
tabox
Zarejestrowani-
Postów
15 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez tabox
-
kolego a nie jest tak ze zawieszenie jest twardsze od orginalnego :?: :?: :?:bo kurcze mam dylemata mam ochote na lemfordera ale niestety kryzys finasowy wiec szukam jak najlepszej opcji wiec sorki koledzy ze kotluje ten temat bo to jednak troszke kasy kosztuje :cool2: :cool2: :cool2: ja wymieniałem niedawno na meyle i początkowo przez pierwsze dwa dni wydawało się sztywniejsze (pewnie dlatego że nowe). po tygodniu jazdy nie zauważam różnicy w stosunku do tego co było przed wymianą, jeżeli chodzi o sztywność. natomiast komfort jazdy zdecydowanie lepszy samochód poprostu jest dużo stabilniejszy
-
widzę że brak pomysłów. mechanik powiedział, że są to drobne różnice i może tak być. dodał, że WSZ jest w tym samochodzie nieregulowane i pewnie wynika z tego że wymieniłem na nowe wahacze, które są jedynie podróbkami oryginałów. co do pochylenia koła powiedział, że próbował regulować ale śruby były zapieczone i mógłby jej zerwać, co naraziło by mnie na wymianę kilu części i dodatkowe koszty. a pochylenie jest na tyle niewielkie, że nie warte jest wydawanie dodatkowej kasy. i co tu teraz robić?? :D
-
e46 Uszkodzenia samochodu - wycena naprawy i części
tabox odpowiedział(a) na SebastianKrk temat w E46
niestety, jeżeli TU stoi na swoim to masz tylko dwa wyjścia. albo idziesz na ich warunki i bierzesz to co ci proponują albo robisz własną wycenę (powołujesz we własnym zakresie rzeczoznawcę majątkowego zajmującego się wycena aut, możesz posłużyć się wycena ASO ale moim zdaniem lepiej jak to zrobi niezależny rzeczoznawca, ponieważ w ewentualnym procesie sądowym może się pojawić zarzut, że ASO było nie obiektywne ponieważ samo potem naprawiało ten samochód czyli mogło zawyżyć cenę naprawy ) i odwołujesz się od ich decyzji. jeżeli TU nie uwzględni twojego odwołani popartego niezależną wyceną to pozostaje złożenie pozwu do sądu o zapłatę ceny za naprawę albo kwoty wyliczonej przez rzeczoznawcę lub ASO. ale jak sam stwierdziłeś może to potrwać w zależności od regionu Polski nawet do 2 lat. wszystko też zależy od ubezpieczyciela ale też od konkretnego oddziału, prawników,dyrektorów oraz ilość szkód już zgłoszonych i naprawionych. niestety życie jest brutalne :mad2: -
jak dalej nie jest dobrze to lepiej sprawdzić zbieżność, ale ja bym szukał problemu w oponach. z tego co piszesz to i tak są stare do wymiany, więc zacząłbym od tego. zresztą samo złe ułożenie opony na feldze może mieć wpływ na prowadzenie samochodu, wiec tym bardziej może mieć wpływ stara i zużyta opona (nie wiadomo po jakich przejściach, np. bardzo często po wypadkowe). może tez być problem z wahaczami, ja przynajmniej tak miałem, po wymianie wahaczy z tulejami na nowe problem niestabilnego prowadzenia ustał. pozdro
-
niestety przyczyn może być wiele każdy z przedmówców wskazywał na inne i każdy ma pewnie rację. z mojego doświadczenia wynika (bo sam mam e46 od roku i odczuwałem pewna niestabilność w jeździe po dziurach, nierównościach itp.), że była to w moim przypadku powolne wyeksploatowanie wahaczy przednich. po roku okazało się (w sumie tydzień temu) jeż jeden sworzeń jest już mocno wyrobiony i jest pęknięta tuleja. zaznaczam, iż mimo tych usterek samochód dalej prowadził się dobrze bez jakiej drastycznej zmiany w zachowaniu. postanowiłem wymienić oba wahacze i dobie tuleje, co do razu poprawiło komfort jazdy i stabilność samochodu (znikł również efekt pływania samochodu na nierównościach, teraz leci jak po torach :). w moim mniemaniu problem tkwił w powolnym zużyciu wahaczy i to prowadziło do zaburzenia stabilności jazdy wskazanych powyżej. ale to tylko mój przypadek i może wskazywać jedynie na jedno z możliwych rozwiązań. warto jednak sprawdzić czy wszystko z wahaczami jest ok
-
jasne że można wymienić tylko jest to na dużym ryzyku. ponadto osobne sworznie produkuje tylko meyle, więc i tak skorzystać trzeba będzie z produktu meyle. co do wahaczy mooga to cena jest podejrzanie niska (jak za wahacze z niskiej pułki np. slr, rts) ale nie zawsze cena jest wyznacznikiem jakości. jednak zbyt niska cena markowego produktu może wskazywać albo na super okazję albo na bubel w markowym opakowaniu.
-
bez przesady różnica w cenie to jakieś 50 zł na jednym wahaczu i pewnie wynika z tego że LEMFORDER robi części dla BMW, więc może sobie pozwolić na podwyższenie ceny. dodatkowo chciałbym dodać, że czasami można dostać wahacze LEMFORDERa za około 300 zł tylko ze startymi logami producenta, więc o czymś to świadczy (info. od mechanika).
-
jak wszystko wymieniłeś to auto zrobiło się za sztywne na polskie piękne dziurawe dróżki :)
-
po dzisiejszej wymianie wahaczy zrobiono mi geometrie kół. osobiście przy tym nie byłem a mechanik powiedział, że wszystko skorygowali i jest ok. wręczył mi wydruk a ja totalny laik nie wnosiłem sprzeciwu. w domu zacząłem analizować wydruk i coś mi się nie zgadza. tu taj podaję link do wydruku http://rapidshare.com/files/16961813/zdj%C4%99cie_wyniku_geometri_k%C3%B3%C5%82.JPG jak koś się na tym zna to proszę o poradę czy jest wszystko ok. Dla mnie WSZ i pochylenie koła jest poza normą i powinno zostać poprawione. tak mi się wydaje ale nie jest pewny (kompletnie się na tym nie znam). Dlatego mile widziane komentarze i podpowiedzi zanim zrobię awanturę na warsztacie :) Dodam, że auto prowadzi się super i nie ściąga, jedynie jest sztywniejsze, co pewnie wynika z wymiany obu wahaczy na nowe.
-
a tak trochę z innej beczki. po wymianie wspomnianych powyżej wahaczy zrobiono mi geometrie kół. osobiście przy tym nie byłem a mechanik powiedział, że wszystko skorygowali i jest ok. wręczył mi wydruk a ja totalny laik nie wnosiłem sprzeciwu. w domu zacząłem analizować wydruk i coś mi się nie zgadza. tu taj podaję link do wydruku http://rapidshare.com/files/16961813/zdjęcie_wyniku_geometri_kół.JPG jak toś się na tym zna to proszę o poradę czy jest wszystko ok. Dla mnie WSZ i pochylenie koła jest poza normą i powinno zostać poprawione. tak mi się wydaje ale nie jest pewny (kompletnie się na tym nie znam). Dlatego mile widziane komentarze i podpowiedzi zanim zrobię awanturę na warsztacie :) Dodam, że auto prowadzi się super i nie ściąga, jedynie jest sztywniejsze, co pewnie wynika z wymiany obu wahaczy na nowe.
-
moim zdaniem to jest trochę w tym wszystkim loterii. Lemforder też nie da ci gwarancji, że zrobisz na nich znowu 200 tyś. km. jak będziesz miał pecha i zaliczysz kilka pięknych polskich dziur to i wahacz od lemfordera się rozpadnie. Dlatego ja z ostrożności kupiłem Meyle HD, ponieważ można w nich wymieniać sworznie i nawet gdy nie wytrzymają jakoś bardzo długo to zawsze będzie mniejszy koszt. Chociaż dzisiaj mi mechanik powiedział, że mimo, iż sworznie są wymienne to czasami podczas wymiany nowy sworzeń może mieć luz i trzeba i tak wymienić cały wahacz:(
-
Witam, dzisiaj wymieniłem oba wahacze przednie wraz z tulejami na wahacze firmy Meyle HD. od razu czuć różnicę, samochód jest sztywniejszy i lepiej reaguje na skręty kierownicą. jak na razie jestem zadowolony i mam nadzieję, że obejdzie się bez niespodzianek. pozdro
-
spróbuj wyłączyć klimatyzację i nawiewy (tak by cały panel klimatronia zgasł) i powtórz test. witam. właśnie dzisiaj zrobiłem taki test wyłączyłem klimę i wszystkie nawiewy potem przejechałem jakieś 20 km i ku mojemu zdziwieniu po zgaszeniu silnika bulgotania nie było!!w takim razie powstaje pytanie co może być nie tak z ta klima że bulgocze?? A co do uszkodzenia uszczelki pod głowicą, co sugerował artoor.s, to chyba nie ta usterka. Po odkręceniu korka przy chłodnicy nic nie bulgocze a płyn w chłodnicy jest czysty i nie w nim oleju, co było by oznaką uszkodzenia uszczelki.
-
Od jakiś trzech tygodni jestem posiadaczem BMW 320d 2000r. wiec jestem zupełnym laikiem jeżeli chodzi o jej eksploatację. Niestety parę dni temu zacząłem słyszeć dziwny dziwię po zgaszeniu silnika, jest to coś w rodzaju bulgotania (przelewania się jakiś płynów) i trwa jakiś 5-10 sekund od zgaszenia silnika. Czy ktoś ma pojecie czy to jest normalne? a jeżeli nie jest to co to może być?