Wiec tak, moj problem wyglada nastepujaco... Siadla mi zarowka od ringow w E39 zmienilem ja i nagle po wlaczeniu zaplaniu jakies zwarcie i cyk pradu nie ma w aucie wogole nic nie dziala, przekracam klucz cisza, wyciagnelem zarowke tak samo po jakims czasie wszystko wrocilo do normy, wyjelem wogole zarowke i jezdzilem przez jeden dzien, dzisiaj wstalem jechalem bez zarowki i nagle zaczely mi na desce rozdzielczej migac kontroli od swiatel ze niby brak swiatel przednich i odcinal prad, zgasilem i nie moglem odpalic pradu w aucie brak... postal troche udalo mi sie doejchac na parking ale to samo i juz nie chce odpalic, co jest ? to jakies zwracie ? czy co ? jak przekrece kluczk pojawiaja mi sie kontroli od poduchy powietrzej akumulator i lipa nic wieciej proadu wogole nie ma w aucie, nie da sie zamknac nic... HELP !!!