Witam wszystkich! Piszę do was ponieważ od dłuższego czasu mam problem z autem... Otóż rano jak odpalam auto silnik chodzi nie równo,dymi na biało i śmierdzi taką nie spaloną ropą,po jakiś 10 sekundach to ustaje jednak dopóki nie osiągnie właściwej temperatury potrafi przy kuleć. To co sprawdziłem: -wszystkie świece żarowe sprawne -wtryski przekładałem z takiego samego lecz sprawnego auta i było to samo,tym bardziej ze swoje nie dawno regenerowałem w boschu i jest to samo przed i po regeneracją. -turbosprężarka nowa,odma wymieniona,auto oleju nie bierze. -paliwo tankuje zawsze na dobrych stacjach -w przewodzie paliwowym od filtra nie ma bąbelków powietrza -pompka pod progowa pokazuje ok 3.7 bar podczas rozruchu Zastanawia mnie jedna rzecz że kiedy włączam zapłon to dawka wstępna wtrysku pokazuje 0 i ciśnienie na listwie również 0 (odczyty z inpy).Czy nie powinno być jakieś ciśnienie wstępne podczas włączania zapłonu? Czy za to nie odpowiada czujnik ciśnienia na listwie i zawór na pompie? Wiem ze ten temat był już wiele razy poruszany ale przeszukałem chyba wszystko i nigdzie nie było wyjaśnienia mojego problemu. Proszę o pomoc bo mam już dosyć wymieniania części w ciemno.POZDRAWIAM