Skocz do zawartości

adsf

Zarejestrowani
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adsf

  1. Ja mam instalację w moim m52b28 od 8000 km więc stosunkowo niedługo ale mogę już coś powiedzieć. Wszystko zależy od przebiegów, które robisz. Ja jeżdżę normalnie (1500-2000 km miesięcznie) i na obecną chwilę ani trochę nie żałuję, że założyłem LPG. Spotykałem się z różnymi opiniami: nie kalecz, nie te osiągi, wątpliwa oszczędność, częste tankowania itd. Przy obecnych cenach PB95 o PB98 nie wspominając dla mnie kalkulacja jest prosta. Zasięg w trasie przy normalnej jeździe z redukcjami z 5 na 3 - nieco ponad 500 km (butla 65 l pojemności wodnej). Kręci jak należy w pełnym zakresie obrotów i nic "nie klęka". Spadku mocy i momentu nie sprawdzałem na hamowni. Przy jakości polskiego gazu spadek występuje na pewno ale dla mnie jak dotąd jest niezauważalny. Silnika nie wstydzę się pokazać. Moim zdaniem ważne jest, żeby gazownik miał doświadczenie z takimi silnikami, żeby dobrze dobrał elementy i będzie ok. Najbardziej dokucza koło zapasowe w bagażniku :) Silnik bez LPG Silnik z LPG Pozdrawiam.
  2. Dzięki za odzew. Przy zmianie spróbuję TRW albo Meyle. Co ciekawe cena Meyle na www.czescidobmw.pl jest sporo niższa niż TRW o Lemforder nie wspominając.
  3. Witam. Akurat jestem na bieżąco z tematem więc się podepnę. 6.000 km temu wymieniłem wahacz dolny lewy prosty bo luźny dziad był. Wybrałem wahacz firmy Swag. Zawieszenie zaliczyło i lód i śniegi i ok 2.000 km temu pojawiły się stuki. W międzyczasie wyłapałem piękną pozimową dziurę i stuki się nasiliły. Mechanik stwierdził, że luz jest ale nie jest straszny i można jeździć. Podobno na tym samym wahaczu prawym też jest luz ale sporo mniejszy. Generalnie za jakiś czas obydwa będą nadawały się do wymiany. Dziury staram się omijać chyba jak nikt inny na szosie :) więc mam duże wątpliwości co do jakości tego wahacza (a w sklepach mówią, że Swag to jest to samo co Febi). Nie wiem jakiego producenta wahacz jest po prawej stronie ale wiem, że nie był wymieniany od co najmniej 40.000 km! Swag przy nim wypadł raczej miernie (6.000 km pffff). W związku z moim powyższym biadoleniem pytanie do radziu77: Słyszałem pozytywne opinie o TRW ale czy możesz powiedzieć coś na temat jego jakości po "jakimś" czasie użytkowania? Ile km na nim zrobiłeś? Już sam nie wiem co kupić, żeby wytrzymało na naszych drogach przez rozsądny czas. Pozdrawiam adsf
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.