Tak tak! Napis na masce to 318is! Silnik jest 16zaworowy - głowica nie do uratowania, nie ma całego elementu, który otacza łańcuch rozrządu i prowadnica wystaje ;/ niestety zawory w kolektorach juz rdza zjada (stał na dworze). Co do rozrządu, nie był robiony przez awaryjność, ale z uwagi na to, że przebieg mógłby być kręcony (jak się później okazało, poprzedni właściciel w niemczech serwisował go do końca i przebieg był sprawdzony - zgadzał sie) . A po za tym pamiętam, że za łańcuch rozrządu daliśmy 180, koła kosztowały nie wiele więcej, napinacz też nie był drogi więc nie pieniądze a sumienie spokojne. Tylko prowadnic nie można było nigdzie dostać i zostały stare. Modle się, aby rdza nie przeszła na gładzie cylindrow... A co do skrzyni, nie miałem nigdy automatu, olej w niej jest oddzielny? Moge normalnie odkręcić dzwon od bloku i powinna odejść bez problemu? Jest skręcona na śruby torx