Witam szanownych kierowców. W ostatnim czasie spotkałem się w swoim autku (opisane w temacie) z następującą przypadłością. Silnik nie ma problemów z uruchamianiem, zarówno na zimno jak i na ciepło. Jednak w czasie jazdy mam efekt odcinania w pewnym momencie paliwa. Paliwa, bowiem wskazówka ekonomizera, w chwili kiedy się to dzieje spada, mimo oporu w podłodze z np. 14 na 8 litrów, jakby auto wchodziło w jakis tryb awaryjny lub coś takiego. Oczywiście w tym momencie spada równiez prędkość auta. Wtedy wystarczy cofnąć nogę z pedału po czym ponownie go wcisnąć, jednak pamiętając przy jakiej wartości obrotów odcieło, bo wiadomo że przy próbie ich przekroczenia stanie się to samo. Efekt ten bezpośrednio związany jest z obciążeniem silnika i tak przy jeździe pod górę będzie się to działo na niższych obrotach a przy jeździe ze spadkiem przy znacznie wyższych. W standardowym przypadku, przy jeździe na wprost dzieje się to przy ok. 140-150km/h czyli ok. 3500 i troszkę więcej obrotach. Nie zauważyłem aby samo auto osłabło, nadal na postoju i na niskich biegach mozna zakręcić do odcięcia, ale... właśnie... coś w nim jednak siedzi. Bardzo proszę o pomoc, ew. sugestię gdzie szukac usterki. Pozdrawiam D.Borowicz