Witam dziekujac za dotychczasowe odpowiedzi. Jeszcze raz przepraszam jezeli ktos poczul sie obrazony propozycja zuzywania:) klasyka do zobawy. Nie chcilalem pytac czy ktos popiera drift czy nie po tu nie ma co popierac - albo ktos cos robi albo nie. Tez jestem przeciwnikiem palenia gumy razem z felgami ale drifting wydaje mi sie raczej sportem a jezeli nie to przynajmniej sposobem na doskonalenie techniki jazdy. Chodzilo o to czy w opinii szanownego grona mozna w takiej kwocie (akurat jest taka a nie inna z roznych przyczyn) kupic jezszcze auto w stanie zdolnym sprostac zabawie przez jakis czas. P. S. Akurat na forum sr.pl jest katowany temat rozniastych przekladek wiec i tak silnik, skrzynia, wal, dyfer etc. pojda na przekladke tak jak pisalem. Luk