radziu_1974

Witam Mam pewien problem, a poniewaz 3 rozne warszytaty podaly baaaardzo rozne przyczyny i koszty naprawy, to postanowilem poprosic o pomoc tych, ktorzy moze spotkali sie z tym problemem… Sygerowano, wymiane turbin, remon silnika, zmiane oprogramowania itp Kilka miesiecy temu pojawil mi sie blad filtra DPF, ale wydalo mi sie to normalne, poniewaz mam juz ponad 200 tys przebiegu. Wraz z bledem DPF spadla mi moc… Raz byla - raz jej nie bylo… Zauwazylem, ze nie mialem mocy na pierwszej turbinie, czyli do okolo 3000 obrotow, ale kiedy juz je osiagnalem, to dalej druga turbina ciagnela juz normalnie. Dziwne bylo to, ze nigdy nie moglem przewidziec kiedy moc jest, a kiedy jej nie bedzie. Po 2 miesiacach usunalem filtr DPF i mechanik przeprogramowal komputer w samochodzie (firma V - Tech, czy cos takiego)… Bledy zniknely i niby wszystko OK, gdyby nie to, ze problem z moca pozostal. Raz jest, a raz jej nie ma. Ten problem jest tylko w zakresie do 3000 obrotow, bo kiedy zalacza sie druga turbina, to wszystko ok. Najgorsze jest to, ze czasami ruszam ze skrzyzowania, albo na nie wjezdzam - ja mu gaz, a on sie muuuuuli. Musze kilka razy popuscic i nacisnac pedal gazu i z regulu po 2-3-4 razach zaskakuje i wtedy ciagnie… Dzis wymienilem zaworek sterowania turbina, tyle ze nie wiem czy wlasciwy - ten bardziej w tyle (głębiej)- bo tak doradzil kolega, ktory mial podobny problem, ale nic to nie dalo. Albo wymienilem nie wlasciwy zaworek, albo nie on jest przyczyna… Bardzo prosze o pomoc, rady, sugestie...

Wielkie dzięki za wskazówki Co do emulatora, to wyjaśniam… Ma 6 kabli (żółty, brązowy, zielony, niebieski, czarny i …czerwony) To właśnie mój problem, bo tam gdzie on jest podpięty (+12V), to u mnie nie ma kabla w głównej kostce przy radiu…, a jak sprawdzałem, to nawet nie ma tam prądu…, Być może czegoś mi w kostce brakuje, lub co źle podłączyłem… Może to dlatego, że miałem wcześniej radio CCC i muszę coś z mienić w kostce… Szukam jakiegoś schematu z oznaczeniem każdego przewodu w kostce CCC i CIC Miałbym okazję to sprawdzić i ewentualnie zmienić Nie mniej jednak bardzo dziękuję za pomoc

I jeszcze jedno pytanie… Wciąż w aucie jest zmieniarka na 6 płyt ze starego zestawu, ale z kablem, którego nigdzie nie da się podłączyć… Czy jest możliwość podłączenia tej zmieniarki? Jeśli tak to czy potrzebny inny kabel, czy jest przejściówka?

http://i00.i.aliimg.com/img/pb/088/442/500/500442088_940.JPG/img] http://i00.i.aliimg.com/img/pb/088/442/500/500442088_940.JPG/url] Witam wszystkich Mam problem z radiem CIC po wymianie z CCC. Moje auto było fabrycznie wyposażone w radio CCC, ale uszkodziło się i po jakimś czasie nic nie działało. Włączało się tylko na kilkanaście sekund wyświetlając tylko napis BMW, po czym wyłączało się i tak w kółko. Powiedziano mi, ze jest to usterka nienaprawialna, wiec zasugerowano, ze w grę wchodzi wyłącznie wymiana… Kupiłem cały zestaw CIC, wymieniłem go sobie sam, ale pojawiło się kilka problemów… 1. Po pierwsze musiałem kupić emulator dla CIC, ale podczas podłączania go zauważyłem, ze czerwony przewód (+12V) ma być podpięty w głównej kostce pod nr (16), ale u mnie nie było tam żadnego przewodu… Kupiłem wsuwkę, ale i tak nie ma tam tego napięcia (+12V)… Nie wiem nawet dlaczego? W związku z tym, ze nie ma napięcia (+12V) na emulator, wiec się wyłącza i nie podaje mi obrazu na monitor… oglądam np. film, słyszę dźwięk, ale nie mam obrazu… Jeśli usunę emulator i pomostkuję przewody, to wszystko jest ok, ale niestety nie mam wizji, kiedy tylko wrzucę bieg… 2. Drugi problem to brak kamerki cofania, oraz czujników… Fizycznie czujniki działają, ponieważ słyszę sygnał, kiedy zbliżam sie do przeszkody, ale nie przełącza się monitor, a nawet jeśli sam go przełączę, to i tak nic nie wyświetla. Pojawia mi sie jedynie komunikat: że kamera cofanie jest nie podłączona….. No właśnie i jak to sprawdzić? Które to są kable od kamery? Gdzie je wetknąć? Dlaczego nie mam napięcia we wtyczce w gnieździe (16), gdzie mam podłączyć napięcie na emulator DVD dla CIC? I jeszcze jedno… W starym radiu CCC był wentylator, do ktorego podłączona była wtyczka z trzema przewodami. Przewody te były z głównej wtyczki- z kostki od numeru 29-40. W nowym radiu nie ma wentylatora, ale co z tą wtyczką? Jeszcze raz proszę o pomoc Dzięki z góry

Witam Uporales sie z problemem mocy? :wink:

W Twoim przypadku z pewnością nie pomoże, ale i rytmika nie ma z tym nic wspólnego. Zauwaz, ze przedział w którym nie masz mocy, to przedzial w jakim rytmika nawet nie pracuje. Ona zalacza dopiero powyżej 2000 obrotow Przeczytaj uważnie posta, a zobaczysz, ze auto się zbiera i potem traci moc np na 3 bądź 4 biegu Z reguły to odczuwalne spadek mocy jest przy prędkości około 110 km, ale pózniej już przy coraz niższych predkosciach. Po pewnym czasie, turbina już w ogóle nie będzie się zalaczala- nawet na 1-wszym biegu

Siemka Na 100% masz popękany kolektor wydechowy Nie wiem, nie jestem autorytetem, ale od 2 lat nie chodzę do mechaników, bo co jeden, to ma ciekawsze teorie, ale na moj gust i doswiadczenie, wymiana kolektora rozwiąze Twoj problem. Dwa lata temu miałem identyczny problem jak Ty i byłem u trzech mechaników (ponoć autorytety w tym fachu) i kazdy z przekonaniem i 100% pewnością uświadamiał mnie do swojej teori. Problem polegał jednak na tym, ze kazda była inna.... Zrobilem wiec co sam uwazalem za stosowne i mialem racje. Zamiast wymieniac turbo, czy remontowac silnik, wymienilem kolektor, a poniewaz nie przeprogramowalem komputera, musialem przejechac ze 100 km i wszystko wrocilo do normy. Od tamtej pory, sam naprawiam swoją zabawkę i nie mam większych problemów. Jedyne, co wymagało pomocy, to wstawienie nawigacji do mojej e60, poniewaz mialem nawigacje od modelu po lifcie z 2008, a moje BMW jest z roku 2004 i bez tej przyjemnosci. Mowiono mi, ze tego fizycznie nie da sie zrobic, a kolesie zrobili to w godzine. Teraz szukam jeszcze kompletu głośników LOGIC7. Pozdrawiam

Co do turbiny, to lekki luz w tym roczniku, moze nie jest wskazany, ale ma juz prawo być i nie powinienes sie zbytnio tym az tak przejmowac, bo moja turbina padla z mojej winy, ale po przejechaniu 200tys km. Co do śladów okopcenia, to powinny być widoczne równiez od gory, wiec szukaj po lewej stronie od gory. Jesli zas czujesz spaliny, to na 100% kolektor. Poradze Ci, byś na chwilę obecną dał sobie spokoj z szukaniem innych usterek, lecz poprostu, jeśli nie widzisz śladów, to najlepiej wymontował i sprawdził kolektor... ...acha i przygotował się na wydatek rzędu 1500 na nowy kolektor. Jeśli kupisz uzywkę, albo spróbujesz spawac, to pamiętaj, ze najpóźniej za 2 miesiące wszystko się powtórzy Pozdrawiam

W tych rocznikach kolektory- to niewypał (wada fabryczna) Jeśli będę miał racje (a raczej mam, nawet jeśli nie czujesz jeszcze spalin), to nie probuj ani spadać, ani zadowalac się dobra uzywka. To tylko strata czasu i pieniędzy, bo w ciagu kilku miesięcy znow Ci pęknie. Musisz kupić nowy w serwisie, bo jest już z innego stopu metalu i nie pęka. 3m sie :cool2:

Ja miałem nieco inny problem. Światła się paliły, a komputer komputer pokazywał mi ze są uszkodzone i wyswietlal podobny komunikat. Miałem uszkodzony moduł świateł. Pozdrawiam

Wiesz, wydaje mi się, ze masz popekany kolektor wydrchowy. Zobacz, czy nie masz śladów okopcenia przy kolektorze i czy nie czujesz spalin na postoju. Na 99% to kolektor, ale jeśli nie, to pokieruje Cie dalej Pozdrawiam :cool2:

Wielkie dzięki..., ale jestem totalnym laikiem i nie mam "zielonego" pojęcia jak usunąć ten VIN Pozdrawiam

Witam Muszę się na wstępie usprawiedliwić, że przekopałem forum i nie znalazłem odpowiedzi na mój problem, więc jeśli coś przeoczyłem- to przepraszam. A teraz do rzeczy.... Mam BMW 530d (e60) powiedziałbym "golasa", czyli tylko cd i mały wyświetlacz 6,5 calowy. Okazyjnie kupiłem od kolegi cd/dvd profesional CCC (taki na dwie płytki), wyświetlacz 8,8 calowy, i-drive'a, oraz wzmacniacz DSP Logic7. Zanim jednak zacznę coś kombinować, to chciałbym się dowiedzieć jak się za to zabrać i czy to wszystko, co potrzebuję. Chcę mieć pewność, że zrobię to dobrze, a w trakcie przekładania nie okaże się, że potrzebuję kilka innych drobiazgów. Proszę o rady, wskazówki, bo myślę, że nie jestem pierwszym z takim pomysłem, i że są tacy, co więdzą jak ten temat ugryźć

Kilka tygodni temu stanąłem przed podobnym dylematem, ale w miarę, kiedy dowiadywałem się z jakimi kosztami to się wiąże, dałem sobie spokój. Gdybyś był dosłownie magikiem, a nie mechanikiem, to i tak nie ominą Cię koszty, które po starannym skalkulowaniu, równoważą się ze sprzedażą auta, dołożeniem tej samej sumy i kupieniu 535. Nie jestem mechanikiem i sam nie umiem sobie poradzić z moim problemem, ale wiem na 100%, że przeróbka wiąże się z : - 2 nowe turbiny, - kolektor, wraz z mocowaniem i przewodami - cały wydech - elektronika , kable i sterowanie - zegary dodatkowo czeka Cię kilka niespodzianek, takich jak po montażu (raczej prubie montażu turbiny, przeszkadza łapa silnika, kilka węży i przewodów, oraz przewody od klimy Jeśli zatem uda Ci się jakoś to rozwiązać, zrobić jakieś dziwne przejścia i kombinację, czeka Cie zmiana oprogramowania- a to może być poważny "ZONK". Jeśli i to cudem rozwiążesz, to nie wiem jak długo pojeździsz taką kombinacją, skoro ja po czipie mam ciągle problemy. Pozdrawiam

Nie kolego nie licznikowe 272, bo licznik kończy mi sie przy 160 milach i jednej kresce, co daje około 260 - 265 km/h, ale ja mam Tomtoma i on podaje rzeczywista prędkość co do kilometra. W sumie to nie takie ważne, juz kiedyś spierałem sie z kolesiem w tej samej sprawie, bo mówił, że fabryka ogranicza go do 243, czy 247... No i bardzo się zdziwił, bo bejka poszła prawie 20 więcej. Poza tym na youtube znajdziesz filmiki, co goście zamykaja liczniki na tych autach, więc nie jestem wyjątkiem. Pozdrawiam i dziękuje za wszelka pomoc...

w UK, bo tutaj jestem od jakiegoś czasu. Gdybym był na miejscu w Szczecinie, to z pewnością znalazłby się jakiś magik, co wiedziałby jak sobie poradzić z tym problemem. Polecił mi go koleś, ale zaczynam wątpić w wiedzę i umiejętności tego fachowca

Wydawało mi się, że regeneracja turbiny przy 200 000 km, to normalne, a co do kolektora, to juz kilka osób powiedziało, że to jest wada fabryczna, którą serwis wymienia w okresie gwarancyjnym. Jazda nieco dynamiczna, lub remaping jedynie przyspieszał wyeksploatowanie, co i tak było nieuniknione ze względu na wadę fabryczną. Uszkodzenie turbiny, czyli dymienie, spalanie oleju, zapchanie filtra, to następstwa tego co w chwili obecnej się dzieje, a więc jakieś błędy i coś czego do końca nie wiem.... ... a może tylko sobie to tak tłumaczę? Co zrobilibyście na moim miejscu?

Dzięki za wszelkie sugestie i rady. Z pewnościa będą mi bardzo pomocne. Mam jednak pytanie i proszę o szczerą opinię na temat pewnej wypowiedzi... Co Wy o tym myślicie? "Witam Nie jesteś pierwszy i nie ostatni. Sprawa jest oczywista niszczycielski wpływ na twój silnik ma „chip” Przypuszczam że został źle napisany i nie zachowano odpowiedniego stosunku powietrza do paliwa, albo nie dopasowano właściwie kąta w trysku w wyższym przedziale obrotowym. Gdy powietrza tłoczonego przez turbo jest zbyt wiele w stosunku do paliwa ,spalanie takiej mieszanki odbywa się w znacznie większej temperaturze niż przewidziała to „fabryka „ Efektem tego jest również bardzo wysoka temperatura spalin a te mają bezpośredni wpływ na kolektor wydechowy i turbinę. Wzrost temperatury spalania zwiększa wydajność silnika ale ma na niego bardzo destrukcyjny wpływ. Bezpośrednie działanie na tuleje cylindra i tłok, bez zachowania właściwego chłodzenia powoduje szybkie zniszczenie silnika. Sądzę że to właśnie od przegrzania pękają kolektory wydechowe w twoim silniku. Musisz wiedzieć również jako użytkownik „chipowanego „auta, że nie jest tu bez znaczenia olej w silniku , odgrywa on istotną rolę . W modyfikowanych profesjonalnie autach szczególny nacisk wywiera się na obieg oleju i jego zdolność do pobrania ciepła od denka tłoka i nie tylko oraz przekazanie go do atmosfery. Zwiększa się obieg i wydajność chłodzenia oleju ,montuje również wskaźnik temperatury oleju w kabinie kierowcy. Po co ? Gdy podnosimy temperaturę spalania , naturalnie siłą rzeczy podnosimy temperaturę tulei cylindra,tłoka a w efekcie tego temperaturę oleju więc i całego silnika . Gdy olej jest gorący spada jego skuteczność w chłodzeniu , pękają lub odkształcają się tłoki, uszkadzają gniazda zaworowe, często słychać o uszkodzonym bloku ale jeszcze częściej o uszkodzonej turbinie. Ta ostatnia dostaje podwójnie bo na swoje łopatki dostaje zbyt gorące spaliny ,jest nagrzewana od spalin i kolektora a do tego jej ośka również dostaje w takiej sytuacji gorący, smarujący i chłodzący ją olej. W takim „ zachipowanym „sypiącym się aucie proces destrukcyjny jest kaskadowy i szybko postępuje. Gdy turbina traci wydajność spada ciśnienie w kolektorze dolotowym ale paliwa nadal jest sporo wtedy dochodzi do kopcenia, sadza zatyka katalizator spliny nie mają swobodnej drogi wylotu spiętrzają się pomiędzy katem a turbina wzrasta temperatura........... auto nie jedzie kopci i śmierdzi!!!!!!!!!! W końcu turbina ma odkształcone łopatki,słabo dmucha albo obciera , „sra”olejem, kompresja w silniku spadła .I robimy kosztowny remont. Szkoda mi kolegi................. jedyne co w tej sytuacji mogę powiedzieć to ratuj silnik ,wgraj seryjny soft, wymień olej ,sprowadzi kompresję może nie jest zbyt późno."

Ja mam turbinę z wbudowanym modułem elektronicznym, takie były tylko od końca 2003 do początku 2005. Dziś jednak pojawiła mi sie kontrolka silnika i komunikat błędu "increased emissions"

Mam 200 000 przebiegu i około 250 koni

Jestem - nie do końca szczęśliwym - posiadaczem mojego wymarzonego auta BMW 530d (e60) Na początku było wszystko OK, az do momentu, kiedy zaczipowałem auto. Po upływie kilku tygodni od zaczipowania zacząłem czuc spaliny, a nastepnie w miarę, gdy spaliny stawały sie wręcz dokuczliwe, zacząłem także tracić stopniowo moc. Spadek mocy uwidaczniał sie przy prędkości powyżej 120km, oraz obrotach ponad 3500. Gdy jednak nie dodawałem zbyt raptonie gazu, mogłem rozpedzić się do nawet 270 km, ale bardzo stopniowo. Po kilku dniach pojawiły sie następne problemy, a mianowicie powyżej 110 -120 km już w ogole nie włączała się turbina, po czym po kolejnych kilku dniach przestała włączać sie całkowicie. Na tym mądrym forum znalazłem kilka praktycznych podpowiedzi, ale głównym powodem był mocno popękany kolektor wydechowy, który pospawałem. Niestety po kilku miesiacach (3 miesiace) sytuacja sie powtórzyła i wymieniłem na drugi kolektor, ale używany co było największym moim błędem, gdyz nie cieszyłem się zbyt długo sprawnym autem. W prawdzie nie tracił mocy, ale drugi kolektor popękał na tyle mocno, że aż dusiły mnie spaliny. Jeździłem tak kilka miesięcy, aż padła turbina i jeden wtrysk. Wówczas, podczas naprawy turbiny, wymieniłem wtrysk i kolektor na nowy. Po wymianie przez około 20-50 km nie miałem mocy i auto dość dymiło, bo jak rozumiem wypalały sie resztki oleju. Tuz po tym auto odzyskało dawna sprawność i moc, ale przez około 500-700 km postanowiłem nie przesadzać i jeździć bardzo ostrożnie. Po 5-6 dniach poczułem spadek mocy, a po następnych 2 dniach turbina przestała się już całkowicie włączać. Zrobiłem już 900 km, wiec sugerowano mi wymienić olej, ale co mam zrobić? Dlaczego znów nie ma mocy? Co mogło się stać? Wymieniać olej, czy nie? Czy ktoś juz miał podobny problem? Czy wpłym może mieć filtr cząsteczek stałych? (nie wymianiałem go ze względy na dopalający sie olej) Proszę o jakies sugestie, linki, rady i pomoc