czeslaw555

tylko w przypadku gdy auto było po firmowe sprzedane dla prowadzącego D.G w cenie netto. Każda prywatna osoba kupuje auto w cenie brutto i w PL nie płaci żadnego VAT-u

każdy pośrednik czyli np komis musi być wpisany w NL dowód rejestracyjny, nawet jak jest w jego posiadaniu jeden dzień.

Podatek BPM (czyli od luksusu) nie ma nic wspólnego z VAT. Wałek na VAT nadal jest możliwy.Pytanie czy opłacił VAT to nietrafione pytanie, bo co ma odpowiedzieć ? Lepiej i sensowniej prosić o skan dow. rejestracyjnego , będzie wiadomo kto był ostatnim właścicielem. Warto też poprosić/zdobyć nr. rejestracyjny holenderski bo google może wiele pokazać dzięki niemu. Nie zawsze tak jest, ale często się zdarza mimo wszystko

a coś po nr VIN można sprawdzić ?

mój kuzyn koniecznie chce kupić to auto, moje zdanie zna ale nadal chce to auto ;) http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-6-bmw-645-ci-navi-xenon-skory-navi-zarejestrowana-ID6yeSxX.html nr VIN wbaeh71060b293555 Jak Waszym zdaniem to wygląda ?

sugerujesz że LM uszkodził wtryski ? sądzę że miałeś już je na wykończeniu i LM nie jest winny uszkodzeń . Oglądanie wtrysków po zastosowaniu LM nic nie wnosi, trzeba było je widzieć przed i po zastosowaniu LM. Przed pewnie wyglądały jeszcze gorzej. Tak wygląda wtryskiwacz Delphi który przeżywa do ok 200- 230 tys.km. potem to już jazda grożąca uszkodzeniami wypaleniem denka tłoka,rozerwaniem cylindra, to skrajne przypadki. Korekty w tym przypadku były już rozjechane ponad normę, auto przejechało w po kraju ok 150 tys.km , potem w cyklu mieszanym kolejne 70 tys.km. na paliwach premium/zwykłe i tankowane 50/50% kraj/zagranica. Próba reanimacji środkiem Forte niewiele pomogła, korekty wróciły do widełek ale i tak kopcenie pozostało przy butowaniu, choć było mniejsze niż przed zastosowaniem Forte Advanced..., silnik też pracował trochę nierówno na wolnych obrotach, po zalaniu Forte wyrównał trochę swoją pracę. Do czego zmierzam ? Do tego że jak coś już padnie mechanicznie to nic nie pomoże tylko trzeba wymieniać na nowe lub regenerować. Stosowanie tych środków profilaktycznie jest jak najbardziej uzasadnione, jednak gdy mamy bardzo mocno zabrudzony układ, bez jeszcze uszkodzeń mechanicznych, trzeba czyścić w systemie warsztatowym (opisy parę postów wyżej), to przywraca wszystko do normalnej pracy. I jeszcze raz, uszkodzeń nie naprawi żaden środek. http://img842.imageshack.us/img842/4610/pe3a.jpg

Artykuły które warto przeczytać : Właściwości smarne paliwa http://suw.biblos.pk.edu.pl/resources/i9/i9/i9/r999/OleksiakS_ZagadnieniaSmarnosci.pdf Jakość paliwa a trwałość silnika http://www.wojdas.24x7.pl/download/paliwa.pdf Czy wiesz co "żyje" w paliwie ? Poczytaj http://www.petrolnet.pl/Czy-wiesz,-co-zyje-w-paliwie-,wiadomosc,24,maj,2013.aspx

jeżeli nie dziej się nic poważnego to lepiej lać na zbiornik, ja miałem np taki przypadek. Po zatankowaniu na stacji paliw coś przytkało mi jakimś syfem układ paliwowy, auto nie bardzo chciało się zbierać do jazdy. Najpierw jednak wlałem Forte do baku i po ok 150 km zaczęło wszystko powoli wracać do normy. Gdyby to zawiodło dopiero wtedy bym zastosował czyszczenie tzw. "warsztatowe" czyli takie jak w opisie aukcji. Można też samemu zrobić używając odpowiedniego urządzenia http://www.forte-nwe.pl/produkty/urzadzenie-czyszczace http://http://img163.imageshack.us/img163/9282/xe7y.jpg

No szkoda :( ale jak będziesz kolejny raz wlać to pisz śmiało. Zaleca się stosować profilaktyczne co 12-15 tys.km. ja stosuję np. co 10 tys.km :) Warto obejrzeć posłuchać choć trochę czasu to zajmie :wink: http://porozmawiajmy.tv/profilaktyka-zdrowotna-samochodu-roman-gradkowski/

Cena Forté Advanced Diesel Fuel Conditioner ok 77 zł

na żartach się znam :) wiem też jest też tak jak coś polecasz to różnie jest to odbierane i też staram się to zrozumieć. Jest tak że jedni się boją coś zastosować, użyć, zrobić inni nie wierzą w to i piszą swoje zdanie ale gdy napisałem o pewnej firmie na jednym z for że jej nie polecam i opisałem dlaczego. Nie ma do tej pory żadnego komentarza, złego czy dobrego, broniącego, czy negującego to co opisałem. Zawsze pojawi się jednak gdy coś polecamy. Obojętnie czy to będzi środek, warsztat, proszek do prania ;) , natychmiast jest jakiś komentarz, ile bierzesz ? (sporo ;))że to ściema, że pewnie nie zadziała i tak można pisać i pisać. Grunt to robić swoje i nie przejmować się za bardzo. Pozdrawiam

Faliszewice może sam spróbujesz ? Ryzyko żadne, może,tak jak pisałem wcześniej, Twoje auto jest już (być może) po takich lub podobnych środkach. Twoja ocena po zastosowaniu byłaby cenna. Ze swojej strony mogę spróbować uzyskać w firmie dla Ciebie cenę promocyjną na 1 szt. Forte. Więc jak ?

Ale śmieszne. Sprzedawaj moze będą chętni

i jakie odczucia ?

Wzbraniamy się zastosować jakieś środki w naszych autach bo może zaszkodzą albo jest to, jak nam się wydaje, placebo . Wiele aut prawdopodobnie przeszło różne takie czyszczenia dokonane przez warsztaty , komisy lub ASO, bo tam też stosuje się takie środki. Czyszczą układy paliwowe czy też olejowe, dodają do skrzyń żeby chodziły ciszej, lżej itd. Czyszczą je z różnych powodów, np.w warsztatach w celu przywrócenia prawidłowego działania. W komisach żebyśmy podczas zakupu aut nie wykryli niemiłych dźwięków, stuków lub dla zmniejszenia lub zlikwidowania dymienia, wycieków olejów i co tam nam jeszcze przyjdzie nam do głowy. Koszty zastosowania środków w stosunku do wartości auta, kosztów eksploatacji są niezauważalne. Nie twierdzę że wszystkie auta zostały tak "potraktowane" ale jakaś niepoliczalna część na pewno. Kupujemy auto i cieszymy się że tak dobrze chodzi mimo znacznego przebiegu nie mając pojęcia że auto mogło mieć zastosowane jakieś środki, najczęściej z pożytkiem dla auta.

Polecam z Gdańska p. Marka Brylowskiego, http://warsztatbrylowski.blogspot.com/ Warsztat samochodowy Marek Brylowski 80-774 Gdańsk ul. Maki 10 tel. 601 631 963 ja naprawiam u niego swoje auta już od wielu lat. Jako że nie lubię powierzać swoich aut byle komu szukałem kiedyś właściwego warsztatu które ogarnie moje auta. Oddawałem do naprawy do różnych ludzi, zawsze byłem przy naprawach bo chciałem widzieć czy znają się na rzeczy. Nie zawsze byłem zadowolony z ich usług, w końcu trafiłem na ten warsztat i trwam przy nim już ok 10 lat. Polecam. Ludzie tam pracujący znają się bardzo dobrze na rzeczy.

wszystko co pomaga jest warte zastosowania. Co żyje w paliwie http://www.petrolnet.pl/Czy-wiesz,-co-zyje-w-paliwie-,wiadomosc,24,maj,2013.aspx czytając to wychodzi że profilaktyka stosowania środków i walki z takim rzeczami jest wskazana.

a ty już to lałeś ?

czy to reklama czy nie ?

masz 100% racji, nie ma się czym podniecać .Takich środków jest multum na rynku. Gdybym ci powiedział "zadzwoń do mego mechanika" zapytaj go tylko o jedno, jak długo to używają na warsztacie ? Czy to też będzie reklama ?

według instrukcji Mercedesa użycie innych środków do pielęgnacji karoserii jest też nie hallo niż tych ze znaczkiem MB. Oferowanie pewnych produktów przez sieć MB i wielu innych niekoniecznie wiąże się z ich nienaganną jakością a bardziej w dzisiejszych czasach z prostymi wytycznymi biznesu i wygrywanych przez dostawców przetargów. Miałem merca lałem STP, LM i jakoś jeździł bez problemów. Teraz zalałem Forte i też nic złego się nie dzieje, jedynie po przejechaniu już ponad 3 tys km efekt działania Forte pozostaje nadal.

ryzyka że ci się coś uszkodzi nie ma .Najwyżej nic się nie zmieni, w co wątpię i starcisz 77 zeta za flaszke

nie ma takiej potrzeby zalewania jak opisujesz gdy z Twoim silnikiem nic się nie dzieje. Przy profilaktyce wystarczy zalać na bak i wyjeździć, ja zalałem na 70L ON i efekt jest pozytywny.

"Ludzie nie wiedzą lub nie chcą wiedzieć, że są różne produkty działające lepiej lub gorzej i lepiej lub gorzej rozpuszczające zanieczyszczenia. Obserwuję , że najczęściej powtarzana teza to: „ nawet jak ten środek zadziała to rozpuszczając złogi w baku lub na wtryskiwaczach zablokuje silnik i wtedy będzie dopiero jazda”. Trudno sobie wyobrazić, że produkt wchodzi łagodnie w reakcję z zanieczyszczeniem i rozpuszcza je warstwa po warstwie, po prostu zmieniając go z formy stałej z powrotem na fazę płynną. Mało tego na tyle płynną, że miesza się ten rozpuszczony brud homogenicznie z środkiem i paliwem lub olejem ( w zależności co czyścimy) i w żaden sposób nie może zrobić krzywdy silnikowi. Nie dość że czyścimy wtryskiwacze to w tym samym czasie zostanie oczyszczony katalizator i sondy lambda to już zupełnie nie wierzą ale oczywiście nikt tego nie ma ochoty zweryfikować ale ma ochotę napisać, że to nie możliwe. Prawda jest taka , że jeżeli po wykonaniu pełnej procedury naprawczej Forte dany wtryskiwacz nie działa , dopiero wtedy możemy powiedzieć jest uszkodzony. Nie ma żadnych szans stwierdzić , nawet po wyjęciu go z silnika, czy jest uszkodzony czy tylko zanieczyszczony. Potwierdzą to wyspecjalizowane warsztaty zajmujące się taką naprawą. "

Pozytywny. Równiejsza praca silnika, cichsza, lepiej przyspiesza. Po użyciu mam przejechanie ok 3000 tys.km i efekt nie uległ pogorszeniu.