Skocz do zawartości

gekon_74

Zarejestrowani
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gekon_74

  1. Oringi zostały, korek po dwustu prubach dopasowania dokręciłem w nerwach (teraz chyba rurhakiem chyba będę odkręcał :roll: ) powietrza nie ma na bank. Po nagrzaniu przewody dają się ugiąć ale stawiają wyczuwalny opór, a skubane ogrzewanie działa jak z łaski jadę (obroty ok 2000) jest, zatrzymam i wieje chłodek. Zaczynam podejrzewać źle podpiętą instalację gazową. Aha i przestała załączać się sprężarka klimatronika - pstrykam a obroty na postoju ani drgną i temperatura nawiewu bez zmian. Macie jakieś pomysły ?
  2. Dobra, więc nie ruszam gumek tylko podszlifuję w zbiorniczku. Jak zrobię to dam znaka. Pozdro!
  3. Ano zamiennik - oryginał rozpieprzyłby mi budrzet na naprawy. Zdejme gumki i zobaczymy czy węrze zrobią się twarde - bo były flaki.
  4. Japoniec fajny ale części drogie. Becina wbrew opinii obiegowej cenowo jest do zniesienia tylko musisz poszukać przyzwoitego egzemplarza - chyba że chcesz tak jak ja ratować życie szrociakowi.
  5. Gites sprawa jasna. Tylko czy mogę zdjąć te skubana gumki z korka coby dało się dokręcić?
  6. Siemka :) Termostat założony, chłodnica wymieniona, na ile potrafiłem odpowietrzony a ogrzewania brak!!! Pytanie: czy niedokręcony korek na chłodnicy morze mieć wpływ na brak ogrzewania. Temperatura pion jak drut, chłodnica nowa (zamiennik) tylko korek od starej i strasznie ciasno wchodzi (morze zdjąć oringi na korku?) i nie mogłem dokręcić na maxa a wyczytałem że wtedy może nie chodzić nagrzewnica. Czekam na sugestie. Ps. Później wam opisze jaką artystyczną rzeźbę mam w zawieszeniu Pozdro
  7. Nigdy nie piłuję zimnego (ciepłego zresztą też :lol: ) poprostu nie mogłem odpuścić sobie pierwszej jazdy w miasto i zamiast wszystko sprawdzić to załatwiłem sobie powrót na sznurku.
  8. Dzięki wszystkim za dobre słowo. :cool2: Jóż przylukałem sobie chłodnicę i jak się wyrobię to w sobotę będzie wyminana + amorki z przodu + sprężyny przednie (poniewarz są od M-ki a to na moje "drogi" za niziutko) + amorki tył. Zostanie jeszcze pompa wspomagania ponieważ prawie nie pomaga za to mocno hałasuje :) Nie wiem co jeszcze wylezie ale uparłem się że postawię tego szrota na nogi i jeszcze będzie z niego przyzwoita Becina. Na bank będę jeszcze zawracał Wam gitare poniewarz spec od BMW to ja jestem żaden.
  9. Sprawa się wyjaśniła. Układ nie miał termostatu ale miał od metra powietrza. :( Efekt był taki że ciśnienie zerwało wąż z chłodnicy razem z kawałkiem krućca. No cóż jak baran (czyli ja)jeździ niesprawnym autem to sam się prosi. :mad2: Jak myślicie prubować klejenia czy dać sobie spokój i po chłodnicę drałować?
  10. :mad2: Przepraszam ale nie mogłem się ogarnąć i stąd podwójny post Może jest możliwość skleić oba w jeden wątek?
  11. Koleś przy sprzedarzy twierdził że termostat wyjął ale dzisiaj sam zajżę i włożę nowy. Mam przeczucie że nie zadziałał wentylator i stąt mógł być taki wzrost temperatury po zatrzymaniu. (chyba że coś bredze)
  12. Nie jestem znawcą ale...... W moim wczoraj miałem to samo okazało się że wysunęła się kostka stacyjki i to w takiej pozycji że pobierała prąd więc akumulator padł w trybie ekspresowym. Rozbierz obudowę kierownicy i sprawdź czy kostka siedzi mocno na swoim miejscu. Powodzenia
  13. Witam jestem nowy i chciałbym was pomęczyć. Więc tak, właśnie kupiłem 320 Turing 2.0 w stanie agonalnym, poza silnikiem cała masa złomu. Moje pytanie brzmi czym grozi jazda bez termostatu - sprzedający wymontował padnięty na trasie i tak dojechał do chaty (nowy termostat już mam). Dzisiaj pierwszy raz pojechałem beciną do pracy ok 15 km i temperatura pion aż do zatrzymania pod robotą kiedy wskazówka poszła ostro w prawo (zapaliła się lampka temperatury). No i nie grzeje w kabinie ani trochę - płynu jest aż wyłazi wierzchem ze zbiorniczka po odkręceniu korka. Pozdrawiam i czekam na sugestie. ______ Zdublowałeś zapytanie. Połączyłem oba tematy, ze względu na tok dyskusji. Niech mi się taki dubel więcej nie powtórzy :nienie: /mattiss
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.