Skocz do zawartości

mariusz206

Zarejestrowani
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mariusz206

  1. W celach formalnych dodam, że mam nawigację professional i osobne wejście na płytę CD i osobne na płytę DVD :)
  2. Czy po wypaleniu map na płytce, aby nawigacja działa płyta z mapą musi być cały czas w napędzie DVD czy może da się jakoś zainstalować mapy i tym samym korzystać z nich bez konieczności obecności płyty w napędzie DVD?
  3. mariusz206

    Wymiana czujnika ABS

    Ale może ktoś uprzejmie napisze gdzie szukać właściwych śrubek, itp. czyli jak samemu krok po kroku wymienić czujnik, będę niezmiernie wdzięczny :)
  4. mariusz206

    320d czujnik abs-u

    A jak się dostać do tego czujnika (wersja dla laików ;) )? Chciałbym móc go sam wyjąć wyczyścić :)
  5. mariusz206

    Wymiana czujnika ABS

    Podpinałem się już pod komputer, wyszło, że bardzo dużo błędów zgłasza czujnik ABS prawy przedni, więc wiem, że musiałbym konkretnie ten wymienić. Z tym, że przy okazji powiedziano mi w serwisie, że można z tym żyć i że często spotykali się z takim przypadkiem i na razie nie zalecaliby wymiany, a wymienić mógłbym czujnik wówczas, kiedy zaczęłoby się to nasilać i byłoby uciążliwe. No i muszę przyznać, że zaczyna mi to coraz bardziej przeszkadzać, z tego względu, że głównie dzieje się to wtedy, kiedy ABS i ASC by się najbardziej przydał :(
  6. mariusz206

    Wymiana czujnika ABS

    Witam! W zimowych warunkach często mam do czynienia z sytuacją (opisywaną z resztą często i gęsto na forach), że zapalają mi się lampki ABS i ASC wraz z choinką hamulca ręcznego. :( Dzieje się to najczęściej wtedy kiedy na drogach zalega błoto pośniegowe i jest dość mokro z tego powodu, natomiast podczas jazdy na w miarę suchej nawierzchni kontrolki gasną. Sytuacja jest o tyle irytująca, że kontroli zaświecają się wtedy kiedy warunki są złe, a co za tym idzie nie działa wówczas ABS oraz ASC, a najczęściej wtedy się najbardziej przydają :mad2: Zastanawiam się zatem, czy nie wymienić po prostu czujnika ABS w moim samochodzie, z tym, że słyszałem, że najlepiej gdyby był to czujnik oryginalny. Nowy oryginał kosztuje w granicach 400 zł, tak więc trochę sporo, a z tego co usłyszałem w serwisie po wymianie czujnika może się okazać, że nie tylko on odpowiada za taką sytuację, stąd zacząłem rozglądać się za jakimś używanym oryginalnym czujnikiem. I tutaj mam do Was, znawców tematu kilka pytań, a mianowicie, czy warto się decydować na używany oryginał, tzn. czy gra jest warta świeczki? Oraz chciałem zapytać czy wymiana samego czujnika to duży problem i bardzo skomplikowany, aby zrobić to samemu? (Jeśli nie jest to skomplikowane to prosiłbym w miarę możliwości o jakąś instrukcję krok po kroku jak tego dokonać :) ) Jak zawsze z góry wielkie dzięki!!! :)
  7. Mam jeszcze jedno pytanko, chcąc wymienić świece, da radę zrobić to samemu, czy jednak lepiej jechać do warsztatu? Jeśli nie jest to problem samemu to zrobić to dysponuje ktoś jakimś manualem do tego? Z góry dzięki :)
  8. mariusz206

    320D Nie pali na mrozie

    Witam wszystkich serdecznie! :) Chciałem się zwrócić do Was znajomych w temacie z pewnym problemem, który mi się ostatnio przytrafił, a mianowicie ostatnio rano próbowałem odpalić auto (BMW E46 320 Diesel, rok 99, 136 KM, M47) przy temp. ok. -14 st.C. Około 6 razy przekręcając kluczyk i dłużej go przytrzymując próbowałem odpalić auto, ale nic to nie dało. Po tych 6 razach akumulator już mocno osłabł, więc postanowiłem go doładować. Po ok. 3 h ładowania akumulatora ponownie próbowałem uruchomić auto, tym razem po około 4 próbach dłuższego przytrzymywania kluczka auto wreszcie odpaliło, ale silnik na początku pracował nierówno, odczuwalne było szarpanie silnika, z wydechu leciało dużo siwego dymu, a przy próbie poddawania gazu auto praktycznie nie reagowało, nie chciało wejść na wyższe obroty niż ok. 1,5 tys mimo tego że pedał by wciskany niemal do spodu. Jednak po kilku minutach auto zaczęło już normalnie pracować, z wydechu już nie kopciło się tak jak wcześniej i reagowało już na pedał gazu odpowiednio wchodząc na obroty (pewnie efekt odpowiedniego nagrzania się silnika). Dodam tylko, że auto stało bez odpalania ok. 5 dni przy dość dużych mrozach (nawet koło -18 st.C), ale chciałem się zapytać Was czy wiadomo o co może chodzić, akumulator może być już po mału do wymiany, bo nie trzyma najlepiej, ale dlaczego tak ciężko auto odpaliło i kopciło po uruchomieniu, nierówno silnik pracował póki nie nagrzał się. Może to również wina świec, czy np. pompy sterującej wtryskiem paliwa? Czy jest to problem, który powinienem zacząć się mocno martwić? (Oczywiście auto po tym jak już się nagrzało przy ponownym uruchomieniu paliło tak jak należy, czyli od strzału ;) ) Z góry dziękuje za pomoc! :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.