Skocz do zawartości

Pavlik

Zarejestrowani
  • Postów

    96
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pavlik

  1. Ile??? ja za swoje z ubezpieczeniam na 14000 zł płacę 1020 zł na rok, fakt, że 30 % zniżki na AC, no ale żeby taka różnica?!
  2. Witam! Wiek 29 lat Zamieszkały- śląsk Zawód- urzędas Wykształcenie- wyższe Stan cywilny-zonaty, bez dodatków :), tzn. dzieci (ale to już tuż, tuż) Hobby- komputery, auta, budownictwo/architektura Zarobki- średnia krajowa + prywatne fuchy za projekty budowlane Dlaczego BMW- od zawsze mi sie podobały, a E34 w szczególności, Obecny model- BMW 525i, 1995 r. Następny model- hmmm, a kto to wie, ale na pewno BMW (E39, E38, E46..... coś z tego grona) Poprzednie modele- hehe, ta "5" to moje pierwsze auto (kiedyś z kumplem sie założyłem, że jak kupie sobie auto, to BMW 5, i za tą fantazję zostałem wyśmiany :) ) Auto marzeń- hmmmmm, M-ka, obojętnie jaki model i rocznik Pozdrawiam!
  3. sama cena już powinna dać do myślenia.. Takie auto i jeszcze z gazem?? Coś tu nie gra....
  4. Witam! To moze i ja podam swój VIN: WBAHD51000BG67710 z prośbą o rozkodowanie (glownie chodzi o wyposazenie) Pozdrawiam i dzieki Os_!!!
  5. no to ustalmy, że ma "7 z hakiem" do setki i po kłopocie :) A tak naprawdę, to tylko dane katalogowe! Poczytajcie testy długodystansowe (jakakolwiek prasówka motoryzacyjna), czasem robią dokładne pomiary auta przy np. 5.000 km przebiegu i po np. 100.000 km - wtedy ucina jeszcze kilka setnych sekundy (lepiej dotarte części?). A ponadto dużo innych czynników wpływa na osiągi: niestandardowe ogumienie, niewłaściwe ciśnienie, itp. (sami zresztą wiecie). Tak wiec ktoś usilnie chce np. 528i, bo ma lepsze o 0,5 s przyspieszenie do 100 od 523i, ale zaniedba kontrolę ciśnienia, wymianę filtrów, itp. no i wtedy wyjdzie, ze ma gorsze osiągi od prawidłowo przygotowanej do jazdy 523i. Ja bym się tam ułamków nie czepiał :mrgreen: Pozdrawiam
  6. Prezes, małe sprostowanie: dziś byłem w PZU po historię ubezpieczenia, potrzebną do Warty, coby uwzględnili mi znizki, i szok! Jak przemysleli sprawe (nie bardzo bylo im chyba na reke stracic klienta) to zaproponowali mi: - znizke 30% na AC (mimo, ze predzej nie mialem AC), - wartosc ubezpieczenia auta na 14.000, - AC - 1008 zł! (przy 20% udziale własnym, ale przy szkodach powyzej 70% wartosci auta i kradziezy - zwracaja cala kwota!) - OC ..... 485 zł!! Wiec specjalnie dlugo sie nie zastanawialem, bo chyba ich nikt nie przebije, a poza tym juz jutro auto bedzie miec 13 lat (licząc od daty produkcji), wiec musialem szybko podjac decyzje. I tu wlasnie smutna wiadomosc dla Ciebie - dla aut powyzej 12 lat nie przewiduja AC (fakt, mozesz i 15 letnie ubezpieczyc, ale jezeli jest to kontynuacja, natomiasc mini AC (tylko od kradziezy) dotyczy aut do 8 lat...) Pozdrawiam!
  7. hehe, wg mnie również E34 to najbardziej rasowe BMW :) I nie dlatego, że taki mam - po prostu te auto od dawna mi sie podoba. I jestem zadowolony, że podoba mi się auto, na które mnie stać, no i że stać mnie na auto, które mi się podoba :) Choć niemałe wrażenie robi na mnie M3 E46, ale to może za pare lat....
  8. Witam! Artykuł pochodzi ze strony F-Body Klub Polska!!! "Automat vs. Manual /wg. artykułu Philla Parsons'a z The Best Damn Garage on The Net/ Raz na jakiś czas wybucha dyskusja na temat zalet i wad skrzyni mechanicznej i automatycznej. W dyskusji pada wiele różnych stwierdzeń i anegdot, nie przyczyniających się zbytnio do rozwiązania tej kwestii. Uczestnicy dyskusji natomiast, ulegają zabawnemu, ale nie przyczyniającemu się do niczego, zacietrzewieniu. Co gorsza, wiele czasopism, które powinny niby znać się na rzeczy, publikuje artykuły na ten temat, co tylko podsyca ogień. Jeśli mamy być szczerzy, to zdaniem naszego serwisu jak i Best Damn Garage on the Net, jest to jeden z głupszych tematów do dyskusji jeżeli chodzi o motoryzację. Równie dobrze można by porównywać możliwości terenówek 4x4 a street rod'ów. Dlaczego? Krótko mówiąc, dlatego, że każda z tych maszyn spisuje się najlepiej w konkretnym otoczeniu. Kiedy zmienia się otoczenie, możliwości maszyny ulegają ograniczeniu. Mamy nadzieję, że ten artykuł pomoże uspokoić sytuację jaka powstała wokół tego tematu. Ciągłość Według zwolenników automatów to najważniejszy argument przemawiający na korzyść tych skrzyń. W wyścigach typu "drag" automaty potrzebują mniej więcej tyle samo czasu na zmianę każdego biegu, a jak przecież wszyscy dobrze wiemy, wyścigi "drag" wygrywa się głównie dzięki ciągłości. Na dodatek automaty zmieniają biegi znacznie szybciej niż manuale, no i ,pod warunkiem że nic nie rąbnie, zawsze uda im się zmienić przełożenie . Właśnie dlatego prawie wszystkie samochody biorące udział w wyścigach typu "drag" mają automaty. No a poza torem wyścigowym? W wielu sytuacjach może się okazać, że automaty nie charakteryzują się aż taką ciągłością. Na górskiej, krętej czy innej niezbyt przyjaznej drodze, automaty zupełnie się nie sprawdzają. Problem w tym, że automaty są, no cóż, automatyczne, i same muszą decydować który bieg wybrać i kiedy go wrzucić, no i nie zawsze wybierają najlepsze rozwiązanie. Jeżeli skrzynia nie ma specjalnych modyfikacji, to kierowca nie może utrzymać jednego, konkretnego biegu, tak jak w manualach. Nawet nowsze, komputerowo sterowane automaty mogą dać ciała - w wielu sytuacjach komputer nie potrafi myśleć tak jak człowiek. Efektywność Ekipa drążkowców zwykle używa tego argumentu aby udowodnić wyższość manuala nad automatem. Wyłączając skrzynie z blokadą sprzęgła (lockup clutches), automaty nie dają sobie zbyt dobrze rady ze ślizganiem na różnych etapach pracy, ze względu na sposób działania sprzęgła hydrokinetycznego (torque converter). Ten właśnie poślizg marnuje moc zamieniając ją na ciepło, które należy odprowadzić przy pomocy jakiejś zewnętrznej chłodnicy. Dodatkowo, ze względu na znacznie większy stopień skomplikowania i zastosowanie hydrauliki, automaty okazują się jeszcze mniej efektywne ponieważ, jeśli można tak powiedzieć, muszą się jeszcze same obsłużyć. Skrzyni ręcznych ten problem nie dotyczy; wyłączając moment sprzęgnięcia biegu pierwszego, manuale praktycznie w ogóle się nie ślizgają, a ponieważ operacje wewnątrz skrzyni są wykonywane mechanicznie, to traci się na nie znacznie mniej mocy. Chociaż automaty udoskonalane są cały czas, to jednak faktem pozostaje, że manuale są bardziej efektywne w przypadku pracy przy dużej, ciągłej szybkości. To dla tego stock cars oraz inne samochody przeznaczone do wyścigów wytrzymałościowych prawie zawsze mają manuale; automaty nie są w stanie osiągnąć takich prędkości jak manuale. Automaty marnują moc przy wysokich obrotach, i wytwarzają mnóstwo ciepła, co oznacza że należy się liczyć ze stosowaniem dodatkowej instalacji odprowadzającej ciepło i zwiększoną wagą. Chociaż nowsze automaty często mają w środku sprzęgła hydrokinetycznego (torque converter) dodatkowe sprzęgło, które skutecznie unieruchamia mechanizm napędowy podobnie jak normalne sprzęgło, to jednak przeniesienie napędu należy zmodyfikować aby móc z tej cechy korzystać cały czas, a nie tylko podczas kruzowania na małym gazie. Moment obrotowy i przyspieszenie Jedyny niepodważalny fakt w tej dyskusji brzmi: automaty startują znacznie mocniej niż manuale. Główną przyczyną tego jest sposób pracy sprzęgła hydrokinetycznego, które dosłownie dodaje momentu obrotowego na tylne koła poprzez zapewnienie tego czym jest redukcja biegu przy niskich obrotach. Dlatego właśnie automatów częściej używa się do holowania, wyścigów typu "drag", no i do jazdy po ulicach. We wyścigu "Stop Light Grand Prix" masz tylko krótki odcinek aby się wykazać, i w tego typu wyścigach automaty rządzą. Jednak podczas jazdy na długim dystansie auta ze skrzyniami ręcznymi wypadną lepiej, ponieważ przy wysokich obrotach charakterystyczne wady automatów stają się bardziej widoczne. Jeśli zdarzy Ci się oglądać dwa ścigające się auta, jedno z automatem a drugie z manualem, to zauważysz pewien schemat: automat natychmiast wypali do przodu, zarówno podczas startu jak i po każdej zmianie biegu, ale manual, jeżeli tylko będzie miał trochę miejsca, wyjdzie na prowadzenie i prawdopodobnie przegoni tamtego. Reasumując, na torze "drag" jest na to za mało miejsca, ale na dłuższym dystansie manual wygra za każdym razem. Wytrzymałość Oto argument, który cały czas przywłaszczają sobie obie strony. W większości przypadków manuale w ogóle nie wymagają konserwacji (chociaż ich żywotność można przedłużyć często zmieniając olej), i rzadko kiedy wymagają przeglądu, chyba że są w jakiś sposób maltretowane. Z automatami jest odwrotnie - jeśli nie będziesz wystarczająco często zmieniał oleju w skrzyni, to nie wytrzymają one zbyt długo, a czasami nawet czysty płyn nie jest gwarancją długowieczności. Z drugiej strony jednak, w każdym aucie wyposażonym w skrzynię ręczną w którymś momencie trzeba będzie wymienić sprzęgło, co zabiera czas i bywa kosztowne. W dodatku skrzynie ręczne mają więcej zewnętrznych ruchomych części (lewarek, hydraulika / linka sprzęgła, widelec, docisk, tarcza, łożysko), a to oznacza, że więcej części może się zepsuć lub zużyć. Automaty mają bardzo mało zewnętrznych ruchomych części (właściwie tylko drążek i/lub drążki kickdown), a ponieważ części te nie pracują tak często jak ich odpowiedniki w manualu, to zużycie w zasadzie nie stanowi problemu. Oba rodzaje skrzyń wymagają okresowych regulacji, tak więc w tej kategorii mamy swego rodzaju remis. Jeśli chodzi o zwyczajną siłę, automaty są ogólnie wytrzymalsze. Przekładnie planetarne są niesamowicie mocne, a ponieważ kwestia fizycznego zużycia zębów właściwie nie występuje, to automaty wykazują bardzo dużą tolerancję dla momentu obrotowego, a można je zmodyfikować tak aby były jeszcze bardziej tolerancyjne. W przeciwieństwie do manuali, automaty mają następującą zaletę - jeżeli się popsują to zazwyczaj jest to usterka systemu hydraulicznego, czego rezultatem będzie ślizganie się. Czemu jest to zaleta? Ponieważ kiedy zepsuje się manual, to zazwyczaj się on po prostu zablokuje. Doznania z jazdy Ponieważ jest to zdecydowanie subiektywny aspekt nie liczy się on zbytnio w obiektywnym porównaniu rodzajów skrzyń. Jeśli jednak mówimy o satysfakcji z jazdy, to właśnie subiektywne odczucia będą przysłowiowym "języczkiem u wagi". Skrzynia manualna jest uznawana zazwyczaj za rozwiązanie dające więcej satysfakcji z jazdy. Zmieniając samemu biegi kierowca aktywnie uczestniczy w procesie kierowania samochodem i ma większy wpływ na zachowanie samochodu. W przypadku skrzyni manualnej kierowca jest po prostu częścią układu jezdnego, ponieważ to właśnie on zmienia biegi. Z drugiej strony wiele nowych automatów daje kierowcy możliwość ręcznej zmiany biegów - ale nie jest to już argument tego samego kalibru. A teraz parę słów na temat odczuć z jazdy automatem. Mimo tego, że automaty nie są nawet w przybliżeniu tak zajmujące dla kierowcy jak manuale, to jednak dają poczucie większej mocy na niskich obrotach, no a poza tym nie ma nic tak przyjemnego jak "szarpnięcie z klekotaniem" dochodzące z dobrze wyregulowanej skrzyni automatycznej. Ponieważ wiele aut "weekendowych wojowników" służy również do codziennej jazdy po mieście, to fakt że nie trzeba męczyć się ze sprzęgłem i wajchą podczas jazdy w korku stanowi poważną zaletę. Miło jest również wypić kawę albo schrupać hamburgera w drodze, czyli zrobić coś na co autko z manualem nie zawsze pozwoli. Podsumowanie Taaa, więc która jest lepsza? Jeżeli szukasz tu odpowiedzi to tylko tracisz czas. O tym która jest lepsza w dużej mierze decydują Twoje własne preferencje. W niektórych przypadkach (takich jak wyścigi typu "drag"), automaty zazwyczaj spisują się lepiej. Na dłuższych dystansach lub kiedy trzeba długo utrzymać wysoką szybkość manuale mają więcej do powiedzenia. Jednak w każdym z tych przypadków są wyjątki; dobry kierowca często da sobie radę z niedogodnościami każdego z rodzajów skrzyń, natomiast jakiekolwiek zalety danej skrzyni trafi szlag kiedy po prostu jazda nie sprawia Ci przyjemności. Morał - przestańcie się kłócić na tak głupawy tematy jak ten. Jeżeli rzeczywiście chcesz przekonać ludzi, że to Twój wybór jest lepszy , to jedź na tor i pokaż im dlaczego tak jest, a nie miel jęzorem jak najęty. Może nauczysz się paru rzeczy, może nawet zmienisz zdanie jak ktoś skopie Ci tyłek kilka razy. Może Ty spowodujesz, że ktoś zmieni zdanie. Nieważne jednak co się stanie, chodzi o to żeby się dobrze bawić, bo przecież o co innego tu chodzi?" Pozdrawiam Pavlik
  9. Witam, ostatnio dużo pozmieniało się w ubezpieczeniach... Dzis wykonałem kilka telefonów + wizyty w kilku firmach ubezpieczeniowych. Sprawa wygląda tak: auto 12 letnie (takie mam) ubezpieczyc chce tylko Warta. Za AC od wartości 13.000, 2500ccm, 29 lat, zniżki OC 60% (wcześniej nie miałem AC, wiec z tego tytułu zniżek nie nabijałem sobie) życzą sobie ok. 1550 zł na rok (przy 4 ratach, bo przy jednorazowej wpłacie wyjdzie ok. 1450). Co ciekawe, mimo, że wczesniej nie mialem AC, na start dali 30% zniżki (ale jest to zależne od posiadanych zniżek OC, jak równiez od tego, że przeszło się do nich z innej firmy- taka promocja (wcześniej byłem w PZU)). Dodatkowy rabat dają za wykupienie u nich OC (mimo, że OC najtaniej wychodzi w HDI Samopomoc, to z tym rabatem w Warcie wychodzi minimalnie drożej). Acha, i ciekawostka: doszedł nowy próg - 30 lat (ale 25 tez zostaje). Tak więc suma summarum rocznie OC+AC to ok. 2100 Pozdrawiam Pavlas
  10. hehe, fakt, siostrzyczka bliźniaczka, nawet te same felgi :) Ehhh, chciałem kombi, ale żonie ta linia nie za bardzo odpowiadała (jak każde kombi) i pozostalismy przy limuzynie (ale nie narzekam :) ). Pozdrawiam
  11. Palec, Twoja opinia o aucie w znacznym stopniu przyczynila sie do zakupu! Tak więc jeszcze raz wielkie dzięki!! Auto jak na razie OK, dziś zrobilem z 100 km (to już 900 od czasu zakupu) i wszystko gra jak marzenie. Jedyne co musze na dniach zrobić, to zmienić opony - dziś miśki chciały mi wziąść dowód i policzyć 300 zł, ale jakoś sie dogadałem :twisted2: Ogólnie jestem bardzo zadowolony, auto przerosło moje oczekiwania!! Pozdrawiam! Pavlik
  12. oktaw, dzięki! Za lekturę się wezmę, muszę tylko wydrukować skany polskiej instrukcji.. Ale, że z natury jestem strasznie niecierpliwy, to zapodałem ten temat. Pozdr!
  13. Witam! No i stało się. KUPIŁEM E34 525i!!! Mam przy okazji pare pytań: 1- czy te modele (1994-95) mają fabryczny alarm? Kluczyki wszystkie oryginalne, ale zaden z podwojnym przyciskiem. 2- czy w przypadku swiecenia kontrolki Airbagu przez minute (nie przy kazdym uruchamianiu auta, co ktores tylko) oznacza to cos powaznego z tym systemem (wg instrukcji jesli cos jest nie tak, to swieci 5 min i np. mruga). Wszystko wskazuje, ze auto nie bylo bite. 3- czy po zamknieciu auta powinny sie swiecic klawisze szyb elektrycznych (w nocy to widac) - wszystko inne juz dawno wygasa? 4- czy normalne jest to, że po zamknieciu auta po chwyceniu klamki od strony kierowcy oswietla sie wnetrze? (z tego co wybadalem, do po kilku minutach od zamkniecia juz tak nie dzieje sie) Podejrzewam, ze na niektore pytania bym sobie odpowiedzial po przejzeniu instrujcji, ale na razie nie mam czasu... Pozdrawiam i dzięki!
  14. Witam, no i stało się. KUPIŁEM!!! Wracałem nią 250 km, sprawowała się bez zarzutu. Mimo szerokich opon, nie prowadziłe się żle na koleinach (przynajmniej w porownianiu z cordoba na oryginalnych gumach). Max co probowalem to 160 km/h (żona obok :) ), ni żadnego ściągania, podejrzanych odgłosów (z tego co Palec się orientował, to zawieszenie było robione w znanym i dobrym warsztacie z Piotrkowa Tryb.). Ogólnie jeste zadowolony (jak na razie) :) Coi ciekawe, spaliła mi średnio 7.8 l/100 !! (wg komputera, choc ze wskazaniem - tak na oko - ilosci paliwa w zbiorniku by sie zgadzało). Tyle, że utrzymywałem predkość w ranicach 90-100 km/h. Wiec chyba nie tak żle :) A klima non stop prawie :) Mam przy okazji pare pytań, bo coś czuję, że przez te wszytkie bajery elektryczne cos troche sie mąci: 1- czy te modele mają fabrycznie alarm? Kluczyki wszystkie oryginalne, ale zaden z podwojnym przyciskiem. 2- czy w przypadku swiecenia kontrolki Airbagu przez minute (nie przy kazdym uruchamianiu auta, co ktores tylko) oznacza to cos powaznego z tym systemem (wg instrukcji jesli cos jest nie tak, to swieci 5 min i np. mruga). Wszystko wskazuje, ze auto nie bylo bite. 3- czy po zamknieciu auta powinny sie swiecic klawisze szyb elektrycznych (w nocy to widac) - wszystko inne juz dawno wygasa? 4- czy normalne jest to, że po zamknieciu auta po chwyceniu klamki od strony kierowcy oswietla sie wnetrze? (z tego co wybadalem, do po kilku minutach od zamkniecia juz tak nie dzieje sie) Podejrzewam, ze na niektore pytania bym sobie odpowiedzial po przejzeniu instrujcji, ale na razie nie mam czasu... Pozdrawiam i dzięki!
  15. Dzięki Palec!! W tygodniu przejade sie tam jeszcze raz i dam auto na stacje diagnostyczna. Jezeli bedzie w miare OK, to biore. A co do jezdzenia: mialem okazje pojezdzic kilkoma zadbanymi i pewnymi E34 i ta niczym od nich nie odbiega (poza lepszym wypasem :) ), choc pare kilometrów o niczym nie swiadczy... Pozdrawiam i dzięki!!
  16. witam, właśnie wróciłem z wizyty. Wiem, nie wybierałem się, ale jak tylko szwagrowi o aucie powiedziałem, to zdecydowaliśmy się na przejażdzkę :) Cóż, fachowiec ze mnie żaden, ale auto prezentuje sie super. Jeżdzi się nim tak jak każdą dobrą piątką (jeżdziłem już kilkoma zadbanymi, więc mogę porównać). Drobne zadrapania, lekkie wgniecenie na masce, itp. , no ale to nie tragedia. Co do mechaniki, to trudno powiedzieć - nie mógł ze mną wybrać sie znajomy mechanik (znawca BMW), ani też nie sprawdziłem auta na stacji diagnostycznej (w niedziele nieczynne), ale już sie zapowiedziałem na wizyte w tym tygodniu (zaklepałem sobie to auto). Jak znajomy i stacja nie wykaże nic poważnego - biorę ją bez zastanawienia!!! Pozdrawiam! Dzięki Palec! Przyjzyj sie temu autu, Twoją ocenę też wezmę pod uwagę! P.S. Dam znać, jak te auto będzie moje :)
  17. Cena odpowiada, o ile będzie tego warta (choć mysle, ze z 500-1000 jeszcze utarguje :) Palec, where are you?!?! Obejrzałeś już te auto? Daj znać! Będę baaaardzo wdzieczny!
  18. flash, z tego co wiem w Niemczech miał jednego właściciela (lekarz jakiś - to by się zgadzało, bo tacy mają kasę i gustują w full wypasie :) ), więc może dlatego tak jest wpisane. Zaskakuje mały przebieg, ale ponoć udokumentowany (do 160.000 robiony w Niemczech). Czekam tylko na opinię PALCA, mam nadzieję, że wnikliwie przejrzy te auto i wyda pozytywną opinię - wtedy do banku, a potem po auto :mrgreen: Nie chcę się napalać (do zakupu trzeba podchodzić bez emocji), ale już mi się te auto podoba :mrgreen: Pozdrawiam!
  19. palec, będę bardzo wdzięczny! Czekam na opinię...
  20. Witam! Od dłuższego czasu szukam zadbanej E34, koniecznie z R6, najlepiej 2.5 :) Znalazłem takie ogłoszenie: (sorry, ale link usunąłem, bo już nie do tego auta się odnosił....) i mam WIELKĄ prośbę: jeśli ktoś z Was byłby w okolicy, to proszę rzucić okiem (wymagającym :) ) na to auto. Jśli będzie godne uwagi, to wybrałbym się tam. Pozdrawiam i wielkie dzięki! Pavlas
  21. też stałem przed takim wyborem (omega czy E34), ale jak poogladalem sobie w komisach i ogloszeniach omegi to zmiękłem - wszystkie mialy ogniska - niekiedy liczne - korozji!!! Ponoc te po 1997 mialy lepsze blachy, ale te co ogladalem byly do 1996. A E34 trzymaly sie znacznie lepiej!!
  22. hmm, wg mnie to chodzi o koszty utrzymania. Same paliwo to nic! Do emek niektore częsci są znacznie droższe niż do pozostalych modeli...
  23. trzymam Cie za słowo, bo poszukiwania mojej beci w Niemczech trwają :wink: Pozdrawiam
  24. A myślałem, że to Państwo robi nas w wała, wprowadzając niezgodną z unijnymi dyrektywami akcyzę :wink: Podatek ekologiczny płaciony co rocznie mógłbym zaakceptować, o ile nie będzie przekraczał 3-krotnie wartości mojego auta (patrz wyżej- za BMW warte 10.000 zł trzeba zapłacić 30.000 zł podatku!! :duh: ) i będzie przeznaczony na ochronę środowiska, w tym częste kontrole pojazdów (bezpośrednio na drogach, a nie w zaciszu stacji kontroli, gdzie łatwo o "pieczątkę"). Pozdrawiam
  25. osz kurde, fisker latigo jest boski!!! Oryginalna "6" jakoś mi się nie podoba, ale te..... ech....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.