Witam wszystkich. Mam e90 320d i od pewnego czasu coś się z nią dzieje. Pomóżcie bo nie wiem co to jest. Objawy są takie: Rano wyjeżdżam z garażu, silnik jest zimy i jak dojeżdżam do pierwszego skrzyżowania to przy delikatnym hamowaniu słychać drżenie z okolic silnika. Puszczam hamulec drżenia nie ma. Na kole kierownicy nic nie czuję. Przejeżdżam przez próg zwalniający, zakołysze silnikiem i w chwili najazdu na próg jest jakieś chrobotnięcie. Zjeżdżam z progu drugi raz chrobotnie. Jak stawiam samochód na parkingu ze skręconymi kołami to też coś chrobocze, drży. Przy ruszaniu i jeździe na wprost jest wszystko OK. Po rozgrzaniu silnika słychać to chrobotanie znacznie mniej. Zauważyłem że jak najeżdżam wolno na jakiś próg, garb czy coś podobnego to wtedy słyszę opisany odgłos. Nawet jak auto zjeżdża ze stromej górki to słyszę to drżenie. Jakby coś z mocowaniem silnika może było bo w chwili hamowania silnik przesuwa się do przodu i o coś może opiera. Byłem u miejscowego mechanika. Oglądał poduszki silnika i wzrokowo ocenił że są w bdb stanie. Ale może się mylił albo jest jakaś inna przyczyna. pozdrawiam Jarek