Skocz do zawartości

gustaw6666

Zarejestrowani
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    e39 sedan 540iA, e36 coupe 328i
  • Lokalizacja
    Poznań

Osiągnięcia gustaw6666

Praktykant

Praktykant (3/14)

0

Reputacja

  1. Ustaw zubożanie na zimnym a potem kombinuj z przepustnicą ewentualnie. Qwet, racja - w tych motorach subtelna zwłoka występuje czasem również na gorąco tyle, że wielu kierowców tego nie wyczuwa.
  2. Skoro na gazie chodzi dobrze po rozgrzaniu to nie trzeba obcinać.
  3. Tak jest, problem jest bardzo typowy dla M50. Pomoże opcja "zubożanie na zimnym". Ustaw próg obrotów na ok 1500 i temp na 45-50 st. Maksymalną wartość czasu wtrysku dobierz doświadczalnie, nie bądź zdziwiony jeśli najlepsza reakcja na depnięcie pedału gazu pojawi się przy zejściu do 14-15 ms a nawet niżej.
  4. Lepiej byłoby gdyby były tej samej długości. Co do wężyków od wtryskiwaczy - nie 5 ani tym bardziej 6 tylko 4 mm. Założenie 6 mm zamiast 4 mm tej samej długości to tak jakbyśmy zamiast 10 cm założyli wężyk 22,5 cm. Pamiętaj ponadto, żeby przy montażu pojedyńczym zachować długość wężyka na poziomie 6-7 cm aby uniknąć sytuacji w której króciec od wtryskiwacza i kolektora są bardzo blisko siebie. W takiej pozycji każda zmiana kąta położenia wtryskiwacza względem króćca w kolektorze zaowocuje sporą zmianą wydajności całego kanału.
  5. Nie neguję absolutnie porównywalnych osiągów przy przyspieszeniach z kręceniem do czerwonego pola na obrotomierzu, choć suche dane wskazują na to, że Vanosiasta powinna mieć lekką przewagę tuż po zmianie biegu ( różnica wyrażona 440 Nm vs 420 Nm ). Natomiast jest niewiarygodna przepaść w mocy przy 2-3 tys obr. W zeszłym tygodniu zrobiłem "tournee" po połowie Polski w poszukiwaniu godnego egzemplarza bez Vanosa. Spośród trzech raptem jedna okazała się szybsza od mojej e39 530i przy niskich i średnich obrotach i ona jedyna była rzeczywiście zadbaną sztuką z symptomami poprawnej pracy silnika i skrzyni. Ale w stosunku do mojej zdawała się być mocniejsza odczuwalnie o zaledwie jakieś 20%. W sumie wydaje się to być naturalne w obliczu ich mocy maksymalnych ( 286 vs 231 ) ale.... przecież to jest 4,4 vs 3,0 i różnica w mocy przy niskich obrotach powinna powalać - a wcale tak nie jest. Gdybym nie znał parametrów tych motorów i ktoś dałby mi się przejechać 530i oraz 540i z M62B44 a potem wyjawił, że pierwsza ma 3,0 pojemności a pojemność drugiej kazał zgadnąć to rzuciłbym - 3,7 - 3,8 l. Wg mnie silnik M62B44 to porażka jeśli chodzi o rozkład mocy. Niepokoiło mnie to, że 2 lata temu jeździłem jedną jedyną 540i która osiągami robiła naprawdę wrażenie, włączając w to moc przy niskich obrotach. Sprawdziłem więc w przypływie impulsu jedną z M62B44TU z ogłoszenia pod Poznaniem i cóż... bingo! Pędzel od samego startu, katapulta już przy 2 tys obr. Efekt był taki, że natychmiast zmieniłem kryteria wyszukiwania ( rocznik>98 ) i nazajutrz objeździłem jeszcze kolejny śmietnik po czym kupiłem świeżo pozyskany od Pana Niemca egzemplarz testowany dnia poprzedniego. Kupiłem go z pełną świadomością, że za chwilę padną Vanosy i wydam 6000 zł. Różnica w osiągach warta jest tej kasy. Gdybym uznawał za wystarczające auto dobrze zbierające się " u góry" to kupiłbym sobie jakiegoś Type-R. Nie po to kupuje się 4,4 żeby to nie "jechało potężnie z dołu". Martwi mnie jedynie wodecki alternator, wolałbym wiatrowski jak w wersji bez Vanosa ;-) Co ma być to będzie. Inna sprawa, że jeżeli faktycznie "TU" mniej pali i jest to np. 2 l lpg/100 km to przez 3 lata i 100000 km generuje to oszczędność ok. 5500 zł. Które zbilansuje np. nowe Vanosy.
  6. 5l X-Clean jest bez problemu osiągalne za ok 150 zł więc to naprawdę niewygórowana cena. Z moich spostrzeżeń, w 5 BMW używałem zawsze tylko i wyłącznie Mobil 1 5W50, przez jakieś 6 lat. W poprzedniej e39, w silniku M54B30 miałem wyciek oleju i zbiegło się to w czasie z wymianą oleju na X-Clean 5W40. Efekt - w pierwszej fazie wyciek się powiększył ( dała o sobie prawdopodobnie znać lepkość 40 w miejsce 50 ) ale po ok 1000-2000 km zmniejszył się mniej więcej o połowę w stosunku do stanu istniejącego przy oleju Mobil 1.
  7. Motula, w tym X-Clean można dostać już teraz w bardzo przystępnych cenach. Jedna uwaga do użytkowników kultowego Motula 300V - ten olej na bazie estrowej w odróżnieniu od innych syntetycznych Motuli bazujących na PAO ( baza polialfaolefinowa ) ma o wiele niższą trwałość i należy pamiętać, aby nie przekraczać między wymianami 12-15 tys. km.
  8. Nie taka perfidna bo bez problemu przyznaję, że ten reduktor też nie jest ideałem. Ideał nie jest do osiągnięcia. Natomiast w kategoriach w których nie jest liderem - nie odstaje od czołówki. Wstrzymajmy się z dyskusjami nt. Fazera jeszcze przysłowiowy moment. Co do tematu w którym rozmawiamy - nadmienię tylko, że nawet jeśli uda się na gorszej instalacji uzyskać moc jak na benzynie - to zawsze pozostanie zaletą lepszego układu to, że będzie oszczędniej rozporządzał gazem, co zaowocuje przyrostem zużycia względem benzyny np. nie o 20-30% ale np. o 10-20.
  9. lobo., nie do końca rozumiesz przekaz tego co napisał GZW. To prawda, że STAG jest być może najlepszym sterownikiem na rynku i to nie tylko w swojej klasie cenowej. Ale ma też niedoskonałości, jak np. algorytm ISA ( nie mylić z ISA2 ) zaimplementowany w Premium. Po prostu tylko w niektórych autach działa on poprawnie. A co do reduktora AC R01... cóż, na rynku na tę chwilę nie ma porządnego reduktora w przystępnej cenie. Nawet drogim i osławionym reduktorom Prins i Landi Renzo można niejedno zarzucić. Jest reduktor, który lada chwila dostanie swoją szansę na rynku ponieważ jego parametry prawdopodobnie postawią go na pozycji lidera. Jest to Fazer Imola 270 oraz Fazer Nardo 400 firmy PITEC. Ale tak jak każdy nowy produkt, musi najpierw dać się poznać z dobrych stron.
  10. krzych6, przy jakim przebiegu ta usterka nastąpiła? Apropos, dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
  11. Pacjent to e39 sedan 530iA. W trybie manualnym na 5 biegu ( na innych nie sprawdziłem ) przy pełnym obciążeniu przy małej prędkości - na tyle dużej, że nie redukuje, aż do osiągnięcia ok 100 kph gdzie następuje spadek obrotów do ok 2200 - przyspieszając wachluje obrotami 2500-3000 rpm. Spotkał się ktoś z czymś takim/podobnym? Taki sam temat zamieściłem na konkurencyjnym forum, im więcej głów mądrych tym lepiej...
  12. Moi drodzy, bardzo dziękuję za udział w temacie i pomoc. W moim 528 e39 kombi, rocznik 98 sytuacja wygląda następująco: kluczyk po włożeniu do zamka daje się przekręcić w obie strony o ok. 45 st. Kiedy akumulator ma prąd, powoduje to elektryczne odryglowanie drzwi - wszystkich. Przy pustym aku, należy pokonać opór zamka i przekręcić kluczyk o kolejne 45 st., spowoduje to mechaniczne odryglowanie drzwi - tylko kierowcy. Wielkie dzięki i Wesołych Świąt!!
  13. U mnie kluczyk się sprężyście obraca w prawo i lewo w zamku, jakby bębenek nie był połączony z mechanizmem ryglowania. Co począć?
  14. Drzwi pasażera nie mają zamka
  15. Witam, mam następujący problem: padła mi bateria w e39 kombi 528 i cóż, kluczyk włożony w zamek nie odryglowuje drzwi, tak jakby nie był mechanicznie połączony z mechanizmem. Auto nie ma zamka w piątych drzwiach. Proszę o radę, co robić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.