Witam, oto mój problem : Autko od dłuższego czasu było słabe, planowałem wymiane przepływomierza, pewnego dnia po zgaszeniu nie odpaliłem :) ,po przeczytaniu tysiąca stron doszedłem do wniosku że to sterownik pompy wtryskowej ( sprawdziłem na komputerze - błąd sterownika ) , naprawiłem sterownik w zielonkach pod krakowem, zamontowałem spowrotem do auta i .... odpalil, dodatkowo wymieniłem przepływomierz, bmw jedziło jak nowe, dzisiaj ( po 2 tyg od wymiany ) na postoju go zdławiło i zgasł .... odpaliłem , przejechałem 200m i zgasł na amen ..... po 2 godzinach prób odpalenia odpalił i wjechałem do garażu. Przebieg 270 000, na rezerwie raczej nie jezdze, ostatnio moze pare razy, nigdy nie było żadnego szarpania itp. Czy zna ktoś warsztat w okolicach Chrzanowa, Krakowa gdzie można sprawdzić co jest nie tak ? , czy jest jakaś szansa że to nie pompa wtryskowa wymaga regeneracji :) ? może pompa w baku lub pompa paliwa ma jakiś wpływ na to ? skoro za pierwszym razem padł sterownik obstawiam że pompa już jest na wykończeniu, niestety.... ale mam nadzieję że się mylę:)