Skocz do zawartości

cvasior

Zarejestrowani
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cvasior

  1. Tak, niestety wogóle nie idzie odpalić... Jak temperatury nieco podskoczyły na + udało się ją odpalić po 15 minutach kręcenia z przerwami na 2 aku... Potem przez 2 dni jeździła bez zarzutów... aż do wczoraj - nie idzie zapalić w żaden sposób... a iskra i benzyna jest... Nie mam za bardzo jak podłączyć jej pod komp dlatego stawiałbym na któryś z czujników położenia wału lub wałka rozrządu właśnie... aha, świece nie są ładnie na biało przepalone tylko takie dość czarne co wskazywałoby na problemy z kątem zapłonu właśnie (poprzednio jak dobrze paliła były ładnie wypalone)... aha i jeszcze jedno... po wyjęciu jednej świecy i próbie odpalenia przy kręceniu rozrusznikiem z otworu po świecy wydostają się spaliny... czyli coś tam przepala ale za późno lub za wcześnie... takie moje teoretyzowanie :)
  2. Witam wszystkich, Pojawił się problem z odpalaniem auta. Wszystko zaczęło się kiedy przyszedł ostrzejszy mróz... Po nocy -15 st auto rano już nie odpaliło... Sprawdziłem następujące rzeczy: paliwo - dochodzi do listwy wtryskowej (po zdjęciu wężyka dopływowego i zakręceniu pół silnika mi zalało benzyną więc pompa podaje, poza tym po wykręceniu świecy była mokra od benzyny), iskra na świecach - jest (sprawdzone po wykręceniu 3 świec). Akumulator mam nowy więc to też można wykluczyć. Dodam że przed usterką autko paliło "na dotyk". Czy jest możliwość że uszkodzeniu uległ czujnik położenia wałka rozrządu lub wału korbowego ? Wydaje mi się że jeśli jest iskra, jest paliwo, to jedyną możliwością jest brak synchronizacji wtrysku, iskry i kompresji... Proszę o sugestie i pomoc w rozwiązaniu problemu. Moje auto to: BMW 525i (M50B25), 1991r
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.