Witam mam problem wlasnie z tej kategorii w swojej e46 2.0 d 136ps od pewnego czasy kiedy temperatury spadly do 5 stopni auto zaczelo coraz gorzej palic po nocy (auto stoi na dworze) gdy bylo cieplo nie bylo problemu z dogrzewaniem swiec teraz przy mrozach -10 , -20 odpala rano juz naprawde ciezko przed wczoraj po staniu caly dzien na mrozie -20 nie odpalilo akumulator krecil dobrze ale nie chciala odpalic kontrolka od swiec gasla dopiero po 6 moze 7 sekundach potrzebny byl rozruch z innego urzadzenia gdy zostalo podpiete kontrolka zgasla po 1 sekundzie i auto odpalilo odrazu zaznaczam ze po uruchomieniu z nocy przez ok 10 sekund motor pracuje nierowno tak jakby ktoras swieca tak mi sie wydaje, co moze byc jeszcze oprocz slabego akumulatora,trzymajacego rozrusznika,sterownika i przekaznika swiec zarowych a i rozrusznik dosc wolno kreci nawet po naladowaniu akumulatora hm : ) w sobote jade na diagnoze komputerowa wiec pewnie sie podziele jezeli cos wykryje , a narazie prosze podzielcie sie swoimi spostrzezeniami dziekuje