Witam, Byłem szczęśliwym właścicielem samochodu z ogłoszenia do dzisiaj :) Z racji że teraz szukam e90, to trafiłem przez przypadek na ten wpis o moim byłym samochodzie. Miałem wrzucić link samochodu do wstępnej pomocy przy decyzji jechać/nie jechać, ale ostatecznie po tym co przeczytałem tutaj, uważam że nie warto :P Można się tylko zniechęcić, a najlepiej po prostu jechać samemu i zobaczyć na żywo oraz ocenić czy to co pisze właściciel jest prawdą czy nie. Pozdrawiam ! :) (szczególnie sceptyków) PS. Z tym spoilerem to rzeczywiście ciekawa sprawa, ale jak się okazuje po vinie nie wszystko da się sprawdzić. Ja mam wszystkie dokumenty z salonu US i tam w wyposażeniu jest spoiler :)