Bronx_l

Ale tego auta nie ma przecież w PL - jak zadzwonisz to sie dowiesz, że jest do sprowadzenia albo że sie właśnie sprzedałao ale możesz mieć inne podobne. BTW za 5tys euro impreza raczej opłacalna - ale prawda jest taka, że za taka cenę nikt w Pl Ci takiego auta nie odda

Jeszcze nie, bo coś się ociągam z ogłoszeniem, odezwij się na priv jakbyś był zainteresowany:) Tylko tak jak mówię, nie ma M pakietu - za to ma oryginalne 176tys przebiegu co w e6x pre LCi jest raczej niespotykane

Ale ten nie jest OK :nienie: :nienie:

Śmiało można wrócić do serii z mocą. Jeśli nie musisz mieć Mpakietu i akceptujesz nie najbogatsze wyposażenie to zapraszam po moją 530XD - do wożenia dzieci będzie idealna (szczególnie w zimie) :mrgreen:

Podziwiam ludzi którzy szukając auta mają w głowie tylko "M pakiet" :nienie: BTW ten tutaj też dołożony - a jego spasowanie przy prawym przednim błotniku pokazuje tylko jaki fachowiec to ogarniał. E6x to auto, przy którym M pakiet powinien być na jednym z dalszych miejsc podczas ustalania kryteriów zakupu (gdzieś obok okazyjnej ceny) Za tą cenę - to i tak dobrze, że jest w całości - drożej czasem sprzedają się uszkodzone z podobnego rocznika Opłaty choćby skały srał...y będą lekko 4tys samej akcyzy uzbiera się 3tys do tego recycling, tłumaczenia, skarbówka, przegląd, rejestracja. Pomyśl, że tan handlarz zapłacił za ten samochód nie wiecej jak 4,5tys euro - za ta kwotę w D jest problem z dobrym e39 a co dopiero e61 w M pakiecie

Generalnie golas, M pakiet dołożony no i manual - nic ciekawego w tym aucie nie ma

Strzał był dość brzydki- auto już podciągnięte. Poduszka pasażera odpalona? Jaki to rok? Jaki przebieg? Wszystko jest kwestią ceny, ale to gołe e90 z francji pewnie bez serwisu, do tego po niezłym dzwonie - będzie mega kłopot z odsprzedażą, a dla siebie na dłużej razcej kiepski temat

VIN do tytułu: WBABF51080EP06975

Pewnie nie przypadkowo :norty:

Mamy nowy rekord e92 330i w tej cenie jeszcze tu nie było :cool2: :cool2: I czym prędzej załatw VIN bo temat wyląduje w koszu - regulamin

Ile liczysz na naprawę?? Zakładam, że w 10 tys. zł powinienem się zmieścić... Jest to jak najbardziej realne. :cool2: Ale podstawa to sprawdzić historie w ASO i czy to aby na pewno pierwszy dzwon tego auta Tył w e91 jest raczej prosty do naprawy blacharskiej - do wymiany niewiele części, które raczej drogie nie są: klapa, lampy, zderzak, pas tylny, belka, wanienka troche plastików. Lewa podłużnica też pewnie uszkodzona, do tego wydech. Aktywne zagłówki pewnie odpalone. Ślizgi zderzaków, osłony plastikowe i termiczne - wszystko w dobrych pieniądzach w ASO. Pozostaje tylko pytanie czy 60tys za e91 ze słabym silnikiem w manualu (do tego rok pewnie z VIN okaże się 2010) to dobra cena???

W bagażniku nie ma podłogi tylko plastikowa wanienka

Ile liczysz na naprawę??

W 100% popieram :cool2: - ja wymieniłem dziewczynie e87 właśnie na e91 (jak dziecko było w drodze) i tak naprawdę niewiele zyskałem z dużym wózkiem i gondolą tak samo ćwiczyłem jak w jedynce. Później jeździła e61 - tu już bez problemu z wózkiem itp. ale za to w mieście masakra na ciasnych parkingach. Teraz jest X1 dziecko już roczne wiec wózek mniejszy - ale wg mnie to jest odpowiedni samochód dla kobiety z małym dzieckiem (bagażnik nie powala, ale jest znacznie wyższy niż w e91)

Co Ty gadasz??? Jaka szpachla na słupkach??? Po przyjeździe z Niemiec do wymiany dwa zderzaki, xenon, pas przedni, lampy tylne, może listwy progowe oraz zawieszenie przód do przeglądnięcia. Drzwi prawe pewnie naprawione z resztą błotnik tylny na pewno też. Jakby tylko tak uszkodzone auta do nas przyjeżdżały to byłoby :cool2: :cool2: Druga kolizja w PL z której są zdjecia zrobiona pewnie pod AC i dokumentacje do sprzedaży (dlaczego bok był malowany)

Link do ogłoszenia z Niemiec: http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:qzaSc2zgveMJ:www.romoto.dk/BMW-318-i-Touring-M-PAKET-LEDER-XENON-PANORAMA-Ad_1813423.html+&cd=10&hl=pl&ct=clnk&gl=pl http://www.car-copy.com/carcopy/bpic/0243118294000635/201111041854189005.jpg http://www.car-copy.com/carcopy/bpic/0243118294000635/201111041854222387.jpg http://www.car-copy.com/carcopy/bpic/0243118294000635/201111041854373933.jpg http://www.car-copy.com/carcopy/bpic/0243118294000635/201111041854409952.jpg http://www.car-copy.com/carcopy/bpic/0243118294000635/201111041854548152.jpg Lewe zawieszenie raczej też uszkodzone: http://www.car-copy.com/carcopy/bpic/0243118294000635/201111041854479073.jpg Auto w Pl od stycznia 2012 - miało dwóch właścicieli, wcześniej przez pół roku jeździło w WLKP. Obecny właściciel ma ją od września 2012

Masz rację, to bardzo dobre miejsce. Roi się tam od tanich i fajnych "szwajcarek" :D Kolego, po co te złośliwości :roll: wycieczka 300km też mi nie daje gwarancji, że trafię coś wartego uwagi, tylko strata czasu, kasy i nerwów, dlatego właśnie proszę Was o pomoc. No to przecież 320si zaoferował Ci najlepszą pomoc jaką można było Ci zaproponować - do Kielc z Radomia jest niedaleko:)

Chciałoby sie powiedzieć; "Jest Radom - jest korekta" Stan "jak nowy" przebieg 168tys http://otomoto.pl/bmw-520-e60-C35521851.html W Danii kilka dni temu było 270.000 http://selvbetjening.trafikstyrelsen.dk/Sider/resultater.aspx?Reg=eg45910

Auto z Niemiec.

Czyli tak jak mówiłem - auto po grubszym dzwonie - inaczej po prostu nie trafiłoby do polskiego handlarza. Ale tego rocznika w PL raczej nie znajdziesz bezwypadkowego, a jak juz to cena będzie znacznie wyższa. ja wolałbym za tą cenę kupić starsze auto ale lepiej wyposażone.

50tys z opłatami???? :duh: :duh: - gość który odpisywał na maila musiał mieć niezły ubaw :mrgreen: To się nazywa optymizm :cool2: Za taka kwotę już dawno byłaby w warsztacie Szczerze mówiąc to widać, że nie robisz tego na codzień więc szczerze radzę nie bierz się na początku za naprawę emki, bo wykończy Cię to finansowo i psychicznie Zrozumcie wreszcie, że uszkodzonych aut nie rozdają za półdarmo - nawet w Szwajcarii, ba -tam nawet tak uszkodzone auta są znacznie droższe niż we Francji czy Włoszech

Dokładnie tak :cool2: :cool2: :cool2:

Podobno miało "powgniatane drzwi" przecież było ubezpieczenie - jakby uszkodzenia były "małe" to zarówno firma jak i właściciel oddaliby bezgotówkowo do ASO - roczne auta z lekkimi uszkodzeniami się naprawia (w każdym kraju UE nie tylko w Polsce) Skoro trafiło w ręce polskiego handlarza, znaczy że bok nie był tylko "pozagniatany" :mrgreen:

Chciałbym poznać tego Niemca który sprzedał po roku praktycznie nowe auto na gwarancji, ze znikomym przebiegiem polskiemu handlarzowi za 1/3 ceny za która kupił :mrgreen:

To auto pewnie można naprawić za 15tys - i będzie pewnie jeździć i w miarę wyglądać (z daleka) - ale sposobem tak jak ktoś pisał: zakładając starą podsufitkę, klejąc plastiki i lakierując 4 elementy (bo kto by tam cieniował drzwi) - ale takie auto będzie niesprzedawalne w przyszłości. Jak w ogóle liczyć tu części skoro nawet nie ma zdjęcia z otwartą maską :duh: Najbardziej rozbawił mnie tekst "1000zł na nieplanowane wydatki" - tyle to się zostawia jak się klepie starą corsę w stodole a nie M3 :mrgreen: Wszystko jest kwestią za ile kupi się ten samochód - ale wierz mi jakby to była okazja to już by jechał do Polski, Rumunii albo na Litwę, a nie trafił na Polski portal (wiem coś o tym)