hrabia13

Dla informacji - dzisiaj po odpaleniu silnika nie były widoczne żadne błędy. Kontrolki pojawiły sie dopiero po przejechaniu 20 km.

Witam, przeglądnąłem forum na temat pojawiającego się u mnie zjawiska. Kontrolka check engine, ASC i EML. Po podpięciu pod kompa wskazuje uszkodzenie mechaniczne silnika krokowego (na biegu jałowym jednak pracuje równo). Przy przyśpieszaniu szarpie lub na samym początku po wcisnięciu gazu wogóle nie przyspiesza. Taki błąd pojawił się mi ok 3 tygodni temu i zniknał po ponownym uruchomieniu silnika. Obecnie przy powrocie z pracy - ok 20km błąd (EML i ASC) pojawiał się ok 10 razy po każdorazowym gaszeniu silnika ( kontrolki EML i ASC znikały, natomiast check engine świecił się cały czas). Przypuszczam (jak to było w innych postach), że wina jest po stronie przepustnicy. Moje pytanie brzmi: Dlaczego po ponownym uruchomieniu silnika pracuje on normalnie i przyspiesza idealnie przez pare minut a potem sytuacja się powtarza? Chodzi o uszkodzenie mechaniczne? przechodzenie w tryb awaryjny? Ogólnie rzecz biorąc dlaczego dziwna praca silnika nie jest ciągła? Pytanie jest bardziej związane z zasadą działania niż szukaniem rozwiązania problemu . pozdrawiam i proszę o odpowiedź.

E39 jest po komputerze, błedy wykasowane, brak pojawiajacyh sie, pomiary w normie. Jak na razie wszystko ok. Dzięki za pomoc. pozdrawiam

Coś jest nie tak... dziś sprawdzałem ponownie nowozałożoną sondę przed katalizatorem. Od ostatniego razu nic sie nie zmieniło oprócz tego ze auto stało bez akumulatora przez pare dni. Nowa sonda znowu pokazuje wartosci 0,01 V zamiast 0,1V . Sonda za katalizatorem natomiast ożyła i pokazywała ok 0,2V. w przyszlym tygodniu wybieram sie na komputer ...

Panowie, kupiłem na próbę jedną sondę przed kolektorem. Sonda uniwersalna Bosch. Skutek? - pojawiło się napięcie na sondzie w zależności od obrotów 0,1V-0,8V wg wskazań zwykłego miernika elektrycznego. Problem wydaje się być po stronie sond. Na moje nieszczęście chyba wszystkie będą do wymiany. PS: sondę kupiłem za 170 zł, oryginał(z końcówką) 240zł - moja sugestia chyba jednak warto kupić oryginał zamiast uniwersalnej. Dzięki wielkie za wszystkie rady. Temat na dzień dzisiejszy uważam za zamknięty.

piotr520, dzięki za namiary na ten tester - chyba zamówię:) Jak będę miał już tablice podjade na komp. Niestety już pytałem w wielu warsztatach i ciężko znaleźć jakiś rzetelny. Dzięki wielkie za podpowiedzi. Teraz zabieram się za sprawdzanie. Dam znać jak problem się rozwiąże.

Dzięki Panowie za podpowiedzi. Pytam właśnie dlatego, że jest to niejednoznaczny problem bo to, że sondy wskazują złe pomiary to nie znaczy że są uszkodzone. Może to wtryski podają zbyt ubogą albo bogatą mieszankę (sterowanie) lub tak jak wspomniał piotr520 lewe powietrze. Stworzyłem wątek bo chciałem potwierdzić czy sondy są uszkodzone czy powód jest gdzieś poza. Informacje jakie są dla mnie pomocne w tym wątku to to, że mam skupiać się tylko tymi sondami przy silniku, a nie przy katalizatorze(wczesniej myslałem ze to głównie one mogą być problemem - podając złe pomiary zmieniają sterowanie). Zastanawia mnie czy sondy mogą się uszkodzić przy uszkodzonych wtryskach czy sterowaniu podającym zbyt bogatą mieszankę. Chcę odpowiednio zdiagnozować problem, a nie wymieniać części jedna po drugiej bez pewności czy to pomoże. Dziękuję jednak za wszystkie dobre rady.

Może komuś pomoże w odpowiedzi na mój post fakt iż wczoraj na zimnym silniku skupiłem sie na jednej sondzie przed katalizatorem. Na początku wykazywała ona poprawne napięcia w granicach0,6-0,9V. po ponowym podłączeniu miernika po około 30 sekundach pokazywała już 0,01-0,02V. Czy w takich napięciach powinna pracowac ?nikt tego na prawdę nie wie?

Ktokolwiek wie co takie wartości znaczą??? czy to uszkodzenie wszystkich sond czy czegoś innego?

Witam, na początku jako, że jest to mój pierwszy post na forum chciałem się przywitać i pozdrowić wszystkich forumowiczów najlepszej marki na świecie. Tyle słowem wstępu, a teraz do rzeczy. Sprowadziłem sobie E39 520i 150KM. Świeci się check engine ( osoba z niemiec podobno otrzymała błąd sondy) silnik pracuje ok. Sprawdzając napięcie przy zapalonym silniku na dwóch trzech sondach pojawia się napięcie odpowiednio 0,01V; 0,03V; 0,02V a czwarta 0,12V. Z tego co czytałem to sonda powinna pracować średnio z napięciem 0,2-0,8 V. Sprawdzałem skalę miernika elektronicznego i ustawiony byl na 20V czyli w Voltach. Rezystancja między białymi przewodami przy uruchomionym silniku odpowiednio 4,5mOhm; 4,2mOhm; 3,4mOhm; 4,0 mOhm (jednostki prawdopodobnie poprawne). Jako, ze auto jest świeżo sprowadzone nie jeździłem nim dużo więc nie wiem jakie jest spalanie. Silnik pracuje w miarę równo, choć wydaje się mi, że jak się rozgrzeje zaczyna drgać bardziej. W związku z tym mam pytanie : 1. Czy takie napięcia na sondzie są poprawne czy są zbyt małe? jeśli tak to czy to znaczy, że sonda jest uszkodzona czy np, niedogrzana? 2. Czy jest, a jesli tak to gdzie jakiś sterownik,przekaźnik czy bezpiecznik odpowiadający za taki stan rzeczy. Szukałem wiele informacji na temat sond ale nnie spotkałem tak niskich wartości dlatego postanowiłem zapytać na forum.