Witam Posiadam BMW E36 z silnikiem M43B16 1.6 97r. Od połowy lata ubiegłego roku zauważyłem że zaczyna ubywać mi płyn chłodniczy przez pewien czas myślałem że to coś przypadkowego i omijałem temat, i po jakimś czasie sprawdziłem ponownie i okazało się że przestał ubywać. Ale najgorsze zaczęło się w zimą, auto aby mogło się nagrzać do końca niebieskiego pola na wskaźniku potrzebowałem przejechać ok 10 km jak już minęło to pole temp rosła normalnie, ale najgorsze było to że jak włączyłem nawiew to temp potrafiła spaść albo nie wzrastać przez pewien czas. Myślałem że to termostat i został wymieniony, ale problem dalej nie ustał dalej strasznie długo się grzeje. Do tej pory próbuje zlokalizować usterkę ale nie daje to skutku. Dzisiaj spojrzałem pod korek wlewu oleju i ku mojemu zdziwieniu okazało się że jest jasnobrązowa maź, czyli woda z olejem ;/ ściągnąłem pokrywę żeby zobaczyć jak dużo jest tej mazi, jest ona tylko na pokrywie a na reszcie nie ma nic, a jakieś 3 mies temu nie było nic. Może wiecie co ma wspólnego niedogrzewanie z mazią pod pokrywą ?. Dodam tylko że latem odstawiłem auto do kumpla mechanika w celu uszczelnienia, przedniej i tylnej pokrywy rozrządu bo ciekł olej. Czy tam może coś poszło nie tak ? czy tam jest taka możliwość aby woda dostawała się do oleju ? czy może jak myślę że uszczelka pod głowicą. Ale czemu długo się nagrzewa to mnie zastanawia. Temp jak dojdzie do połowy wskaźnika to nie przekracza ani nie spada, tylko spada gdy wezmę klima tronic na 32 stopnie i na max wentylator, wydaje mi się że nie powinno tak być. Dzisiaj wymieniłem płyn chłodzący na nowy i wlany jest do stanu zobaczę czy będzie ubywać. Proszę o jakieś wskazówki albo może jakieś wyjaśnienie. viewtopic.php?f=68&t=120678