To moze ja kilka słów: miałem podobny dylemat,szukałem 530d z komfortami i Logic7, no i jak wiadomo, u nas właściwie nieosiągalne a jesli jest, to cena kosmos - nie dla mnie. Znalazłem krajową 525d LCI z komfortami i Logic7 plus mnóstwo dodatków, w serwisie powiedzieli, że tak wyposazonej piątki dawno nie widzieli. Ale nie o tym... Jazda 530 jest przyjemniejsza bo moment jest odczuwalnie większy, ale wierz mi: 525 nie jest jakimś osiołkiem. Gdy opadną emocje związane z mocą i momentem, patrzysz na swoją 530 i zastanawiasz się, czy było warto pchać się w zwykle fotele, audio rodem z Forda escorta, kierownica zwykla to pomyłka, no a brak nawigacji w tym segmencie to (tu brzydkie słowo). i wszystko to poświęcasz, żeby mieć jedno: wyższy moment. I ja doszedłem do wniosku, że nie warto - częsciowo za namową doswiadczonych Forowiczów. Mam to co chciałem, wsiadając do mojej piątki naprawdę czuję się jak w aucie premium: wygodne, komfortowe, audio to poezja, bluetooth z iphonem śmiga aż miło, usb jest, światła drogowe automatyczne, auto wita i żegna piękną iluminacją, kierownica M bardzo pięknie leży w łapie itp. itd. Nic nie trzeba kupować na allegro, rozbierać, montować, kodować. Siadasz i jedziesz, muzyczka gra, silnik mruczy, spala śmiesznie mało. Ostatnio spotkałem znajomego - posiadacza krajowej, gołej 530xd (business, fotel zwykly - bez grzania, ale skóra)- jak wsiadł do mojej, to tylko "zasyczał" i westchnął... Tyle ode mnie, życzę udanego zakupu !!!