Witam. Nie jestem pewna czy w dobrym miejscu umieszczam post,mam nadzieję,że obędzie się bez linczu:) I tak już mi wystarczy... Spotkała mnie kiepska niespodzianka,wychodzę rano do pracy, a tam bok przeryty - oczywiście sprawcy brak Niestety ojciec podpisujący za mnie umowę AC(jako współwłaściciel) nie zrozumiał gościa (oczywiście sam warunków nie czytając) wywnioskował,że udział własny 2000zł oznacza,że TU pokrywa droższe naprawy. Jednak jest tak,że pokrywają powyżej 2000zł, czyli 2k wykładam od siebie. Moje e87,r.2007 mam od 2 miesięcy więc się nie nacieszyłam. Czy ktoś swoim okiem mógłby zerknąć na tą szkodę? http://yfrog.com/bfdsc07937rj http://yfrog.com/jndsc07938yj http://img208.imageshack.us/i/dsc07939t.jpg/ Czy orientujecie się na ile mogą to wycenić? Lewe tylne drzwi-wystaje nit,zagięte zadrapane nadkole,i rysy na drzwiach kierowcy. Fakt,część to białe rysy szpachli z tamtego samochodu,pewnie do dopolerowania, ale...wolę nie czyścić przed oględzinami. Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc...