ostrowski

Plyn chlodniczy jest ok, zreszta latem dolewalem(koncentratu)bo silnik sie troche grzal, gdyz mechanikowi podczas naprawy gazu ulalo sie troche plynu chlodniczego :mad2: Odnosze wrazenie jakby cos zamarzlo, przez te panujace mrozy, gdyz na gazie autko agresywnie skacze na obrotach(w niskich partiach), jak redukuje bieg, lub dojezdzam do swiatel na jalowym. Obroty wariuja, po czym po okolo pol minuty sie normuja. Na benzynie tez sie czasami tak dzieje, ze skacza obroty, ale rzadko, za to na gazie jest tak prawie ciagle :/

Witajcie. Opisze moze swoja sytuacje. Do tej pory jezdzilem furka codziennie rano do pracy i wszystko bylo ok. Jakos z 2 dni temu braklo mi gazu, to smigalem sobie na benzynce. Dzisiaj pojechalem zatankowac - 20 litrow benzyny i do pelna gazu. Pojechalem tez na myjke samoobslugowa(a na dworze bylo -7 stopni :mad2: :mad2: ). Wszystko bylo ok, mialem dzis pare postojów bo zalatwialem sprawy na miescie i zauwazylem, ze auto zaczelo ciezko krecic, ale w koncu zaskakiwalo i bylo ok. I tak pare razy. Niedawno wracajac do domu, jadac bocznymi drogami, z predkoscia ok 50km/h poczulem, ze autem zaczyna szarpac, tak jakby juz brakowalo paliwa, nagle zbieram zakret i...auto zgaslo(na szczescie nikt nie jechal z na przeciwka :? ) Probuje odpalic nic, krece drugi raz nic, za trzecim razem odpalil. Jade i czuje ze auto wogole nie trzyma obrotow, tak, ze gdybym nie dodawal troche gazu, znowu by zgaslo. Wkoncu przydepnalem mocniej i czuc bylo jakby jakies mocniejsze szaprniecie i jak reka odjal, z tymze oboty troche skacza :/ Objaw ten jest na gazie, ale na benzynie obroty tez troche kulaly. Wie ktos o co moze chodzic. Troche sie boje jutro do pracy jechac, zeby mi gdzies na skrzyzowaniu taki numer sie nie wywinal drugi raz. Wiem, ze to glupie, ale chyba mycie auta nie ma z tym nic wspolnego? Choc madre to to nie bylo, przy takiej temperaturze :/

Tylko co mogloby byc tego przyczyna. Zawsze rano wyjezdzam na benzynie, a na gaz przelaczam dopiero jak zlapie temperature. Gdy wracam do domu, to ok kilometra wczesniej przelaczam auto na benzyne, zeby przed zgaszeniem caly ten gaz przelecial z ukladu, wiec nie wiem o co tu moze chodzic :? w tym przypadku tez nie mialem problemow z podlaczeniem pelnego OBC, mialem pelna wiazke w aucie mimo fabrycznie wlozonego malego OBC. Mysle wiec, ze daloby rade jakos ta rolete podlaczyc, tylko czy bedzie duzo komplikacji i czy musze liczyc sie z jakimis nieoczekiwanymi kosztami, czyli jakas dodatkowa instalacja itd

A wiesz czym moga byc spowodowane tak wysokie obroty? No bo chyba przyznacie ze nie jest to normalne?!

To jeszcze takie pytanko mam. Rano jak odpale auto to silnik trzyma wysoko obroty, a mianowicie 1500 i nie schodzi z nich. Dopiero jak troche temperature silnik zlapie to jest ok i siedzi na 750. Domyslam sie ze samochod chodzi na ssaniu wtedy, ale nie powinno chyba tak byc. zreszta wczesniej tak nie mialem, auto chwile pracowalo wyzej po czym zaraz obroty sie normowaly. Moze mi ktos cos w tej kwestii podpowiedziec? ( I nie krzyczcie, jestem narazie laikiem :o ) pozdrawiam :)

Troche odgrzewany kotlet, ale chcialem tylko napisac, ze instrukcja, ktora podal kolega wyzej na 100% dziala. Sam ja sprawdzialem i od razu udalo mi skasowac inspekcje. pozdro

czyli w przypadku ewentualnego zakupu takiej rolety musialbym zaopatrzyc sie od razu w cala wiazke do niej? Jesli maja byc problemy, to moze sobie to odpuscic i kupic manualna, choc nie powiem, bo zdecydowanie bym wolal elektryczna. A tak ogolnie, czy ta roleta jest kompletna, tzn daloby rade ja podlaczyc u mnie, czy to ja u siebie musialbym jakies dodatkowe kable ciagnac?? http://moto.allegro.pl/roleta-szyby-tyl-elektryczna-bmw-5-e34-sedan-i1890043224.html z tym blosem to sie powaznie zastanowie. Przed zima wymienie ten filtr od gazu i chyba zostane narazie przy tej instalce, bo ja tam z nia jakis wiekszych problemow nie mam, a na sekwencje mnie nie stac niestety :/ Nie no amory to raczej odpadaja, bo we wrzesniu robilem przeglad i koles mi na stacji diagnostycznej powiedzial, ze sa one jeszcze w dobrej kondycji. Aha i jeszcze jedna kwestia. Niedawno robilem zawieszenie z przodu, tzn laczniki i gumy mi wymieniali i wydaje mi sie ze jak mam kola prosto, to kierownica jest delikatnie skrecona w bok oraz podczas jazdy auto lekko sciga na prawa strone. Po tej wymianie nie robilem zbieznosci i to pewnie stad ta przypadlosc? Tzn z ingerencji w zawieszenie z przodu? :cool2: :cool2:

Warto sie bawic w podlaczenie tego? Czy to raczej gra nie warta swieczki? No właśnie zastanawiałem sie nad Filtron'em i Mann'em, ale chyba zdecyduję się na Mann'a. A czy możecie mi coś powiedzieć na temat elektrycznej rolety? Warto bawić się w zamontowanie tego cuda? Mam rozumieć, że muszę mieć też tunel odpowiedni, w którym umieszczony jest przełącznik od niej, bo tego zwykłego chyba nie daloby się przerobić pod to, tak, żeby to miało ręce i nogi? W kwestii BLOS-a, może mi ktoś trochę rozwinąć te kwestię? Słyszałem o tym trochę, ale nie bardzo wiem czym się różni od "śruby" a także sekwencji. Bo mam rozumieć, że jest to rozwiązanie pośrednie?! pozdro

Witam wszystkich. Ostatnio w moim autko wymieniam wszystkie irytujace mnie rzeczy i tym oto sposobem daze do uzyskania jak najlepszego stanu mechanicznego i wizualnego :) tym oto sposobem chcialbym abyscie mogli mi doradzic w paru kwestiach,a mianowicie: 1.Jaki najlepiej byloby kupic filtr powietrza, tzn jakiej firmy, bo jest tego sporo a rozbierznosc cenowa dosyc duza. Na allegro widzialem filtry za 30 zlotych, a nawet takie za okolo 200 zlotych, nie wiem czemu co po niektore sa az takiego drogie. Aha i jak sprawa sie ma odnosnie filtra od gazu. Mam instalke II generacji? Cos w kwestii filtru gazu mozecie doradzic, bo szczerze mowiac jestem totalnie zielony. Co ile powinno sie go wymienic i na jaki? 2. Od niedawna z przedniego zawieszenia podczas gwaltowniejszego skretu w lewo badz w prawo slychac stukniecie z zawiasu z przodu? Moze wiecie co to moze byc? Z jakies 2 miesiace temu byly wymieniane z przodu laczniki stabilizatora i chyba gumy na wachaczach. Co tym razem mogloby zakonczyc badz konczyc zywot? :) Zreszta jak jade po nierownosciach(np u mnie po ulicy na osiedlu, gdzie jest duzo polatanych dziur) to slychac stukanie z przodu w zawieszeniu. Coz to? :) 3. Moglby mi ktos podpowiedziec od czego prawdopodbnie jest ta wtyczka? Ewentualnie co mozna by bylo dodatkowo podpiac, bo domyslam sie ze mozna skoro tak swawolnie sobie wisi :) http://img257.imageshack.us/img257/7813/zdjcie0383.jpg 4. W tunelu srodkowym, po wyjeciu zaslepki w miejscu tylnej zapalniczki zauwazylem kabelek. I teraz chcialbym sie dowiedziec, czy jest on do ewentualnego podlaczenia zapalniczki, czy tez moze do elektrycznej rolety? Bo jesli do rolety to chyba fajna sprawa taka elektryczna roleta. i teraz ponowne pytanie? Warto montowac taka rolete? Slyszalem ze bywa ona dosc awaryjna, tzn wyrabiaja sie chyba zebatki od niej? Tymbardziej ze do tanich nie nalezy, wiec wydanie okolo 300zl i potem sie wkurzac bo cos nie dziala, to mi sie nie widzi. Ma ktos z Was taki gadzet u siebie w E34? Moze cos konkretnego powiedziec, bylbym bardzo wdzieczny :) Wszystkie pytanka zamiescilem w jednym poscie, bo bez sensu byloby pisaniu oddzielnych i smiecenie na forum :) Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam Was serdecznie :)

Słychać tak jakby to było z kolumny kierownicy to piszczenie, a ma ono miejsce podczas jazdy i to też nie zawsze, ale zazwyczaj podczas skrecania słychac jak piszczy cos w tej kierownicy.

Zgadzam się, piszczenie tego pedału od gazu jest strasznie irytujące. Myślę, że w następnym tygodniu się za to wezmę. Mam rozumieć, że będziesz smarował to łączenie pedału? A coś z kierownicą ktoś może doradzić? Jak się tego piszczenia pozbyć i co to może być? pozdrawiam

Siemka wszystkim :) niedawnymi czasy poruszajac sie moim bumerem, zauwazylem, a w sumie uslyszalem jedna irytujaca mnie rzecz, a mianowicie: zazwyczaj podczas skrecania, gdy kierownica wykona obrot o 360 stopni slychac takie dziwne piszczenie badz obcieranie :/ Zreszta podobna sytuacje jest z pedalem od gazu. Na samym poczatku, gdy tylko musne gaz slychac takie piszczenie. Mozecie cos doradzic albo pomoc w zlikwidowaniu tych wkurzajacych odglosow ;) dzieki wielkie, pozdro :)

Hmm...byłem wczoraj u mechanika, żeby zerknął mi w te klocki no i ocenił ich stan oraz stan tarcz. Tarcze są w stanie bardzo dobrym i jeszcze sporo posłużą, natomiast klocki mają ponad 5mm więc chyba tragedii nie ma?! Generalnie to piszczenie przy hamowaniu może spowodowane być tym, że klocki są po prostu gorszej jakości i zbyt dobrze nie współpracują z tarczami, tak mi powiedziano. Facet się ze mną przejechał, podnieśliśmy auto na podnośniku, co tam pogrzebał przy kołach i narazie jest spokój Koleś mi powiedział, że jeśli to piszczenie przy hamowaniu będzie uciążliwe dla mnie to wymienimy klocki, ale w kwestii bezpieczeństwa jest podobno ok. Tak w ogóle, to zapomniałem się o ręczny zapytać. Może Wy mi powiecie o co może chodzić. Generalnie mój ręczny raz jest dobry a raz prawie wcale nie łapie, tzn łapie bardzo wysoko. Jak stanę pod jakimś stromym zjazdem, czasem zaciągnę ręczny i praktycznie od razu łapie, a czasami muszę dać do samego końca aby mieć pewność, że auto się nie stoczy.

Nie testowalem tego na kostce brukowej. Generalnie to, to obcieranie jest ciagle, bez różnicy gdzie jade. A jesli chodzi to gwaltowne hamowanie, to tez bez roznicy gdzie hamuje to przy mocniejszym wcisnieciu hamulca czuc takie walnięcie... PS.Tak przy okazji to jakie klocki polecacie? Bo mi w punkcie kontroli krzykneli 200zl razem z wymiana klockow z tylu wraz z czujnikami. A klocki TRW. Słyszałem ze dobra firma? Co myslicie?

Jeszcze mam takie pytanko. Zauwazylem tez ostatnio, ze gdy mocniej przyhamuje, to slychac takie mocne stukniecie. Przy delikatnym hamowaniu tego nie ma, ale jak gwaltowniej wcisne pedal to jest to dosc mocno slyszalne? Wiecie, co to moze byc?