od razu powiem, że szukałem na forum, ale niestety nie mogłem znaleźć odpowiedzi sprawa dotyczy 520 (95 rocznik) - chodzi mi o spalanie (gaz, instalacja 2 generacji z mixerem, pali ok 11l na trasie) - wyczytałem, że ta instalacja nie jest zalecana, ale już po fakcie Majster od gazu powiedział mi, że podobno w BMW jest taka sytuacja, że sonda (do ustalania mieszanki) podgrzewana jest przez grzałkę wewnętrzną przez ok 30s, a później wyłączana. Czas ten jest niewystarczający do nagrzania sondy i daje nieprawidłowy odczyt - powodując, że auto dostaje ubogą mieszankę. Tak jest do czasu nagrzania sondy przez spaliny - później zaczyna być ok, sonda zaczyna działać po ogrzaniu. Pytanie Czy faktycznie tak po prostu jest, czy to jest jakiś błąd? Na ile może mieć to wpływ na wielkość spalania?