Auto naprawdę extra. :) Stało w salonie Volvo - właścicielka kupiła sobie nowe Volvo i salon wyjątkowo przyjął Zetkę w rozliczeniu. Silnik wbrew Waszym (i moim) przypuszczeniom: naprawdę super, pracuje ładnie, równo, przyjemnie się go słucha. :) Trzeba ją tylko trochę dopieścić. Lewy błotnik został zarysowany podczas wyjeżdżania z bramy. Przedni zderzak jest lekko uszkodzony, brakuje halogenów (kable są). Wnętrze zadbane. W bagażniku jest zmieniarka na 6cd, ale coś jest nie tak z podajnikiem płyt. Ponoć w ASO chcieli 500zł za naprawę. Przez ostatni rok samochód przejechał tylko 2000km! Stał w garażu jako trzeci w rodzinie. Są nowe tarcze i akumulator. Na wyposażeniu pierwszy właściciel nie oszczędzał. Sportowe fotele (podgrzewane), pałąki + windshot, asc, tempomat, elektryczny dach, klimatyzajca, deska rozdzielcza obszyta skórą, komputer itd. Także póki co mam dwie Z-trójki pod domem... Pozdrawiam!