Witam , domyślam się ,że były tematy na temat dymu z wydechu jednak po przejrzeniu ich nie do końca mnie one satysfakcjonują . Auto z roku 1999 3.0 184 kuce z m pakietem 187tys km przejechane , do nie dawna wszystko było ok , dziś rano jeszcze jeździłem w pewnym momencie przywaliłem trochę zawieszeniem w jakieś wystające coś na drodze po czym wszystko było ok po paru godzinach wracam wszystko ok zatrzymuję się i ruszam po chwili widzę tonę biało/szarego dymu z wydechu , wylatuje zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku najwięcej jak stoję na światłach i kiedy wrzucę go na obroty powyżej 1 tysiąca i w górę jak wejdzie na 2-3 to kompletnie nic z tyłu nie widać , 1 z mechaników zauważył też kropelki od oleju i mówi ,że to może być coś z silnikiem inny mówi ,że podejrzewa coś z turbiną , zostawiłem go u mechanika zobaczymy co powie ale chciałbym wiedzieć czy ktoś z was może spotkał się już z takim problemem i może sobie z nim poradził albo wie co to może być i ile mogą wynosić koszta naprawy . Z góry dzięki .