
luksec
Zarejestrowani-
Postów
115 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez luksec
-
318is pali jak smok, co jeszcze moze być przyczyną?
luksec odpowiedział(a) na bodziotx temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
już wiem dzięki -
Dzięki Naprawdę można liczyc na te forum i na forumowiczów :clap:
-
318is pali jak smok, co jeszcze moze być przyczyną?
luksec odpowiedział(a) na bodziotx temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
czy możecie wskazac mi ten czujnik położenia przepustnicy na ETK :?: Bym był wdzięczny http://www.realoem.com/bmw/partgrp.do?model=BE51&mospid=47425&hg=11 -
No dzięki :modlitwa: a wiesz gdzie może jeszcze znajduje się czujnik położenia przepustnicy w IS-ie :?:
-
Panowie czy to z nr 7 to silniczek krokowy: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BE51&mospid=47425&btnr=13_0363&hg=13&fg=15&hl=19
-
wieksze spalanie / sprawdzcie przewody paliwowe
luksec odpowiedział(a) na abc e36 temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
w tym tygodniu też się za to zabieram bo też zauważyłem przeciek ale jeszcze nie zlokalizowałem skąd dokładnie ale raczej na 90% przyczyna to przewody paliwowe.Spalanie dużo nie większe ale w 15 sie mieści. A dodatkowo się pojawił problem utraty mocy co tez może byc winą tych przewodów. Więc musze troszkę czasu znaleśc i do roboty.Dłubania troszke jest. A przypadkiem nie wiecie jakie te przewody tam są(znaczy jaka średnica) :?: Zanim sam sprawdze to może ktoś podpowie :lol: -
Czuć benzyną podczas uruchaniania i pracy silnika na zimnym!
luksec odpowiedział(a) na ChrisCross temat w E36
witam. U mnie jest prawdopodobnie to samo bo jak odpalam na zimnym to czuc paliwkiem i widac delikatny wyciek(później jest lepiej). Wcześniej też miałem z tym problem tylko że z wtryskiwaczami w jednym uszczelka pekła i lało się porządnie wymieniłem i po problemie.Ale teraz powrócił problem przewodów paliwowych. A jeszcze dodatkowo mam pytanie: Czy ta nieszczelność może powodować zanik mocy :?: Bo dziś coś dziwnego zauważyłem. Chodzi troszkę dziwnie i jakoś dziwnie jedzie tzn. ja mu cisne pedał a on prawie wogóle nie przyspiesza.mysle ze to ma związek z tą nieszczelnością albo z układem WN.Co myslicie :?: -
No zgadza się że nie opłaca sie katowac autka. 1.8IS się do tego rodzaju zabawy raczej nie nadaje. Więc odpuść sobie :)
-
JESTEM LAKIERNIKEM JAK PYTANIA TO PYTAĆ CO DO LAKIEROWANIA
luksec odpowiedział(a) na juniorszogun temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
Oto przedstawiam moje ślicznoości po pewnej niemiłej przygodzie: %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img175.imageshack.us/img175/9666/obraz0022mc.png %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img207.imageshack.us/img207/8018/obraz0047pv.png %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img207.imageshack.us/img207/8201/obraz0065oy.png Jakie koszty na oko oczywiście?Albo co radzisz. Dzięki za odpowiedzi -
No nie wiem bo nie próbowałem ale myślę ze móuj bez problemu zrobi :P (a może nie) :doh:
-
No dobra skoro nikt nie chce pomóc to jakoś sobie radzić trzeba :clap:
-
To prześlę ci zdjęcia to sobie opatrzysz i może się spotkamy. Mam kolezankę na tarchominie :o Zderzak jest urwany z jednego uchwytu i pęknięty w jednym miejscu. A do działu polecane warsztaty zagladałem i ...... nic.
-
Dobra to raczej nie bede ryzykował i jakoś to przeczekam. A warsztatu to nie macie jakiegoś przypadkiem :?:
-
Panowie czy mogę się poruszać po drogach bez tylniego zderzaka czy nie za bardzo :?: muszę go oddać do lakierowania i klejenia a nie chcę się pozbywać samochodu na parę dni. A może macie kogoś do polecenia i można by było skorzystać z jego usług tylko najlepiej oklice Wołomin, Zielonka,Marki, Ząbki, Kobyłka bo dalej mi się nie chce jeździć :twisted2:
-
Odświeżam temat ponieważ mam problem ze skasowaniem inspekcji w E36 m42 92r. Wszystko już na ten temat przeczytałem na forum i nic nie pomaga.Została tylko możiwość z tymi akumulatorkami na tablicy ale nie wiem jak one wyglądają nawet i nie mam pojęcia jak zdjąć tą tablicę żeby nie posuć. Więc jak ktoś może mi wskazać jakieś porady to proszę bardzo. :mrgreen: No błagam was :modlitwa:
-
Witam i odrazu proszę o pomoc. Otóż mam taki problem który mi sie już powtarza chyba z 4 raz: Podczas jazdy występuje nieraz przymulenie jazdy.Np: Ruszam spod świteł 1 normalnie, 2 i wciskam pedał gazu a on nic nie reaguje to trzymam pedał gazu prze chwile i dopiero załapuje obroty i jedzie,3 wrzucam i dzieje się tak samo,4 to samo.I po chwili przechodzi żeby po jakimś czasie się znowu powtórzyć. I jeszcze dodatkowo jest tak że jak się zatrzymam na światłach to nieraz obroty falują.Ale to jest sporadyczne. Więc co możecie mi poradzić panowie
-
To ja sie podepnę z moim problemem.A mianowicie Od jakiegoś czasu mam taki problem: Drzwi kierowcy moge tylko zamykać z centralnego a drzwiami od pasażera tylko otwierać.O bagażniku nie wspomne bo zamek się zaciął i musiałem go od środka otworzyć i tak już zostawiłem (centralny go zamyka i otwiera normalnie, ale jak juz kluczykiem spróbuję to kaplica-nie idzie otworzyć). Więc co poradzicie panowie :?: :idea:
-
Zauważyłem ostatnio w mojej beci że podczas ruszania coś mi stuka bardziej z tyłu to jest odczuwalne i ciężko jest ruszyć.Byłem u mechanika i powiedział że to prawdopodobnie zawieszenie dyfera czy jak tam :D . Ponoć są tam jakieś gumowe poduszki i się wyrobiły i sparciały. Znajomek nie miał czasu pod niego zajrzec i stwierdził to na oko. Więc do was kieruje pytanie co to może byc i jakie koszty naprawy. Dzięki
-
Więc napewno już po herbacie.Ale jakos się to naprawi. Niestety ona miała cała wioskę swiadków a ja nikogo :o Więc w najlepszym wypadku byłaby współwina. A tego mój tata by nie przeżył (ubezpiecznie było na wtedy na niego) a ma na siebie 3 samochody więc troszke procentów z ubezpieczenia by ubyło. naprawi się :lol:
-
o właśnie też tak pomyslałem po fakcie!!! Ale wiadomo że każdy ma taką reakcje no prawie każdy :D
-
Wyrwane jest mocowanie z zderzaka i troszkę pęknięty zderzak. Więc klejenie jak najbardziej wchodzi w rachubę. Ale cieszę się że tylko tak sie to skończyło :mrgreen:
-
To więc tak: Droga asfaltowa na wsi gdzieś pod Kaliszem,ciepło (nie ślizko). Jadę sobie spokojnie 60-70 na liczniku. Około 20m przedemną jedzie mój ojciec drugim autkiem (też spokojnie:D). To tak jedziemy.Z przeciwka nadjeżdża skoda Felcia i chce wjechać do bramy swojej po jej lewj stronie.Zgodnie z przepisami zatrzymała się,kierunek i czeka aż przejedziemy.Ojciec przejechał a Felcia tuż przed moim "ślicznym" zderzaczkiem zaczyna wpirdzielać się na mój pas. Chwila reakcji i odbijam na pobocze a na poboczu nowiutka Skoda Superb stoi. Fart był że jeszcze miejsce było między Superb a ogrodzeniem na chodnik.To ja tym chodnikiem ciach.Ale na wysokości dupy Superb przy ogrodzeniu stał znak drogowy i miejsce się zawęziło.I niestety nie wyszłem z tego cało jak widać.Superb zarysowałem delikatnie (kosztowało mnie to 200zł) ale sobie troszkę więcej uszkodziłem.Ale co dalej.Wysiadam z autka i lecę do Felci.Jak się okazuje to jechała jakaś 60-letnia babcia.Po tym jak mi zajechała drogę spokojnie sobie wjechala na podwórko.Ja do niej lecę i ją opierdalam,a ona mi mówi że nie wie dla czego ja zjechałem na bok przecież ona stała.Myślałenm że ją pierdolnę:)Ale nic.Pierwsze czarne mysli przeszły i na spokojnie w miarę jakos próbuję się dogadac.Ale babcia była twarda.Jak sie z okazało jej zięć był policjantem tam i nic bym nie wskórał.Więc za radą ojca (bo na niego było ubezpieczenie) sprawe odpuściłem. Ot to cała historyja.
-
Oto przedstawiam wam moje ślicznoości po pewnej niemiłej przygodzie: %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img175.imageshack.us/img175/9666/obraz0022mc.png %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img207.imageshack.us/img207/8018/obraz0047pv.png %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img207.imageshack.us/img207/8201/obraz0065oy.png Co o tym myślicie? Jakie koszty na oko oczywiście? A przygodę zaraz opiszę...
-
Sarna1 w sumie mógłbym tak zrobić jak mówisz ale nie mam czasu zbytnio ale zobaczymy :8) może coś się wymyśli. W sumie masz rację:Po co wydawać 180zł w ASO skoro można to zrobnić we własnym zakresie.Jak będzie możliwość to tak zrobię. Dzięki za podpowiedzi :modlitwa:
-
W sumie raczej wolałbym zregenerowac niż kupywać używkę. Nigdy nie wiadomo jaką używkę się kupi!Może pojeździć 3 lata a może pojeździć tydzień. Więc sam widzisz że trudne zadanie stoi przedemną A na nową maglownice mnie poprostu narazie nie stać:)