Skocz do zawartości

mezzo1987

Zarejestrowani
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O mezzo1987

  • Urodziny 06.09.1987

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E46 320D 2000
  • Lokalizacja
    Kępno

Osiągnięcia mezzo1987

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. tzn tak :) wiem, że ten rocznik to jest tak max cofniety ok 200 tysiaków :) także ok 400 ma napewno :) a więc tak, naa mechanice sie nie znam od razu zaznaczam:) mchanik mówił coś o nastawniku temperatury, nie wiem pisze tak jak on mi podał co jest przyczyną. Nie wiem jutro jade do mechanika który zajmuje się tylko takimi pompami może on sobie poradzi.
  2. u mnie zaczeło się to dziać przy przebiegu ledwo ponad 200000. mechanik przypuszcza, że winą może być nastawnik temperatury w pompie wtryskowej, czyli chyba regeneracja mnie czeka.
  3. Witam. Od jakiegoś czasu pojawił się u mnie taki problem. Rano autko ciężko odpala, jak już odpali zatrzymuje się na 1000 obr. i gaśnie, za drugim razem pali na strzała obr stoją w miejscu ale nie reaguje przez jakieś 5 - 10 sekund na pedał gazu zero reakcji jak jest wciśnięty do dechy. Później reaguje tylko żeby ruszyć musi mieć ponad 1500 obr. dopiero po ok 2000 obr. auto zaczyna normalnie ciągnąć. po pracy gdy odpalam czyli po ok 10godzinach to gaśnie przynajmniej 4 - 5 razy. Podłączałem pod kompa i mechanik powiedział, że na pompie jest ustawione za małe ciśnienie, ustawił i dalej tak samo. Komputer żadnych błędów nie pokazuje. POMOCY !!!
  4. jeszcze jedno pytanko, u mnie przy każdym włączeniu zapłonu ustawia się poziom świateł. czy tak powinno być prawidłowo i za każdym razem powinny się ustawiać ??
  5. ok to będę tak sprawdzał, aha i dodam jeszcze, że coś "brzęczy" w okolicach radia i panelu sterowania klimatronikiem. moze tam jakoś szukać przyczyny ??
  6. słyszałem też o tym, tylko uprzedzono mnie, że przy każdym wyciągnięciu bezpiecznika pojawia się nowy błąd i później trzeba je kasować. prawda to ?
  7. w październiku zakupiłem bmw e46 320D 2000r. w połowie listopada pewnego dnia nie chciała odpalić, odstawiłem do mechanika, naprawił i powiedział, że to była wina rozrusznika. nie powiem autko trzy tygodnie śmigało, odpalało bez problemu. po tych właśnie trzech tygodniach rozładowało mi akumulator, po naładowaniu dalej nie kręcił, wymieniłem na nowy mocniejszy bo tamten okazał sie za słaby i po kilku dniach znowu rozładowany, miernik pokazywał ze jest pobór prądu 0,22 ampera, podłączyłem pod komputer u diagnosty błędu nie wykazało, bezpieczniki tez oki, nie wiem co dalej z tym robić. proszę o jakąkolwiek pomoc.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.