Witam wszystkich Oglądałem do sprzedaży e39 530d, auto nie dymiło nie leciała żadna sadza niby wszystko ok.,( może dodam ze auto stoi w komisie ) gdy następnego dnia przyszedłem na ponowne oględziny auta, po odpaleniu ( bez problemów )walnęło chmurą sadzy i zakopciła na czarno. W czasie jazdy i po widziałem że auto kopci na czarno, zwłaszcza podczas postoju, nie mocno lecz poprzedniego dnia tego nie było. Właściciel komisu przyznał się że poprzedniego dnia po moim wyjściu, zostawił auto włączone i zapomniał wyłączyć na noc, silnik pracował od około 15:00 do 09:00 rano następnego dnia. Co o tym sądzić ??? czy dać spokój z tym autem ??? Link do ogłoszenia: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13976167 Pozdrawiam