wujekwaldus

22.07 to bylo rok temu:d teraz zobaczymy jaki to bedzie dzien bo jeszcze nie ma terminow na lipiec ;) Swoja droga: najlepsza droga na swiecie, ale jak juz tam pojedziemy to trzeba bedzie ostroznie... nie mniej jednak te serpentynki... cudo... Do kosztow wyjazdu kazdy moze doliczyc co najmniej dwie kamerki go pro hd.....

Jesli wiekszosc zdecyduje sie jechac w alpy - to tak - jesli nie - zostaniemy na ringu na pewno w sobote a potem pozegnamy sie kulturnie i kazdy sobie ;)

Plan wg trasy Damiana: (tylko w odwrotnej kolejnosci - Warszawa->Nurburgring->Interlaken->Livingo->Birmio...) Sobota 4 kolka na nurburgringu w godz 9-17. (co godzine/poltorej + jazda ring taxi) Nastepnie udac sie do Interlaken i tam wziac jednodniowy nocleg. Nastepnie wczesnie rano wyjechac aby podziwiac szwajcarskie drogi w pieknym wschodzie slonca i udac sie do Bormio na kolejny nocleg ;) Nastepnie ja z Bormio wczesnie rano wypad przez berlin do warszawy bo konczy mi sie fundusz i czas wolny ;) Podusmowujac: - nocka w hotelu w nurburgringu: - ok 150 euro, 4 kolka ok 100 euro - nocka w hotelu w Interlaken: - ok 100 euro - nocka w hotelu w Bormio: - ok 100 euro, - paliwo na 4000 km w moim przypadku srednia ok 11 litrow/100 - (zawyzona) - ok 800 euro (zawyzone) - jedzenie trzeba by te 100 - 200 euro policzyc trzeba - inne jakies wydatki winety, atrakcje, ring taxi, wstepy itp: ok 500 euro suma sumarum takim 3-4 dniowy mini 'alpy trip' kosztowal by mnie ok 8 tys pln (zawyzone) - minus dni wolne z pracy... Wiec: Tragedii nie ma ;)niestey wiecej jak 3 dni wolnego (piatek, poniedzialek, wtorek) w lipcu nie bede mogl wziac. Wiec wstepnie na cos takiego sie pisze, tylko pamietajcie ze ten plan jest w wersji VERY DRAFT i nie musicie sie z nim zgadzac, najwyzej spotkamy sie na ringu a dalej juz bedziecie robili co chcieli ;) :cool2: ja pitole, jak sobie patrze na ta drogie z livingo do bormio to az mnie ciarki przechodza (google street view) MUST!!!

Panowie, czy i gdzie sie widzimy w ten czwartek ? - ma byc 3 stopnie na plusie i pelne slonce ;)

Bardzo ladne autko - dobrze wyposazone - z dobrym silnikiem :cool2: , Nie wiem czy tez tak macie ze jak patrzycie na F30 na zdjeciach to jest 'takie sobie' a na zywo prezentuje sie znacznie lepiej.... Tez tak macie?

dobrze ze zmieniam turbiny bo jakby mnie diesel w kombii objechal to zapadl bym sie pod ziemie:D Gratz pomyslow hipek i kacpercio. Moze i ja do 335i sobie tez strzele jak chce te 400 wyciagnac.... 790e cooler do 335i, ciekawe ile w MG Motorsport by chcieli... ps: ja sie pochwale ze kupilem zderzak... zwykly ale w kolorze i dobrej cenie, tne koszta ;) We wtorek bedzie juz pewnie aucie.. przy okazji moze jeszcze zrobie kilka innych rzeczy, ale o tym pogadamy w czw na spocie ;)

znowu 335 bedzie najwiecej;d Ciekawe czy uda nam sie w wiekszej grupie taki trip po europie... musze cos wykombinowac bo juz nie mam platnego urlopu ;( Musze sam tez budzet zbierac ... Nad trasa jeszcze pomysle... pytanie ile dni na to mamy i czy chcemy jakis limit KM przeznaczyc na taka trasa... wiecej niz 1000 km w jeden dzien nie oplaca sie w grupie robic...

wiemy wiemy, tylko wiesz - emocje :D kurde piekne te concept m4....

Damian w sumie dal troche zla kolejnosc tego tripa - spotykamy sie na nurburgringu a potem PO ringu wypad na europe to kto chce itp... Tak moim zdaniem lepiej, na torze jest sie wypoczetym itp.... a po dwoch - trzech dniach prawie ciaglej jazdy mozna byc lekko zmeczonym... Ale to ustalimy w locie ;) Dla mnie trip po szwajcarskich szlakach jest super. Pamietajcie o winetach itp... mozna w necie zamowic:D ale takie szczegoly to juz jak cos razem zdecydujemy. Tak czy siak priorytetem jest RING czy potem gdzies pojedziemy to bedziemy gadac blizej lipca... teraz jest bardzo duzo zmiennych... przynajmniej w moim przypadku ;)

Trasa zaproponowana przez damiana jest OK, ale mozemy ja jeszcze wspolnie 'ulepszac':D Minu$$$ ;) witaj!! kope lat jak napisal klagosz:D Jak sie uda to sie pisze na taki wyjazd, nie wiem jka bedzie z funduszami, ale jak reszte miesiecy bede mial taki jak styczen to lambo z wami pojade:D hehe... niestety tylko styczen jest taki... i czerwiec... to zbieramy kase ;) hehe

Pomyśleć można:) może faktycznie w mniej niż 10 można się zamknąć:) damian daj przykladowa trasa z ringa na google mapy... szwajcaria? Włochy... lazurowe:)?

panowie, jak dwa lata temu robilem "mini euro tripa" Warszawa->stuttgard->cannes->nicea->monte carlo -> millau->stuttgard->Warszawa, Zrobilem chyba 4800 km, przejechalem na prawde piekne drogi w szwajcarii i we wloszech i bylo bysko, ale wyjazd kosztował mnie ok 20k pln... fakt ze nie oszczedzalem na hotelach... i to byl glowny koszt wyprawy... Ale pamietajcie ze taki kilkudniowy trip z nurburgringiem w wersji srednio luksusowej moze te 10-15 k kosztowac... :(

w pracy jestem:d bede w domu po 23.00 to moze wstawie zdjecia;d

godzinke, do 23.30, a krzeszlu od 21.30 walczyl do ok 23.00 ;d

to ja umieszcze filmik z innej bajki aby zmotywowac:D "Not bad to roll Fushore @ 250 km/h!" :D - ja tam mialem kolo 220 ;)

zakaz zatrzymywania sie na torze, powodujesz wtedy wieksze zagrozenie niz sam wypadek... mimo to ludzie czesto go ignoruja... a zarzad sie tego nie czepia z moich obseracji wynika...

oh shit.... no za cos takiego pewnie tak, bo to barkierka, laweta, olej + wstrzymanie ruchu na torze... dobrze ze koles w tej jedynce wygladal na calego i zdrowego....

Ja wracajc mialem jeszcze mala przygodne w policyjnym passacie ale nie nadaje sie to do opowiedzenia na forum ;) Sesje wrzuce (profi:D) a ty 335i wyslij mi filmiki na maila ;)

jest piekna, ale widzialem ladniejsza, jeden koles ma na bmw-sport, swojego czasu chcial za nia 70 tys pln... ale warto - jak ktos ma tyle na weekendowego klasyka...

no i w sumie byl tylko krzeszlu ja i 335i ;) z czego krzeszlu mial pokrecone w glowie i pomylil godziny ;d a potem uciekl i nie zalapal sie na sesja zdjeciowa:(

o panie:d o 13 to ludzie pracuja:D chyba ze o 13 w nocy ;d ;)

dokladnie tak ;) Ale nie ma reguly, slyszalem o przypadku gdzie ktos lekko walnal w bande i nic nie zaplacil. Program jest gdy przyjezdza laweta, zamykaja ruch na torze, sprzetaja olej itp... licza sobie za to jak za zboze... ;)

Marcin, jestes rozumiem ;)?

20 tys euro mial raz koles jakbym za drugim razem walnal minisem w bande rozlal olej itp. i potem chwalil sie ze dyrekcja wystawila mu rachunek na 20k euro a autko bylo wartek ponizej 10;d Tako uszkodzenia sa wyceniane zawsze indywidualnie.

Co ja Ci moge napiasc.... ogladales szybkich i wscieklych:D? hehe nie no, pusto jest. nawet jak bedzie stalo jedno autko to nikt nie odwazy sie szalec...