Witajcie, Pisze w imieniu koleżanki, która odebrała auto z serwisu BMW. Auto było postawione z powodu rozładowującego się akumulatora, rozpoznanie przez serwis usterki, to wadliwe podgrzewanie filtra paliwa. Niestety auto po odebraniu z serwisu zaczęło ściągać na lewą stronę i autem było zrobione 40 km. Po telefonie do serwisu, koleżanka dostała informację, że nie został zaprogramowany "promień" skrętu, czy coś takiego, dokładnie nie pamięta, bo była strasznie zdenerwowana. Czy to prawda, że po wyjęciu akumulatora trzeba programować "jakieś" systemy? Czy rozprogramowany sterownik może być powodem do ściągania na lewą stronę??