Skocz do zawartości

Ekhangel

Zarejestrowani
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ekhangel

  1. Mogłeś pokazać, jak wyglądała przedtem, ale tak czy siak - jest bardzo ładnie. Zeszły jakieś rysy, czy tylko "oczyściłeś" ją?
  2. W zasadzie u mnie priorytetem nie było usuwanie rys, a starcie nagromadzonego brudu, który przez lata nieczyszczenia szyby krytycznie obniżył widoczność. Chwalę tu sobie Tempo, bo jednym przetarciem na mikrofibrze ściągał wszystko jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Wiele innych preparatów o podobnej konsystencji robiłoby zapewne to samo. Ale, jak mówiłem, trudno powiedzieć, żeby zostały usunięte jakieś rysy. Jeśli więc wasza szyba jest czysta, a tylko zarysowana (jak moja - co nie przeszkadza mi aż tak bardzo) - nie polecam Tempa, bo nic nie da. Ten Autosol powyżej wygląda obiecująco - może ktoś opisze jego działanie, po zakupie? Na zroadster.net polecają jeszcze Autoglym SRP - środek tak naprawdę do lakieru, ale wg nich usuwa też niektóre rysy. U nas łatwo dostępny i popularny wśród detailerów, więc może ktoś by miał, i mógł sprawdzić. http://i852.photobucket.com/albums/ab83/gazhyde/BMW%20Z3/rearscreen_during.jpg To nie jest zdjęcie mojego auta, ale tak właśnie wyglądała moja szyba - po prawej widać zabrudzenia, a po lewej - obszar wypolerowany w moim przypadku Tempem. Różnica kosmiczna.
  3. http://www.autokosmetyki.pl/k2_tempo_pasta_woskowa_lekkoscierna,p87.html Ten egzemplarz, chyba. Swoją tubę kupiłem na stacji benzynowej.
  4. Chciałem tylko powiedzieć, że Tempo działa naprawdę fajnie na zmatowiałą szybę. Wypolerowałem ją "kompleksowo", można by rzec, i widoczność poprawiła się NIEZIEMSKO. Teraz coś przez nią widzę, wcześniej tylne lusterko służyło tylko do poprawiania fryzu, bo domyślne zastosowanie nie miało sensu. Wciąż jest porysowana - nie czarujmy się, trudno usunąć rysy z tego typu materiału, ale z rysami trzeba się chyba pogodzić.
  5. Próbowałem wyczuć palcem, jak idzie pas za metalową przelotką, i nie wyczułem żadnego skrzywienia. Próbowałem mimo to obrócić pas na przelotce, i za bardzo się nie da... Skoro nie ma wygięcia za nią (tak mi się wydaje), to wyginanie "z własnej inicjatywy" jest tym bardziej trudne. Gdzie są śruby do zdjęcia osłony mechanizmu pasów? Z boku, od zewnętrznej strony tego panelu widzę zaślepkę pod którą jest śruba, czy to wszystko?
  6. Czekaj, czyli ta "przelotka owalna" to tylko przelotka, a pas jest zamocowany jeszcze gdzie indziej, tak? W tej sytuacji faktycznie można obrócić pas jeszcze wewnątrz niej... Popróbuję jutro, i dam znać.
  7. Przy rolce już kombinowałem. Będę próbował przekręcić klips na dole.
  8. http://img1.vpx.pl/up/20100814/dscn1427_800x60053.jpg Kombinowałem z godzinę jak to przywrócić do porządku, ale bez rezultatów. Pasy u dołu są przykręcone tą samą stroną (metka wewnątrz, o ile dobrze pamiętam) co u pasażera, mimo to - pasażer ma pasy w idealnej pozycji. Wyciągnąłem pas kierowcy na maksymalną długość, i nie ma wewnątrz mechanizmu żadnych zaplątań, itd. Jak to możliwe, że jest on jakoś odwrotnie tam zamocowany...?
  9. Ciekawe. Co do zablokowanego zamka - zauważyłem, że blokuje się po nagrzaniu drzwi. Nie wiem, co tam w mechanizmie może tak reagować na temperaturę, ale pewnie zamek do wymiany. Mechanik go oliwił (za co nota bene skasował 150 zł) i nic to nie dało.
  10. http://img13.allegroimg.pl/photos/oryginal/11/48/70/06/1148700682 Postaw to na pierwszym tle, a obok zaraz twoja Z4'ka. Wyjdzie, że fotografowałeś Z3.
  11. Ekhangel

    Montaż schowka

    Witam, Zanim zabiorę się za szukanie wkrętów do montażu nowo nabytego schowka od użytkownika forum (housek, bodajże? Dziękuję), chciałbym zasięgnąć porady co do instalacji go w panelu mojej Z'ki. Tak to wygląda. Schowek oraz dwa uchwyty, które, przykręcone do ścian rowu będą podtrzymywały schowek, tak? http://img1.vpx.pl/up/20100804/dscn139441.jpg http://img1.vpx.pl/up/20100804/dscn139351.jpg Jednego nie rozumiem - jak mam wkręcić wkręt w tą popielniczkę, czy co to tam jest, widoczne na pierwszym zdjęciu? (Tam, gdzie leżą klucze - nie od Z3, nota bene) Zdjęcie popielniczki poniżej: http://img1.vpx.pl/up/20100804/dscn139582.jpg Wszelka pomoc spotka się z moją wdzięcznością.
  12. Ciekawe, dzięki tym ksenonom Z3 wygląda jak kot. Przynajmniej oczyma podobny.
  13. Nie ma to jak dać na Allegro zdjęcia upieprzonego samochodu.
  14. Ze stabilnością chodzi mi NA PRZYKŁAD o to, że na beznadziejnych polskich drogach koleiny robią z tego auta naprawdę średnio komfortowy środek codziennego transportu. Zwłaszcza, jeśli ktoś jest przyzwyczajony do jazdy większymi autami z miękkim zawieszeniem. A kiepska sterowność? To chyba rzecz powszechnie wiadoma w Z3; kto raz wpadł w poślizg z wyłączonym ASC wie, o czym mówię. Wystarczy poczytać sobie różne komentarze o tym aucie w internecie - zwłaszcza od ludzi, którzy się już rozwalili (oczywiście, to raczej subiektywne źródło, ale też daje do myślenia). Awaria poszycia dachu - nie zakładam, że wystąpi, ale jak już wystąpi, jazda w deszczu może okazać się niemiłą niespodzianką. Może i brak mi doświadczenia, ale wystarczy tu trochę wyobraźni. Po prostu chciałbym ustrzec pana Amstaffa przed hype'm na sportową furę, który czasem przyćmiewa zdroworozsądkowe myślenie. Bo BMW Z3 to, jakby nie patrzeć, mało praktyczne auto do codziennej jazdy, ZWŁASZCZA dla kobiety.
  15. Dziecko przewieźć radę się da, czemu nie. Tylko oczywiście robisz to tyłem do kierunku jazdy, jak w każdym aucie z airbagiem u pasażera (chyba, że możesz go wyłączyć). Ja osobiście krytycznej awarii jeszcze nie miałem, ale kłopoty z pomniejszymi sprawami - owszem. To chyba niestety dlatego, że poprzedni TRZEJ właściciele auta robili mu kiepski i raczej nieregularny "maintenance". Cóż, w czternastoletnim aucie, nigdy nie wiadomo. Ostatnio mi padł zamek zamka u drzwi kierowcy, co pozwoliło mi przekonać się, jak bardzo niepraktyczne jest wsiadanie do kabrioletu w stylu Grand Theft Auto (hop przez zamknięte drzwi). Jeśli zależy ci na w miarę bezawaryjnej eksploatacji, to jedyną nadzieją są ew. roczniki 2001-2002.
  16. Amstaff, Powiem ci, że BMW Z3 jest autem fajnym, ale i mało praktycznym. Małżonka może narzekać na kiepską sterowność, trudną jazdę zimą, głośny szum podczas jazdy na trasie, "awarię poszycia" dachu, BRAK MIEJSCA NA TOREBKĘ!!! To samochód dla pasjonatów, miłośników, a przede wszystkim ludzi chcących się pokazać. A, no i Z3'ki mają już swoje lata, co jak wiadomo, naraża je na częste awarie elektroniki, podwozia, w zasadzie wszystkiego, co potencjalnie może "walnąć". Mówię to wszystko z doświadczenia. Auto jest świetne, ale trzeba wiedzieć, czego się tak naprawdę chce. Pragnę tylko, byś po zakupie nie musiał mówić tego, co ostatnio powiedziała mi matka: "szkoda, że nie wzięliśmy czegoś brzydszego, ale większego i stabilniejszego..."
  17. Zrezygnowałem z tego cholernego pilota. Raz badziew czasami nie puszcza sygnału, czasami puszcza połowiczny sygnał... Nic z tego nie rozumiem. A teraz, skoro u kierowcy padł siłownik, to obecnie nie mam co sobie nawet zawracać głowy keyless entry. Najgorsze jednak jest to, że już dwa razy mi się zablokowały drzwi. Wczoraj wsiadam normalnie od kierowcy, siedzę chwilę, chcę wyjść i... zamek ani rusz. Ta sama sytuacja - klamki chodzą gładko, nic nie zblokowane, ale po prostu nie ma reakcji. Wyskoczyłem z auta w stylu Miami Vice (hop przez zamknięte drzwi) i... drzwi się otwarły. Czary mary? Czy walnięty siłownik może powodować takie numery? W końcu otwieram i zamykam drzwi wyłącznie kluczykiem. Muszę to czym prędzej naprawić, bo z ryzykiem takiej awarii nie można wyjechać "na miasto". Zna ktoś może dobre warsztaty z Poznania/okolic zajmujące się podobnymi schorzeniami? (tak, przejrzałem temat "polecane warsztaty")
  18. Kupił samochód, jest szczęśliwy, a wy mu robicie koło dupy. Typical. Nie wasze auto, nie wasze pieniądze... Myślę, że można tu spuścić z tonu. No weź, co ci się tu nie podoba? Auto ładnie wypucowane, ładny lakier, oryginalna - i niebrzydka - kompozycja kolorystyczna wnętrza. Jak dla mnie miodzio. Aha, i pytajcie się, czy auto ma komputer pokładowy. Bo z ogłoszenia, które mnie interesowało wynikało, że Z3 ma komputer. Potem wchodzę do niego po 100 kilometrach jazdy, patrzę - komputera nie ma. Pytam, a właściciel "no, silnik jest sterowany komputerem..." Cóż, komputer komputerowi nierówny, jak widać. Chociaż, może i o TEN komputer chodzi panom z otomoto...
  19. Znajdę warsztat w Poznaniu, w którym mogę śmiało zlecić zamówienie i wymianę siłownika centralki?
  20. Jakieś tam wersje Isetty miały trzy koła. http://www.isettatech.com/SW%20Coupe%20British.jpg Najfajniejszy jest ten szyberdach. Ciekawe, czy to tylko kawałek szmaty, czy kawałek szmaty z zatrzaskiem.
  21. Mój model: http://img1.vpx.pl/up/20100702/dscn128550.jpg Mój oryginał: http://img1.vpx.pl/up/20100702/dscn124884.jpg
  22. Wania - czytałem ten temat, dzięki. Od razu pomyślałem o wyciągnięciu boku drzwi, ale przy zamkniętych - to będzie istna katorga... Nie wiem, czy komuś udało się kiedykolwiek wyciągnąć fotel przez drzwi. Brzmi to dla mnie absurdalnie. Marqz - bardzo dziękuję za konkretną odpowiedź. Dzisiaj jadę do autoelektryka, który mi zamontował tego pilota. Przedtem będę jednak próbował twojej metody. EDIT: Twój sposób niestety nie pomógł. I jeszcze pytanie - czy jak otwieram drzwi pasażera, to drzwi kierowcy również powinny się odryglować? Jeśli tak, to pewnie padł siłownik, bo u mnie się nic nie dzieje.
  23. Kupiłem sterownik zdalnego sterowania do zamku firmy Remotronix, którego montował mi elektryk. Jak to bywa z szajsem tego typu, z początku wszystko działało ok. Potem zaczęły się cyrki (praktycznie po jednym dniu). Zamek nie otwierał się, lub czasem otwierał, czasami nie domykał, itd... Po kilkuminutowym testowaniu mechanizmów, drzwi kierowcy się zablokowały kompletnie. "Dzyndzle" się ruszają poprawnie, ale pociągnięcie za klamkę od wewnątrz czy zewnątrz nic nie daje. Nie ma oporu zarówno przy przekręcaniu kluczyka jak i ciągnięciu za klamki (w sumie nie wiem, czy to dobrze, czy źle), ale... nic się nie dzieje. Wiem, że tematów z rozwalonymi centralkami było od groma, aczkolwiek w dziale Z3'ek takowego jeszcze nie widziałem - a może u "nas" jest inaczej. Poza tym, wszystkie tematy, które czytałem zdawały się nie odzwierciedlać mojego konkretnego problemu, bo tam zamek był zwykle zblokowany w ten sposób, że nie dało się przekręcać kluczyka w zamku drzwi, ani ciągnąć za klamki. U mnie jest przeciwnie. Możliwe, że padł siłownik? Czy otwierając drzwi od strony pasażera powinienem słyszeć charakterystyczny dźwięk silniczków dochodzący z właśnie tych drzwi? Bo wydaje mi się, jakbym otwierał drzwi metodą mechaniczną. Nie wiem, czy w dobrze działającym układzie podczas otwierania/zamykania drzwi kluczykiem od strony kierowcy silniczek tych drzwi nawet ingeruje. MOD: nie śmieć nowymi postami, kontynuuj.
  24. Witam, obszar "160" na prędkościomierzu jest niedoświetlony, mniej więcej 1cm2... Żadna żarówka nie mogła więc paść, bo nie są one przecież tak małe i liczne. Spotkał się ktoś kiedyś z tym? Widziałem na elektrodzie chyba, że ktoś miał ten sam problem, ale temat sprzed roku, i autor pewnie i tak by nie odpisał.
  25. Znalazłem, ale go już nie mają, czy coś. A kratka - bez lansiarskiego breloka nie ma co wyjeżdżać na miasto, zrozum. A poważnie - myślałem, że to poważne przedsięwzięcie zanim powiedzieliście mi o ASO, ale w tej sytuacji mogę tam pojechać i im to zlecić. Musicie tylko zrozumieć, że ja sam nie mam jeszcze prawa jazdy i w tych sprawach jestem uzależniony od starszych. A brelok zamawiam z internetu i przychodzi za dwa dni. Call me lazy, ale wszystkim się zajmę w swoim czasie. Nawet już mam na oku pastę polerską... Jak ktoś się tak bardzo przejmuje moim autem, może odpowiedzieć tutaj. Bo jeszcze przetnę zły kabelek, samochód wybuchnie lub odleci na Marsa, i będziecie mieli biedne Z3 na sumieniu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.