Skocz do zawartości

12q12

Zarejestrowani
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 12q12

  1. 12q12

    Duze spalanie 316i

    Wjedź na kanał, być może masz pęknięty przewód i gdzieś Ci kapie paliwo. Miałem tak kiedyś że zastanawiałem o co chodzi że wciąga PB jak smok. Kiedy jeszcze jeździłem na gazie to zawsze odpalałem na benzynie i żeby nie drażniła mnie kontrolka od rezerwy to zawsze tankowałem żeby ją zgasić....no i efekt był taki że 2 razy w tygodniu lałem PB i zastanawiałem się jak to możliwe że tylko odpalam na benzynie i jak się nagrzeje to przełączam na LPG a ciągle mi się rezerwa świeci... okazało się właśnie że mam pęknięty przewód paliwowy a nawet nie czułem zapachu PB PS Doszedłem do wniosku że zawsze wina jest jedna LPG :mad2: wywaliłem dziadostwo i śmigam tylko na benzynie (325i ok15/16 po mieście a jak przydusze to...ile mu się podoba :wink:
  2. tak tez jest swiece dzis wykrecalem i sa cale czarne od sadzy czego to objaw?? co mam patrzyc? gdzie szukac usterki Kolego drogi z całym szacunkiem ale daj sobie spokój... śledzę temat od początku wszyscy Ci piszą co trzeba zrobić a Ty nie reagujesz :( Niestety w samochód trzeba inwestować kasę a w BMW nie mało sam się o tym przekonałem i inni też to na pewno potwierdzą). Ktoś kto jest mechanikiem i ma o tym pojęcie może pozwolić sobie na zabawę i kombinowanie tanim kosztem. Prawda jest taka że ten temat można ciągnąć w nieskończoność ponieważ w momencie kiedy w ostateczności uświadomisz sobie że jednak będziesz musiał zmienić wtryski ....niestety dam sobie pół ręki uciąć :? że Twoja bemka dalej nie będzie odpalać na benzynie albo nie będzie trzymać obrotów itp. a przyczyna jest taka że jak pada jedna rzecz to szybciej inne też padają, wiec nie zdziwię się jak po wymianie wtrysków będziesz musiał wymienić sondę lambde , przepływomierz itd... Wyjścia są 2 ...a) Jeździsz dalej na LPG i czekasz na lepsze czasy :worried: b) bierzesz kredyt lub kombinujesz kasę i wstawiasz samochód do porządnego mechaniora. Niestety żebyś doprowadził samochód do porządku nie mało Cię to będzie kosztować. PS: Jest jedna rzecz... podziwiam Cie za wytrwałość i upartość ( aczkolwiek nie wiem czym to jest spowodowane :| )
  3. Stary trochę inwencji własnej...postaraj się trochę ..masz internet wiec nawet nie chce Ci się wpisać i znaleźć ceny tego środka... nawet w Tesco poszukaj na półkach..nikt za Ciebie tu nie będzie wywiadu robił tylko może Ci co najwyżej podpowiedzieć a z samochodem jedz najlepiej do jakiegoś warsztatu zaufanego bo tak przez neta to można gdybać ...jeżeli strzela przepływomierz to wymień jeśli dalej będzie źle się działo to działasz z innymi rzeczami zresztą takich podobnych tematów jest sporo wystarczy poszukać i poczytać o podobnych problemach u innych i wyciągać wnioski:) :cool2:
  4. Naprostowanie nie da wiele... zmień przepływomierz bo na gazie będzie chodził ale na benzynie już nie bo będzie się przycinał
  5. Jeżeli jeździłeś cały rok na gazie to przede wszystkim sprawdziłbym przepływomierz czy się nie zacina ( nie strzelił kilka razy??) a potem to już krokowca i przepustnice...ale przyczyn może być wiele
  6. Wczoraj odebrany samochód ...wymieniony krokowiec, sonda lambda, czujnik przepustnicy, przewód podciśnieniowy ...odpala bez problemu, obroty idealne nie falują i spaliny już nie śmierdzą. ze spalaniem jeszcze nie wiem jak się poprawi... trzeba pojeździć się zobaczy ale mam nadzieje że też powróci do normalności :)
  7. U mnie po wymianie przepływki wymieniony został również czujnik położenia przepustnicy ale nie wiele to zmieniło. Moje podejrzenia kierują mnie w stronę kabli i wiem że do wymiany jest przewód podciśnieniowy bo wystarczy nim poruszać a obroty głupieją.:/
  8. Witam zastanawiam się czy udało się rozwiązać problem? bo u mnie objawy są dokładnie takie same :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.