Skocz do zawartości

japu

Zarejestrowani
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez japu

  1. Witam Dziwna sprawa bo pojezdzilem rano jakies 20 minut w deszczu sporym (nie wiem czy to ma znaczenie) ale na ulicach bylo pelno wody. Przyjechalem do domu, wsiadam po 10 minutach a tu swieci "tryb awaryjny skrzyni biegow". Wyczytalem w sieci, ze w takim trybie dziala tylko jeden bieg do przodu (chyba 3) i bieg wsteczny, a w instrukcji, ze mam jechac do ASO. Skoro mozna jechac to pojechalem do pracy i okazuje sie, ze skrzynia normalnie zmienia biegi (1-5) ale te zmiany sa dosc hmm gwaltowne, tak jakby w manualu puszczac gwaltownie sprzeglo czyli jest takie "szarpniecie". Za chwile bede podlaczal INPE i zobaczymy o co chodzi ale tak na pierwszy rzut oka to co to moze byc, ze taki dziwny "tryb awaryjny" zmieniajacy biegi jest chociaz zmieniac nie powinien? :) Skrzynia naprawiana i zmieniany olej 7tys km temu. Do dzisiaj dzialala idealnie, zadnych szarpniec, brakow mocy etc...
  2. japu

    330xi - check engine - NO ERRORS

    Ale ja nie wspominalem, ze mam instalacje gazowa w aucie :) - napisalem, ze zaprzyjazniony gaziarz.
  3. Ja jestem zachwycony :) Akurat we wakacje drogi dojazdowe do osrodka, w ktorym zamieszkiwalismy byly piaszczyste i z dnia na dzien przejezdzalem je coraz szybciej - auto praktycznie nie tracilo zadanej trakcji na winklach - ale nie jestem jakims fanem rajdow wiec pewnie mozna bylo i dwa razy szybciej przejechac. Teraz, zima, w zasadzie nie mam problemow z parkowaniem/wyjezadzaniem na jezdnie z chodnika etc, jazda po osiedlowych uliczkach etc. Raz czy dwa zdarzylo sie nawet wyciagac autka FWD z parkingu przed blokiem. Oczywiscie konsekwencja napedu 4x4 jest mniejsza uzyteczna moc i zwiekszone spalanie - pomijam ceny czesci zamiennych. 330xi, ktore mam ma 230KM, co za roznica czy do 100kmh ma 6,5 czy 7,8sec. Jak mi brakuje adrenaliny to wsiadam na Honde Hornet :) Mam wersje Touring z przeznaczeniem na rodzinne wypady wakacyjne/ferie etc. Wtedy mi sie nigdzie nie spieszy i jezdze emerycko podziwiajac widoki. I mozna podjechac pod wyciag prawie i tam rozpakowac narty, a nie nosic 300m 4 pary nart tylko dlatego, ze droga ma nachylenie 4% :) Po prostu jade pod gore zamiast robic "ALE URWAŁ!!!" :)
  4. japu

    330xi - check engine - NO ERRORS

    Przygladalem sie temu dosc dokladnie i ze wskazan INPA nie wynika nic niepokojacego. Napiecia na sondach oscyluja w zakresie "zielonym", ze tak powiem. Lambdaintergrator (cokolwiek to nie znaczy) rowniez w zakresie +/- 10, ktory jest oznaczony na zielono. Normalnie nie ma sie do czego przyczepic. Niedlugo zaczne podejrzewac, ze mam zwracie na lampce CHECK-ENGINE :) Co wiecej, przejezdzalem wczoraj kolo zaprzyjaznionego gaziarza, podlaczyl jakis magiczny przyrzad do auta (taki serwisowy komputer, 6 guzikow na krzyz, wyswietlacz LCD z odcieniami zielenii :), wyswietlil "Brak bledow" - po polsku :) Ossso chodzi... Jedyne co jest zastanawiajace to INPA pokazuje w Shadow Memory jakies bledy ale one byly od zawsze (tzn odkad mam auto), nie umiem ich skasowac lecz nie powodowaly swiecenia diody.
  5. Witam Pojawil sie dosc dziwny problem. Pali sie CheckEngine natomiast INPA nie pokazuje zadnych bledow. Jesli to ma znaczenie to interfejs na USB :) - wszystkie opcje w INPIE dzialaja, komunikuje sie poprawnie praktycznie z kazdym elementem auta poczawszy od silnika (pokazuje Live Data etc), skrzyni biegow, ukladow DSC/ASC, poduszek, klimatronika etc. Moge robic adaptacje etc wiec zakladam, ze to nie problem interfejsu. Tak czy inaczej bledow zadnych a kontrolka sie swieci - no chyba, ze to sie zaswieca nie tylko jak jest problem ze "spalinami" ale rowniez jak dzieje sie cos w sekcji "Chassis"... -- japu
  6. Wydaje mi sie, ze glowne zle opinie dotyczace automatow wynikaja z tego, ze z niewiadomych przyczyn ASO nie zaleca wymiany oleju w skrzyni a to jakas bzdura. Jakis miesiac temu mojemu koledze padla skrzynia w 330xd wlasnie dlatego, ze oleju nigdy nie wymienil. To jakis cud, ze przejechala 190kkm :) Naprawa kosztowala ca. 4000zl Ja z kolei kupilem 330xi z uwalona skrzynia - jakis burak w Polsce zmienial olej. Wylal 9 litrow, wlal 4 (zapowietrzyla sie skrzynia) i pojechal... Na szczescie udalo sie naprawic za 2500zl a rabatu przy kupnie auta dostalem 4500zl :) Co do samej jazdy - w miescie swietna sprawa, krakowskie korki az prosza sie o automat. W trasie tez w sumie okej ale ja jezdze spokojnie bo mam dla kogo zyc :) kick-down dziala wystarczajaco dobrze, zeby dac w palnik gdy jest taka potrzeba. Co do spalania hmm.. w korkach 17-18Pb/100 w trasie dlugiej (krakow-wybrzeze), 4 osoby, 4 rowery na dachu, pelny bagaznik w kombi, komputer pokazal 13/100 Tyle o automacie. Zakladam, ze w dizlu dziala podobnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.