Skocz do zawartości

dzias89

Zarejestrowani
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dzias89

  1. Pewnie masz racje, ja na diagnostyce się nie znam - a sprawdzane przy pomocy ESI[Tronic] 2.0. Nie sprawdził tych rzeczy o których mówisz. A jak inaczej sprawdzić takie rzeczy przed zakupem?
  2. Od jakiegoś czasu szukam właśnie E90 330xd. Zleciłem oglądanie tego egzemplarza rzeczoznawcy no i generalnie auto wydaje się być w porządku. Ale.. No właśnie na diagnostyce komputerowej pokazało błędy: U0998 Esp - błąd nieznany C1eC1 ESP - Porównanie kątów skrętu i szybkości obrotu C1e23 ESP - Czujnik obrotów przedni lewy A601 Dodatkowa pompa wodna ogrzewanie dodatkowe postojowe 9cce Ładowanie akumulatora 9cd0 Silniczek regulacji lusterka strona kierowcy A0B2 Zasilanie napięciem A116 Sterownik EZS Błędów podobno nie dało się usunąć. Powiedzcie mi czy któryś z nich może oznaczać jakąś poważną awarię? (szczególenie te błędy z ESP). BTW. Co ciekawe ktoś pytał o to auto w bułgarskim klubie BMW :wink: (ale niestety nawet po użyciu google translatora nie do końca wiem o co chodzi): http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:dM4sMYGcsK8J:bmwpower-bg.net/forums/viewtopic.php%3Ff%3D112%26t%3D399127%26p%3D4220149%26sid%3D72e12f0c4980d0876c2fc5bef763e0f6+&cd=2&hl=pl&ct=clnk&gl=pl (kopia google, bo w orginalnym wątku już tych wpisów nie ma).
  3. Dzięki za odpowiedź. Historię sprawdzałem i przebieg wydaje się być w porządku. Tzn. no nie do końca, bo ostatni zczytany przebieg z kluczyka trochę ponad 240kkm. W ogłoszeniu natomiast podane 239kkm. Z tym, że ten odczyt był zaledwie 3 miesiące temu. Więc raczej błąd (być może celowy żeby ładniej wyglądało) :wink: . No właśnie... Ciekawe jak z tym "oryginalnym lakierem" wspomnianym w ogloszeniu.. :D Trzeba by sprawdzić.
  4. Z płatnych stron to: http://www.bmw-check.com/ Sprawdzanie historii serwisowej. Możesz również przejechać się do dowolnego ASO (choć czasem zdarza się że bez właściciela nie chcą nic powiedzieć lub wymagana jest opłata). Co prawda nie korzystałem z tej strony ale byłęm w ASO i taka historia serwisowa bardzo wiele wyjaśnia o ile auto było serwisowane do końca.
  5. Witam serdecznie forumowiczów, czy któryś z kolegów oglądał ten samochód: http://allegro.pl/bmw-330xd-m-technik-jedyna-taka-swiss-i6467702928.html ? Choć handlarze z Radomia mają niezbyt dobre opinie, może raz na jakiś czas trafia się dobry egzemplarz. :wink: Będę wdzięczny za wszelkie opinie.
  6. Wielkie dzięki! Mam takie pytanie czy to co jest wyżej napisane to wszystko z czym wyszła z fabryki, tak? Czyli nie powinienem mieć welurowych dywaników?
  7. Witaj.. Niemalże trafiłeś w 100%!! Usterkę już usunąłem (nie powiem co bylo dokladnie nie tak, bo wstyd się przyznać :oops: :P ). Wielkie dzięki... w środku ciepełko :cool2: Pozdrawiam
  8. Ponawiam pytanie: Czy wie ktoś co jest tego przyczyną, bo raczej tak nie powinno być przy klimatroniku, prawda??
  9. Sonda też może szwankować... Duuużo różnych przyczyn może być.. a z obrotami coś się dzieje?
  10. Dobry! :) Jestem posiadaczem e36 coupe (is-ka)... Zanim przejde do problemu to odrazu powiem że jest to wersja z 2 strefowym Klimatronikiem.. Otóż problem jest następujący, co bym nie robił jakbym nie cudował to ze środkowego nawiewu leci zimne powietrze zaś z tego na szybę i na nogi ciepłe (tzn zależy od ustawień, wszak ze środkowego zawsze zimne!!). Aha żeby nie było że nie szukalem... od 22.30 czytam podobne problemy na forum.. z multum tematów znalazlem tylko jeden który odpowiada dokładnie mojemu problemowi lecz nikt tam nie udzielił sensownej odpowiedzi autorowi tematu. Naczytałem sie że e36 tak ma i już. że to taka opcja przewidziana przez producentów. jednak ta "opcja" dotyczy samochodów bez klimy.. natomiast ja mam klimatronik a problem ten sam! Aha no i of course pokrętelko tuż pod nawiewem/ami przekręcam na 3 czerwone kropy a piździ jak cholera :x :evil:
  11. to może skoro rozwiązałem już problem to napiszę o co było nie tak... a więc uszkodzona była właśnie ta odma (zaznaczona na niebiesko) a ten "grzybek" to stała część odmy (tam w środku) która się ułamała i poprostu odkręcając odmę zostawała w kolektorze :lol: ... tak jak myślałem ten ułamany grzybek tworzył gwizdek... po wymianie wszystko ok.... tylko chyba ma za niskie obroty... strzałka na obrotoierzu wskazuje jakieś 750-800obr... słyszałem że ISka powinna mieć 850-950obr na biegu jałowym, tak??
  12. O stary... Wielkie dzięki!! nie no... objawy zgadzają się w 100%. co więcej też zdiagnozowałem że coś odmą jest nie tak. kurde... kupie nową i razem z tym wężykiem może... aha, jeszcze trapi mnie w środku ten taki grzybek... po chu** tam jest?? :x :lol: :lol:
  13. dzięki Pistol. mialem na myśli grzybek będący w środku odmy, widoczny dopiero po jej odkręceniu. Jeśli takje coś nie powinno tam być to wyjmę ten plasticzek i zobaczę co się bedzie dzialo:cool2:
  14. Bardzo Dziękuje za pomoc przyjacielu.... :) dowiedziałem sie że ów odma to zawór odpowietrzający skrzyni korbowej... tylko że na rysunku z tej strony nie zostal uwzględniony ten plastikowy "grzybek" z dziurką.. nie powinno go tam być?? Mimo wszystko wielkie dzięki emir55
  15. Witam. niedawno kupiłem swoją Betty 318is Coupe 96' (marzenie od dawna), no ale nie obeszło sie bez problemów.. (kliknijcie na miniaturkę) Problem zaistnial 3 dnia od nabycia betki... otóż pod maską zaczęło coś gwizdać/świszczeć.... Jeszcze tego samego dnia pojechałem do mechanika i powiedział mi że to może być przewód od serwa.. Było już późno wróciłem do domu... następnego dnia pojechałem do drugiego mechanika który powiedział: "jakiś przewód ma nieszczelność, i zrobił się gwizdek"... poczym zaobserwował następującą rzecz. http://images35.fotosik.pl/158/6b1ae27758fc1dedm.jpg Po zdjęciu tego przewodu (zaznaczony kolor żółty) od strony silnika i zatkaniu go palcem przestawało świszczeć. Następnie mechanik założył go i nie świszczało... powiedział: "może delikatnie się obsunąl..... teraz nie świszczy". Dojechałem do domu.. i lipa, znów gwiżdże. Ale mówie sobie to tylko przewód... kupie nowy ewentualnie ścisne tam gdzie sie zsówa i na jakiś czas może być. No i tym sposobem zbagatelizowałem problem.. pojechałem sie przejechać. Raz gwizdało raz nie. Gdy wracałem i nacisnąłem pedał sprzęgła wskazówka obrotomierza spadła do 500obr. przestało gwizdać, zatrzymałem się i otworzyłem maskę, zamiast gwizdu slyszałem jakby dmuchające powietrze. Myśle: "pewnie ów przewód zsunął się całkiem" Jednak nie. Po wczorajszym całodniowym przyglądaniu sie temu wszystkiemu. odkręciłem ten plastikowy dekielek (odma, tak? - zazn. kolorem niebieskim) do którego szedl drugi koniec przewodu. w środku jest taki niewielki, plastikowy "grzybek" z dziurką w środku... jest on u mnie luźno... poprostu wetknięty (może tak powinno być?) Obroty zaczęły falowac. Moje wnioski są takie że przy chwilowy odcięciu przepływu powietrza tym przewodem czyli ściśnięciu lub też (co robił mechanik nr 2) zatkaniu palcem, ów grzybek się ustawia dobrze, jednak przy wyższych obrotach ustawia się jakoś koślawo i gwiżdże i obroty falują bardzo nisko. Podejrzewam także że ten przewód jest też winowajcą falowania obrotów bo bo tym "zabiegu ściśnięcia" kiedy przez chwilę jest dobrze obroty też się ustabilizowują. Jednak co mnie dziwi - za pierwszym razem (kiedy byłem u mechanika nr 1 i nr2) gwizdało ale obroty były ok.. Pomocy Panowie! Dodam jeszcze że mechanik nr2 kazał mi: "poczytać na forum"... juz tyle tematów przejrzalem lecz trudno było mi znaleść problem nawet podobny do mojego. Proszę pomóżcie cokolwiek. aha... jeszcze co może być ważne gdy wyłączam zaplon świst powietrze cichnie aż jest takie subtelne, delikatne "pyk". (myśle że to ten grzybek o którym wspominałem).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.