Skocz do zawartości

cobra4321

Zarejestrowani
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cobra4321

  1. Tak, wymieniłem dwie poduszki pod silnikiem. Teraz jest cichutko i nic nie drży. Bo już szlag mnie trafiał z tym drżeniem. Od razu ina jazda he he.
  2. Witam, problem rozwiązany. Wina lewej poduszki silnika. Po wyjęciu wyglądała na oko dobrze ale miała spory luz. Już ktoś pisał o podobnych przypadkach z drżeniem. Stawiam na wadę fabryczną tego modelu bo jak inaczej to nazwać, żeby w prawie nowym aucie siadały poduchy silnika...
  3. Witam wszystkich. Mam e90 320d i od pewnego czasu coś się z nią dzieje. Pomóżcie bo nie wiem co to jest. Objawy są takie: Rano wyjeżdżam z garażu, silnik jest zimy i jak dojeżdżam do pierwszego skrzyżowania to przy delikatnym hamowaniu słychać drżenie z okolic silnika. Puszczam hamulec drżenia nie ma. Na kole kierownicy nic nie czuję. Przejeżdżam przez próg zwalniający, zakołysze silnikiem i w chwili najazdu na próg jest jakieś chrobotnięcie. Zjeżdżam z progu drugi raz chrobotnie. Jak stawiam samochód na parkingu ze skręconymi kołami to też coś chrobocze, drży. Przy ruszaniu i jeździe na wprost jest wszystko OK. Po rozgrzaniu silnika słychać to chrobotanie znacznie mniej. Zauważyłem że jak najeżdżam wolno na jakiś próg, garb czy coś podobnego to wtedy słyszę opisany odgłos. Nawet jak auto zjeżdża ze stromej górki to słyszę to drżenie. Jakby coś z mocowaniem silnika może było bo w chwili hamowania silnik przesuwa się do przodu i o coś może opiera. Byłem u miejscowego mechanika. Oglądał poduszki silnika i wzrokowo ocenił że są w bdb stanie. Ale może się mylił albo jest jakaś inna przyczyna. pozdrawiam Jarek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.