotę, jak sie szybko lata to tyłek się ślizga bardziej, ale to taki niuans, gust. W swojej 1ce mam obecnie pół skóry, pełna skóra ładniej wygląda, ale po przesiadce z pełnej skóry na pół, najbardziej jaram się pompowaniem kapturów, zależnie od odzienia sobie ustawiasz jak pasuje, kozak. Minus jaki doświadczam to mechacenie się materiału u kierowcy, ale zawsze można ogolić :P

    Zazdroszczę poliftowych boczków. ;)

  2. Przy modyfikacjach wolnossaka i tak stosunkowo małych mocach, ciężko jest dupohamownią zauważyć diametralnie różnice. Widać je natomiast w starciach ma drodze i najlepiej przy pomiarze czasu 100-200. Warto kontrolować wyniki przed i po. Bo sekunda ucięta nie odczuwalna za kółkiem robi różnicę na drodze. Samym modyfikowaniem dolotu można namieszać , rozjeżdża sie mieszanka paliwowo powietrzna i czasami cos zyskamy a czasami stracimy. Wiadomo ze mie bedziemy latać po każdej bzdetce na korektę mapy. Ale jak się nazbiera, to mus. Szkoda naszej pracy.


    Co do boostera. Nie neguję jego działania, po prostu modyfikuje on mapę przepustnicy, z pewnością daje fajny efekt, pewnie sam sie o tym przekonam. Dobre jest to że można tym regulować. Bo w przypadku remapu dało by rade zrobić w pakiecie cos takiego. Ale już nie odwracalnie. Dlatego to taka fajna zaleta. Na wzor ustawień jak w mpowerach ;)

  3. Ogladnąłem film z działania tego boostera. Nie ukrywam, że fajny patent. Zaintrygowała mnie najbardziej kwestia trybu "zamulacza", przydatne gdy oddaje fure pod opiekę mechaników którzy za obowiązek mają jazdę autem po naprawie :nienie: Pasowałby mi taki tryb który by przepustnice zablokował do powiedzmy 30%, a i żonie by można było bez obaw wręczyć kierałke gdy warunki za oknem srednie.


    B-T-K pw

  4. Przewertowałem cały temat. Pięknie utrzymana trójczyna. N52 u ciebie mie ma prawa wpisać się w wszechogarniające mity tych jednostek. Tak powinna wyglądać eksploatacja ;)

    Co do poprawy dolotu, po zakupie też sie u siebie bawiłem w jego poprawę. Mam filtr pipercrossa i zmodyfikowany przewód dolotu przed przepustnicą, tak jak pisał tu już jeden użytkownik.

    Można by jeszcze "air scoopsy" instalowane w nerki ktore ukierunkują wlatujące powietrze do filtra. To taki pakiet który można zastosować bez większych modyfikacji oem dolotu.

    Generalnie zeby było czuć wyraźną poprawę trzeba by korekty mapy paliwa. Te sprint boostery to wg mnie kasa w błoto, trzeba było zainwestować te pieniążki w remap, dolot+ wydech mogłby dać realne przyrosty. A tak jest głównie placebo. Dla poprawy warunków w dolocie w letnie upały, lepszym rozwiązaniem są bandaże termo na kolektorach. Wiem po sobie, że różnica pod maską jest kolosalna.


    Pzdr

  5. mam ten sam problem - tylko, że kluczyk nie chce mi się przekręcić w prawo (tylko od kierowcy). Musze zamykam od pasażerki, a otwieram z każdych.

    próbowałem WD i nic nie dało :/ zastał sie jakoś może - nie mam pojęcia. a Kluczyki mam 3 (2 metalowe i plastik awaryjny) i na żadnym nie chce sie przekręcić w prawo. Muszę w końcu podjechać do jakiegoś kolesia od kluczy i popytać czy dorabiają wkładki. bo nie chce mi sie kupować wkładki innej i klucza osobnego :/

  6. Aha. No mam 3 klucze w tym jeden taki (jakby) plastikowy i on nie wygląda na używany. A metalowe to takie sobie - jak u większości chyba.

    a w kwestii dorabiania wkładu to rozumiem, że każdy punkt dorabiania kluczy się tego podejmie tak? W każdym bądź razie pojeżdzę i popytam.

    Jak już wspominałem mam już zainstalowany alarm w aucie i się zastanawiałem czy jest sens kupować wkładkę czy dołożyć centralkę na pilota.

    Nie wiem czy dałoby się w ogóle skumulować to wszystko razem żeby to jakoś współdziałało. Znowu bym miał 2 piloty przy kluczykach i kombinował z nimi na przemian. A może założyć nowy cały system (Alarm+centralny)? Może zakładał ktoś z was i orientował się w cenach?

  7. Witam!

    kupiłem e36 318i m43. Samochód posiada "niby" autoalarm i z kompletem kluczyków dostałem jakichś pilocik, który nie wiem do czego służy (troche wyeksploatowany i nie wygląda na seryjny) a gdy na niego naciskam to z samochodu słychać krótki dzwięk (takie piknięcie) gdzieś z pod maski i na tym sie kończy. Nie wiem w ogóle jak on działa. Nie o ten problem mi chodziło, ale nie wiedziałem czy to istotne więc napisałem. Problem tkwi w tym, że nie mogę zamknąć samochodu kluczykiem od stony kierowcy ( ale otworzyć da się normalnie. Po prostu gdy próbuje zamknąć drzwi nie mogę wogóle przekręcić kluczyka w prawo, a w lewo gdy otwieram nie ma żadnego problemu). Od strony pasażera normalnie kluczykiem zamykam i otwieram cały samochód (wszystkie drzwi). Nie wiem w czym może tkwić problem!? liczę na jakieś rady od znawców marki i ludzi którzy mieli taki problem lub znają się na rzeczy.

     

    Pozdrawiam.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.