Ja obstawiam niemal na 100% filtr paliwa, chyba ze go wymieniales (ale nawet jesli, to mogl sie znow zasyfic przy malej ilosci paliwa).Mialem mniej wiecej to samo - odpalilem, zeby sie zagrzal, poszedlem do domu, wracam i cisza.Odpalam, pochodzil chwile, padl.Po przygazowaniu troche potrzymal, ale i tak dlawil sie i padal.Okazalo sie, ze filtr paliwa mial 14 lat - od nowosci nie wymieniany.Latwo to sprawdzic, wystarczy wywalic filtr z ukladu i polaczyc rurka jakas - jak bedzie chodzil i nie zgasnie, to przyczyna znaleziona.Przy okazji zobaczysz, czy pompa dziala, bo bedzie widac, ze daje paliwo jak odlaczysz filtr.Zabawniejsza sprawa, ze u mnie nawet przez filtr paliwo szlo, jak odlaczalem rurke za nim, ale po ponownym polaczeniu i tak to samo bylo, dopiero jak polaczylem bez filtra zaczal dobrze chodzic. Osobiscie w ta fantazje z plynem chlodniczym wlewajacym sie do tloka nie wierze, choc nie jestem alfa i omega, i zaprzeczac tez nie bede, jednak stawiam na filtr, bo identyczne objawy do moich.