Oczywiście że płyn hamulcowy traci swe właściwości. Co dwa lata zalecana jest wymiana, tylko zalecana. Ale to na pewno nie będzie przyczyną bicia kół. Tylne hamulce też mają znaczenie, gdy słabe to oczywiście większe obciążenie na przednie tarcze, zawieszenie. Ale żeby krzywiły się od tego tarcze? Jeździłem różnymi samochodami i czasami czuć było spalone klocki ale jeszcze tarcz w ten sposób nie skrzywiłem. Nie dbałem o hamulce i dawałem im nieźle w kość i nic się nie działo. A po wymianie na jakieś z gatunku dobrej i znanej firmy zaczyna się problem !!! Jeżeli krzywią się `dobre tarcze` to moim zdaniem są to podróby! lub IV gat. na supermarkety. Zacznij od początku, tzn. dlaczego wymieniałeś tarcze i kiedy powstały bicia na kierownicy. I drogą kolejnych wykluczeń można dojść do przyczyny, można teoretycznie. Moja teoria że: jak wymienione nowe tarcze to nic nie bije, a po 1000 km są bicia - może dlatego, że jak są nowe to jeszcze nie dotarte i słabsze siły na zawieszenie ( delikatniej hamujemy ), a gdy się dotrą to je sprawdzamy i hamujemy mocniej, częściej itp i tu zauważamy bicia :beksa: Zaskoczenie! Jeśli nie krzywe tarcze ( samemu sprawdzisz ) to coś innego - zawieszenie - sworznie, gumy itd, kolumna mcperson, zaciski, tłoczki, pompa, układ wsp. kier., felgi, opony ... :8) Minimalne usterki w zawie trudno wykryć, chyba że mechanik dobry i ma dużo czasu.