Warto!!! Kupiłem jakieś dwa tygodnie temu 330 cd i jestem absolutnie zachwycony. Przesiadłem się z 320 td 150 KM i pomiędzy tymi autami jest przepaść. W ogóle nie powinno się porównywać. Zaczne od rzeczy najważniejszej czyli silnika... nie chodzi o jego moc bo to nie jest niewiadomo co, ale powalająca jest jego kultura pracy. Jeżeli nie jest pod góre to śmiało można trzymac obroty na poziomie 1200 i wtedy wewnątrz silnika prawie w ogóle nie słychać, kiedy jest jakiś podjazd to przy 1500 nie ma żadnych problemów i silnik słychać minimalnie. Ogólnie zbiór do przodu zaczyna się właśnie od 1500 obrotów a od 2000 włącza się rakieta. Ogólnie powyżej 2500 i do samego końca silnik chodzi absolutnie jak duża basowa benzyna, w ogóle nie słychać diesla!! Silnik 2.0 przy 1500 już się zawieszał i strasznie buczał, przy wysokich prędkościach obrotowych chodził jak zażynany. Ten silnik zachęca do jazdy i zapominasz że masz diesla. A 204 KM ciągną całkiem przyzwoicie.To auto jest na pewno dużo lepiej wyciszone niż np Compact. Polecam, bo jest to baaardzo ładny samochód, bardzo dobry i daje jeszcze więcej przyjemności z jazdy i prowadzenia. A silnik tak jak napisałem wymiata... mam nadzieje, że nie będzie sytuacji, że będe musiał zmieniać na 2.0 po poprostu nie będe szczęśliwy :) Jeżeli chodzi o cene i wydatki to ja kupiłem go w Niemczech ale tanio, był najtańszy z dostępnych, za 12500 euro. Oczywiście nie bez powodu. Auto było uderzone w lewy przód, dostało tylko nadkole, żadna część konstrukcyjna nie była ruszona i nie działa nawigacja, coś z pamięcia flash w module jest nie tak, naprawa 600 zł. Za przegląd po przyprowadzeniu zapłaciłem 3400 zł, wymienione były wszystkie filtry, olej, sprzęgło gumowe na wale i lewarek. Elektryk doliczył 500 zł za sprawdzenie dlaczego navi nie działa...co było przeze mnie nie przemyślane. Ogólnie normalny przegląd z wymianami filtrów i oleju kosztuje ok. 1800 zł i jest co 30 tysięcy km. W poprzednim aucie kosztował 1200 zł i był co 15tkm więc powiedzmy że wychodzi taniej. Auto kupiłem w Niemczech ale pochodzi z Włoch, książka serwisowa jest wątpliwa, jednak sprzedawca zaproponował mi nową za 50 euro i będzie Niemiecka z wpisami jakie zechce. Dlatego po tym nie wierze już w żadne książki. Auto zostało sprawdzone pod względem technicznym juz w Polsce dokładnie i wszystko okazało się ok, powiedzieli mi w serwisie że przebieg jaki jest na liczniku 124 tkm jest jak najbardziej możliwy, a jeżeli był przekręcony to symbolicznie. Acha, auto dostało TUV niemiecki na 2 lata i certyfikat z Dekry że jest OK. Przegląd wykazał że była wymieniana albo regenerowana maglownica zdaje się, ale to prawdopodobnie po uderzeniu. Przypuszczam, że te co są w Polsce po 50 000 już po opłatach są albo solidnie przekręcone albo solidnie bite. Mnie opłaty omineły bo tam zarejestrowałem auto i podkresłam że cena za jaką kupiłem była najniższa na całym mobile. A koledze polecam się nie zastanawiać i kupić to auto bo wiem że będzie zachwycony i spełni marzenie, tylko trzeba wybrednie wybierać. I nie polecam porównywać do Golfa GTI bo to w ogóle inna liga. Dla upartych ten silnik można podkrecić jeszcze solidnie... Własnie, co mi jeszcze powiedzieli w ASO w Polsce, że jeżeli nie będzie kręcony wysoko na zimnym i będzie regilarnie wymieniany olej to że ten silnik jest prawie wieczny.