Witam Mam problem z nowo zakupionym autem, tak jak tytule silnik m47n 320d 150hp. Samochód kupiłem 3 dni temu, sprzedawca odrazu zaznaczył , że ako do wymiany i że słabo odpala przez to. Poprosiłem go żeby podładował przed moim przyjazdem. Przyjechałem, silnik zimny odpalił po chwili kręcenia. Jeździłem nim cały dzień, kilka razy gasiłem i odpalałem, wszytko idealnie. Silnik równo pracował nic nie kopcił, wszystko ok. Rano wsiadłem do auta i już nie chciał odpalić krecił normalnie ale nie odpala, nawet na podłączonym prostowniku nic. Czy możliwe ze pompka paliwa siadła? Bo po przekręceniu w ogołe jej nie słychać. filtr paliwa podobno wymieniony jest. czy możliwe żeby cos sie popsuło przez noc w stojącym samochodzie? :) Może woda się skropliła , zamarzła w przewodach? Jakieś pomysły?