Skocz do zawartości

T6

Zarejestrowani
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez T6

  1. T6

    Mazowieckie

    Witam. Nie posiadam BMW ale BMW ma automat. Jest to przestroga dla posiadaczy cacek z automatyczna skrzynia biegow. ul. Sielska 7 05-500 Siedliska (obok Piaseczna) tel./fax: 022 756 96 93 0 501 33 62 09 e-mail: wal-ent@wal-ent.pl Moja przygoda raczej horror z firma Wal-ent zaczela sie w marcu 2009 r Po rozmowie tel.(bardzo miłej)dostarczylem swoje cacko do firmy Wal-ent.Na nastepny dzien Pan Zbigniew Walczewski zadzwonil do mnie i przedstawil mi wycene(zaznacze ,ze auto nie mialo napedu do przedu jak i do tyłu)koszt naprawy miedzy 2,5tys a 3,5 tys Po wyjeciu skrzyni przyjechalem do firmy Wal-ent zobaczyc jak idzie praca zmoim cackiem.Po rozmowie okazalo sie ,ze naprawa bedie kosztowala juz okolo 5 tys ,zgodzilem sie. na sam koniec zadzwonil i powiedzial ,ze jeszcze elektrozawory sa do wymiany koszt bedzie 6 tys zł Po złozeniu zadzwonil i powiedzial ,ze uszkodzony jest komputer skrzyni i on nic z tym nie zrobi.Mam zapłacic 6 tys zł i odebrac auto w przeciwnym razie bedzie naliczal za parking auta chyba cos okolo 90zł na dzien.Myslalem,ze rece mi opadna zadzwonilem na policje bo auta nie chcial oddac(zaznacze ,ze auto bylo nie naprawione i chodzilo w trybie awaryjnym tylko jeden bieg) Po jakims miesiacu walki odebralem auto zapłaciłem6 tys i dostalem nie naprawione auto. Data odbioru na pisemnej gwaracji 10,04,2009 Pojechalem do serwisu volvo zeby podlaczyli go pod komputer(zaznacze,ze Pan Walczewski dysponuje testerem dokładnie takim http://www.allegro.pl/item913972101_komputer_diag_automax_581_can_live_data_polski.html Po wizycie w Volvo okazalo sie ,ze komputer i polaczenia sa sprawne ,prawdopodobie nie otwiera sie zawór ktory wymieniał Pan Walczewski.Dostalem wydruki z diagnoskopu. Przyjechalem do Pana Walczewskiego i przedstawilem mu jak to wyglada. Powiedzial mi ,ze oni sie nie znaja i on ma dobrego elektronika i zrobi sztuczke magiczke i bedzie dzialac wiec ok. Wizyta umówiona. Przyjechal elektronik który posiada sprzent który opisal Pan Walczewski(zaznacze ,ze Pan Walczewski nie ma nic wspólnego z tym sprzentem i nie jest jego własnoscią)tak na marginesie z tego co odczułem to Pan Walczewski w swojej firmie zna sie na dowozie czesci i opowiadaniu roznych historyjek. Wracajac do tematu po diagnozie przyjechalismy do Pana Walczewskiego i elektronik Pana Walczewskiego powiedzial to samo co Volvo. Pan Walczewski chcial zebym zapalcil swojemu elektronikowi za diagnoze(szok). Odmówiłem zapłaty i wspomniałem o kosztach poniesionych w Volvo(300zł)odmówił zwrotu kosztów. Zostawiłem auto do poprawki. Za jakies 3 dni tel. od Pana Walczewskiego ,że uszkodzona jest jakas płytka i koszt 1300zł (rece mi opadły). Przyjechalem i powiedzialem ,ze wiecej jak 500zł nie dam bo nie mam. Pan Walczewski zgodził sie z łaska. Przy odbiorze auta otrzymałem owa płytke która była sprawna tylko Pan Walczewski jak ja czyscil to kompresorem wydmuchal jakas czesc z niej info.bylo od jego ludzi z zakładu;) i był zawór zablokowany czyszczenie pomogło płytka wymieniona na mój koszt(mam ja do tej pory) Machnołem reka zapłaciłem cacko jezdzi. Mineło 3 miesiace zaczely sie wycieki ze skrzyni tel. do Pana Walczewskiego. Przyjechalem stwierdzono wyciek z uszczelki ktora Pan Walczewski wymienial i pocenie z uszczelki która byla rzekomo nie dostepna nowa. Wymiana uszczelki nowej Pana Walczewskiego byla tak zwana druga uszczelka Tzn. żeby wymienic uszczelke Pana Waczewskiego trzeba zdjac mise boczna,a uszczelka uzywana szła pod mise. Pan Walczewski chcial mnie skasowac za wymiane 1500zł Wiec ja Panu Walczewskiemu powiedzialem wymien Pan uszczelke swoja(z której leci olej)na gwaracji a jak Pan bedziesz mise na koniec zakładał to zamiast tej uzywanej zamontuj Pan nowa z Volvo. Zrozumial ,ze nie dam sie przekrecic na kase. Zamówiłem uszczelke w Volvo,odebralem umówiłem sie na wymiane. Nie doczekałem sie wizyty umówionej bo wyleciał mi olej ze skrzyni. Przewód który ma za zadanie chłodzenia skrzyni wyskoczyl z chłodnicy gdzie Pan Walczewski go montował przy mnie i czekałem bo jezdził do serwisu po nowe oringi i zapinki na moj koszt oczywiscie. Zadzwoniłem przedstawilem sytuacje Pan Waczewski jako firma Wal-ent zamowila lawete i zabrala moje cacko do warsztatu oczy mi wyszly ,ze tak podszedł do sprawy(po wczesniejszych przejsciach) Na drugi dzien dostalem tel. ,ze auto jest gotowe wszystko dziala i do zaplaty jest 1100zł(bez kometarza) spora kłutnia tel. Wypomnial mi ,ze musial za lawete zapłacic itp. Znowu chcial mnie nacignac za wymiane tych uszczelek o ktorych pisalem wyzej. Po długiej kłutni odzyskałem auto. Do 15,02,2010 jezdzilo ;) tego wlasnie dnia padł wsteczny nie ma nie dziala. tel. do Pana Walczewskiego przedstawiłem sytuacje to mi powiedzial ,ze nie mam gwaracji. Pomyslalem ,ze moze juz rok minoł. W domu patrze na gwaracje mam na niej napisane przez Pana Walczewskiego 12miesiecy na elementy wymienione i robocizne. Dołącze tu do kolezanki Myszki. Pan Walczewski z firmy Wal-ent daje gwaracje 12 miesiecy wirtualna płatna bo wymysla za kazdym razem ze uszkodzilo sie cos innego. Mało tego przy wizytach reklamacyjnych czy odbiorze auta ,prosze mi wierzyc zawsze był ktos co kłucil sie z Panem Walczewskim na temat ceny za usluge bo sie zmienila po wyjeciu skrzyni czy reklamacji bo trzeba zaplacic bo rzekomo uszkodzilo sie cos innego. Na dzien dzisiejszy auto stoi bo nie ma wstecznego po naprawie Pana Walczewskiego ;) Twierdzi ,ze spaliłem wsteczny w zaspie. Byłem w 4 niezaleznych serwisach i to co Pan Walczewski opowiada mija sie z celem. Poprostu wziol sporo kasy i nie chce sie bawic w reklamacje umywa rece. Tak wyglada gwaracja Pana Walczewskiego Z firmy Wal-ent. Na koniec miedzy wizytami u Pana Walczewskiego dowiedzialem sie ,ze chlopaki z jego firmy nie chcieli naprawiac tego auta bo jest ciezkie w naprawie byli chociaz szczerzy i dobrze by zrobili,ale Pan Walczewski odparł,ze nie ma kasy i nie ma roboty to trzeba za wszystko sie lapac. Po co na jego stronie cyt. pracujemy na częściach najwyższej jakości; nie boimy się trudnych zleceń i lubimy ciężkie przypadki; Dla mnie Pan Walczewski Wal-ent jest ciezkim przypadkiem Sami ocencie Pana Walczewskiego i firme Wal-ent Jesli chcecie cieszyc sie swoimi cackami omijajcie Pana Walczewskiego Wal-ent z daleka,na@ moge wyslac gwaracje ktora na dzien dzisiejszy jest wazna (od10,04,2009 do 10,04,2010) Mało tego na zyczenie moge podac tel. do naprawde dobrych serwisów naprawy skrzyn automatycznych. Zaznacze ,ze dwa z nich naprawialy skrzynie po naprawach Pana Walczewskiego firmy Wal-ent(podobne przypadki do mojego) Posiadam swiadków, zdjecia ,kazda rozmowe tel. z Panem Walczewskim Wal-ent z dnia kiedy wylecial mi olej ze skrzyni i od dnia kiedy odbieralem nie naprawione auto. Pisze smsa zebym zakladal sprawe w sadzie Jesli chcecie cieszyc sie swoim cackiem omijajcie firme wal-ent szerokim łukiem. http://www.wal-ent.pl/ ul. Sielska 7 05-500 Siedliska (obok Piaseczna) tel./fax: 022 756 96 93 0 501 33 62 09 e-mail: wal-ent@wal-ent.pl
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.