Skocz do zawartości

raszter90

Zarejestrowani
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez raszter90

  1. czy móglby mi ktos pomóc ???? chciałem to zamówić a nie wiem czy to jest dobre
  2. dam znać..ale to dopiero pewnie w przyszłym tygodniu....w innym temacie pytałem czy to co chce z alledrogo zamówić jest dobre ale nikt mi nie odpowiedział....jak wymienie to napisze...
  3. no ja mam chyba podobnie. byłem na kompie i wyszło że lambda uszkodzona i coś z przepływomierzem nie tak...ale na razie to chcę tylko lambde wymienić i zobaczyć jak to będzie...
  4. raszter90

    brak sprzęgła e36

    Temat był poruszony jakiś tydzień temu :wink: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=68&t=119582. Może tam znajdziesz podpowiedź.
  5. Ten czujnik to chyba nie to. Chociaż dokładnie okaże się później. Byłem na kompie. Wyskoczyło w ch*j błędów :evil: . Po ich skasowaniu wyskoczył błąd sondy lambda i przepływomierza. I pewnie przez to tak dużo pali. Nie mam na razie kasy i tak myślałem kupić dobrą używke tą sonde. Znalazłem coś na allegro i powiedzcie mi czy to o to chodzi? http://www.allegro.pl/item900354425_sonda_lambda_bmw_316_m40_e30_najtaniej_wysylka0zl.html. A z przepływomierzem to może jakiś filtr przeczyścić albo wymienić? Czekam na podpowiedź
  6. dzięki za wyjaśnienie..;] sprawdze zaraz jak tylko będę miał chwilę...wtedy napisze co i jak...;]
  7. mógłby ktoś na zdjęciu pokazać gdzie może być ten czujnik....bo jestem totalnie zielony z mechaniki :?
  8. Witam! Podłącze się do tematu. Mam problem z przełącznikiem do elektrycznej szyby od pasażera. Jak kupiłem samochód to powiedział mi że nie ma tylko włącznika. Kupiłem przełącznik z żółtym spodem. Po miesiącu zebrałem chęci żeby go podłączyć i porażka. Nie mogłem znaleźć kabli. W końcu znalazłem taką białą kostkę, do której wchodziły kable od siłowniczka i od zasilania. Po zwarciu tych kabli szyba działała. Kolory przy kostce od kupionego przełącznika pasowały. No to poprzez kostki łączeniowe połączyłem kable. Myślałem, że będzie działać. LIPA...nie działa. Prąd dochodzi, bo przycisk się świeci, ale szyba nie reaguje. Kupiłem drugi przełącznik i to samo. Wyczytałem tu o jakimś module. Może mi ktoś powiedzieć o co tu chodzi??? I jaki przełącznik pasuje do tej białej kostki na grube kable???
  9. może i tak ma być, ale dlaczego raz pokazuje tak a raz inaczej..... no i jeszcze fajnie by było jakby ktoś napisał jakie są objawy popsutego czujnika, o którym mowa
  10. wymieniałem jakiś miesiąc temu i zapłaciłem 140zł z tym, że mechanik załatwiał termostat....a jeżeli już go masz to myślę, że około 50-60zł
  11. Witam! Mam pytanie. Szukałem odpowiedzi na forum, ale nic nie znalazłem. Wcześniej coś tam czytałem w różnych postach i wspominano tam o czujniku temperatury silnika. Chciałbym, żeby ktoś mi podpowiedział o co chodzi. 1. Przede wszystkim gdzie znajduje się ten czujnik (mój silnik to 1.6 M40) 2. Jakie są objawy gdy jest popsuty? Czy obroty są ciągle podwyższone, czy też mogą skakać raz prawidłowe a raz za wysokie? 3. Zakładając, że wskaźnik spalania pracuje prawidłowo ile mniej więcej powinien pokazywać na 5 biegu przy stałej prędkości 90km/h? U mnie pokazuje 13-15l. A na 4 nawet i 20l przy niezbyt mocno wciśniętym pedale i prędkością 50-60km/h. Czasami jednak jest tak, że przy takiej samej jeździe wskaźnik na 5 biegu przy prędkości 90-100km/h pokazuje 10l i żeby to przekroczyć trzeba wcisnąć gaz do jakiś 75-80% wtedy pokazuje 18l-20l. A na 4 biegu przy prędkości 50-60km/h pokazuje około 11l. Spalanie wtedy jest też inne. Jeżdżę na LPG i czasami pali 12-14l/100km, a gdy następuje ta dziwna sytuacja to 10-12l. Myślę, że to dosyć dziwne. Trochę pewnie zamotałem, ale mogę wyjaśnić jeszcze raz jakby ktoś potrzebował. Chodzi mi o to, że ta druga sytuacja, przy której spalanie jest mniejsze jest bardziej odpowiednia. Przypuszczam, że dzieje się to, gdy wyżej nadmieniony czujnik temperatury odpowiadający za sterowanie ssaniem zaczyna działać prawidłowo. Czy mogę mieć racje??? Jeżeli nie, to proszę mnie poprawić. Pozdro czekam na Wasze odpowiedzi.
  12. raszter90

    320i Zegary szaleją

    Dołączam się do problemu. Mam to samo. Trochę to denerwujące jak zgaśnie licznik i nie wiem ile jadę...;]
  13. raszter90

    silnik

    A kolego masz założony gaz bo może czas już go wyregulować;]
  14. Szczerze ci powiem, że nie wiem o jaką gumkę chodzi. Postaraj się wstawić gdzieś samochód na dwie trzy godzinki do garażu i podłóż jakąś farelke pod silnik. Może pomoże. Mogę się też mylić i koledzy wypowiadający się wyżej mogą mieć racje.
  15. Powiedz kolego czy samochód stoi w garażu czy na zewnątrz i jaka jest temperatura powietrza? Ja miałem taki sam problem. Pogadałem z mechanikiem i okazało się, że zamarzła jakaś gumka uszczelniająca, która coś tam skleiła. Wstawiłem furke do garażu, odpaliłem silnik, żeby trochę się nagrzało. Po godzinie czy dwóch pedał zaczął stawiać opór. Kilka pchnięć, później krótka przejażdżka i wszystko wróciło do normy. Dodam, że tego dnia było jakiem -15 stopni i dnień wcześniej też wszystko było ok.
  16. Ja miałem podobny problem...silnik szybko się grzał tzn temperatura osiągała około 100 stopni (a u Ciebie jaka jest?) a z nawiewu zimne powietrze...co się okazało miałem nieszczelny układ chłodzący (nowa chłodnica 250zł :mad2: ). Po wymianie chłodnicy wszystko elegancko. Wymieniłem jeszcze termostat na nowy i bajeczka. Szybko osiąga swoją temperaturę i super grzeje.
  17. Dziasiaj próbowałem na na ulicy (zasypana śniegiem) jechałem około 50km/h i wcisnąłem hamulec. Koła odrazu stanęły i przód zaczął tańczyć :P. Wcisnąłem drugi raz i tak jakby trochę twardszy. Im wolniej tym bardziej pedał jakby się podnosił, a gdy już jest wolno tak jak wspominałeś około 10km/h to już wogóle pedał wysoko i twardy. Jak już jest wolno to czuć jakby tył zaczął bardziej hamować i gwałtowny stop. A to że tył nie stanie w żadnym samochodzie to wiem, ale na nawierzchni z baaaaaardzo słabą przyczepnością (śnieg) to chyba coś tam powinno stanąć. No chyba, że się mylę.
  18. Witam! Jestem nowy na forum. Od niedawna również posiadam BMW, czyli jakieś półtorej miesiąca. Po kupnie oczywiście zaprowadziłem samochód do mechanika, aby wymieć co trzeba i naprawić co nie działa. Świeciła się kontrolka od ABS'u. Były właściciel stwierdził ze jeden z czujników jest popsuty i w sumie mu uwierzyłem. Jednak mechanik stwierdził, że po połączeniu do kompa nie wykryto żadnych błędów przy czujniku. Okazało się jednak, że odłączona była pompa ABS'u (rozłączona kostka z pinami przy silniku). Mechanik za cholere nie mógł się połączyć przez kompa z pompą, żeby ją uruchomić. Teraz ABS niby jest. Podczas hamowania pedał pulsuje, ale koła zamiast delikatnie się kręcić stają w miejscu i oczywiście poślizg. Dodatkowo niepokoi mnie to że tylne koła wogóle się nie blokują. Moim zdaniem przy wciśnięciu pedała na maxa powinny coś zareagować. Sprawdzałem je na trawie nic, na błocie nic, na śniegu też nic(przynajmniej na śniegu gdzie jest mała przyczepność powinny stanąć). Próbowałem jeszcze na asfalcie przy hamowaniu (koła przednie stanęły) zaciągnąć ręczny aby zahamować tylne koła (bez blokowania kół). Od razu można było poczuć różnice, że tylna oś hamuje. Moje pytania to: 1. co może być z ABS, dlaczego nie można się połączyć i dlaczego koła się blokują? 2. dlaczego tylne koła nie reagują (lub reagują bardzo słabo) na hamulec nożny 3. czy odłączenie tej kostki o której wspominałem spowoduje całkowite wyłączenie ABS'u i w ten sposób tylna oś zacznie hamować? Pozdro i czekam na wasze opinie...tylko nie pociskajcie jeżeli napisałem coś nie tak.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.