Skocz do zawartości

bushy2

Zarejestrowani
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bushy2

  1. Witam Wszystkich Znalazłem rozwiazanie problemu : okazało się ze pękł wydech przy sondzie Lambda - zrobiła się szczelina i przy starcie oraz odpuszczeniu gazu dostawał lewe powietrze - sonda blednie odczytywala i podawala zla dawke paliwa. wymiana tłumika i koniec problemu ps. pokapowali się ludzie dopiero w 3 warsztacie Pozdrawiam
  2. W zasadzie o jedno i o drugie Pzdr
  3. Witam Postaram sie dokladniej to naswietlic : Jezeli jade po plaskim i na dwojce mam z 4 tys obr i przychodzi czas na zmiane biegu : wciskam sprzeglo i w tym momencie silnik jakby nie dostawal paliwa. Wskazowka obrotow spada do zera ( trwa to moment ok 1 sek. ) i slychac odglos silniczka pod maska. Potem, jezeli wrzuce bieg i puszcze sprzeglo silnik wraca do obrotow wlasciwych dla danej predkosci, moment sie krztusi, przestaje byc slychac silniczek spod maski i silnik wraca do normalnej pracy, jezeli natomiast przejde na luz trwa to troche dluzej, ale po jakichs 3 sek lapie normalne wolne obroty i mozna jechac dalej. W dniu dzisiejszym dokonałem wymiany filtra paliwa oraz pompy paliwa - efekt ten sam Jezeli ktos ma jakis pomysł bede wdzieczny Ps. do zera spada natychmiast - jakbym wylaczył zapłon
  4. tak, pewnie ze tak
  5. Witam Nie znam sie na tym wiec przepraszam za zamieszanie Chodziło mi o to, ze nie ma ogłosu spalania przez moment, tak jakbym jechał z gorki na luzie i przy wylaczonym silniku. Po sekundzie wraca wszystko do normy i ten schemat powtarza się przy kazdej zmianie biegu w okolicach 4 tys obrotow Pozdrawiam
  6. Witam Bardzo dziekuje za odpowiedz. Dzisiaj wymieniłem przepływomierz na nowy. Znikły problemy z przerwa w mocy i na gazie jest wszystko ok. Natomiast podczas jazdy na benzynie po przekroczeniu 4 tysięcy obrotów i wcisnieciu sprzegla slychac odglos jakiegoś silniczka, obroty spadaja na chwilke do 0 a potem mozna normalnie jezdzic. Moze ktos wie jak usunąc ten problem?
  7. Witam Czy ktos moglby napisac czym objawia się strzał gazu? Przeczytałem wszystkie posty w tym watku i niestety dalej nie wiem :(
  8. Witam wszystkich Posiadam Bmw 520 z 88r z instalacją gazową. Chciałbym prosić o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań, bo jeżdze od mechanika do mechanika już 4 miesiące a efekt pozostaje taki sam. Zaczęło się od tego, ze po odbytej jeżdzie i zgaszeniu silnika samochód nie chciał odpalic ( nie było żadnej reakcji ), dopiero po jakimś czasie, kiedy odstał chwilę, udało się go uruchomic. Poejchałem do mechanika , ktory stwierdził ze uszkodzona jest tzw. kopułka i wymienił ją razem z jakimś palcem. Pojezdziłem z jakiś tydzień i zaczęły się kłopoty. Na poczatku nie udawało mi się uruchomić silnika za pierwszym razem, po jakimś czasie problem się nasilil. W tej chwili doszło do tego ze po pierwszym uruchomieniu, silnik chwyta na moment, po czym slychac odgłos jakiegoś silniczka spod maski i staje. Po kilkukrotnym kreceniu i trzymaniu na wyzszych obrotach ( ok. 2000 ) udaje się go uruchomic, jednakże w czasie jazdy pojawia się problem wspomniany w temacie. Ruszajac na pierwszym biegu w tym przedziale obrotow samochod zachowuje się tak, jakbym mial zaciagniety reczny. Po przekroczeniu 2500 sytuacja wraca do normy. Problem ten wystepuje zarowno na gazie jak i na benzynie. Do tej pory wymienilem min. swiece, kable WN, byłem dwa razy u gazowników ktorzy stwierdzili ze to nie ich wina, znowu swiece ( na inny model ) wszystkie filtry, jakies sondy i nic się nie zmieniło. Prawda jest taka, ze chciałbym się czegos dowiedzieć na ten temat, aby mnie znowu nie odstawili z kwitkiem. Ps. ostatnio mechanik powiedział mi ze brakuje 1,5 bara na 5 cylindrze i ze tak juz bedzie, nic z tym się nie da zrobic Prosze o pomoc i pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.