Skocz do zawartości

henix

Zarejestrowani
  • Postów

    129
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez henix

  1. Rozbierałem licznik w E90, dość prosta rzecz. Odkręcić dwa wkręty i można całość wyjąć, bez zdejmowania kierownicy, trzeba ją tylko obniżyć chyba. Wskazówki są poruszane silniczkami poprzez przekładnię, taki silniczek mógł się zapiec albo uszkodzić i moim zdaniem to w nim trzeba szukać usterki.

    Pewnym problemem jest zdjęcie wskazówki (wskazówek) trzeba po prostu ciągnąć prostopadle do cyferblatu, tak aby nie zgiąć ośki. Zakłada się odwrotnie, tylko żeby nie za głęboko, bo wskazówka może ocierać.

     

    To tyle co pamiętam :)

  2. Odkurzam trochę temat, bo miałem podobny problem z nadmuchem.

    piszczał mi trochę wentylator, więc zabrałem się za posmarowanie. Wymontowałem go z auta i porządnie posmarowałem oba łożyska olejem, tak żeby zaciekło do środka.

    Piszczenie ucichło, ale po paru dniach - konsternacja, bo przestało dmuchać. Regulacja działa (mam klimatronik) widać, że zależnie od temperatury chce regulować, a tu prawie nic nie dmucha. Tylko słaby powiew z kratek.

    Pierwsze podejrzenie - że to sławetny jeż, w E90 jest w formie spłaszczonego urządzonka z żeberkami. Na oko nic nie zauważyłem, ale jak jeż to jeż, kupiłem używkę i wstawiłem zamiast oryginalnego. Niestety nic nie pomogło, posmarowałem jeszcze raz silnik, bo jakoś ciężko chodził (wydawało mi się), i znowu pokręcił się parę godzin i stanął.

    Włączyłem silnik na full (12V) - działał jak huragan. Pomierzyłem co wychodzi z jeża (przy odłączonym silniku dmuchawy) - regulacja jak należy, napięcie zmieniało się wraz z regulacją nawiewu.

    Doszedłem do wniosku, że to silnik dmuchawy musi być wadliwy, w taki sposób, że jeż przechodzi w tryb awaryjny (jest na nim mikroprocesor do sterowania napięciem).

    I rzeczywiście, po dokładnym oczyszczeniu komutatora silnika dmuchawy ze smaru, który podczas smarowania łożysk się tam dostał i po przetarciu go drobnoziarnistym papierem ściernym aby oczyścić powierzchnię z tlenków, nadmuch zaczął działać bez zarzutu i to na obu jeżach - starym i nowym.

    Radzę więc zaczynać od smarowania silnika i oczyszczenia komutatora a dopiero potem jak nie zadziała wymieniać jeża. Jeż w w moim samochodzie jest zrobiony bardzo solidnie, nie ma w nim części przegrzewających się (jak w poprzednich wersjach) bo jest to właściwie sterowany regulator impulsowy.

  3. Wyciek z turbiny to rzeczywiście problem, ale w tych silnikach najczęściej cieknie niewielka ilość oleju z rurki odmy, która doprowadzona jest do dolotu przed turbiną i przelatuje przez turbinę do intercoolera. Na łączeniach rur powietrza może wtedy być widoczne zabrudzenie olejem. Może warto najpierw sprawdzić/wymienić odmę a dopiero potem brać się za turbinę?
  4. To połączenie rozrusznika z akumulatorem jest chyba felerne. Podłączałeś pewnie kable z przodu? To sprawdź czy klemy na akumulatorze są dokręcone jak należy i czy czyste. Poza tym jest coś takiego jak klema pirotechniczna i ją też trzeba sprawdzić. Wszystko chyba w bagażniku z prawej strony.
  5. Co Wy z tym chłodzeniem...To nie chodzi o schłodzenie turbiny bo i tak przez dwie minuty w gorących spalinach nie wystygnie chodzi tu o wyhamowanie wirnika turbiny!!

    To akurat nie jest prawda! Turbina zwalnia już po kilku sekundach gdy obciążenie silnika spadnie (noga z gazu, wolne obroty) bo cały czas jest obciążona sprężarką na drugim końcu wałka, która pompuje powietrze.

    Wirnik studzi się natomiast około minuty - dwóch i po to należy spokojnie pojechać przed zatrzymaniem lub też utrzymać silnik na wolnych obrotach przed wyłączeniem.

    Jak koledzy powyżej napisali, niektórzy producenci silników wręcz montują urządzenie, które wymusza utrzymanie silnika na wolnych obrotach przed wyłączeniem. Przez to mają znacznie mniej awarii turbiny i mniejsze koszty serwisu gwarancyjnego. :D

  6. Tlenki glinu (aluminium) mają kolor biały i są zwykle w konsystencji proszku. Jak parownik albo nagrzewnica koroduje to chyba może dać objaw pylenia. Stosowanie agresywnych środków do odgrzybiania (ozonowanie np.) może przyśpieszać korozję.

     

    Ale to tylko hipoteza robocza. Jak ktoś zdemontuje i porobi fotki, to będziemy wiedzieli na pewno :)

  7. Część górna pasków metalizacyjnych (Tych co ogrzewają szybę) służy jako antena. Jak jest kiepski kontakt z kablem do modułu anteny (wzmacniacza) to może być taki objaw. Warto sprawdzić kontakt, czy nie zaśniedziały, bo przy szybie lubi być wilgoć.
  8. Oczywiście, jak przedmówca napisał :) . Oleje muszą się mieszać niezależnie od producenta, tak stanowią ogólne zasady. Dolewanie oleju tej samej lub wyższej klasy niczego nie pogorszy. Dolanie oleju niższej klasy niż wymagany przez silnik nie powinno mieć w zasadzie miejsca :).
  9. Rozebrałem, wyciągnąłem zamek, o dziwo jest to nierozbieralne. Są śrubki które mozna odkrecić i lekko odchylić obudowe, ale metalowa blacha obudowy jest znitowana, więc nie idzie tego wybebeszyć.

     

    Muszę tu sprostować, cały element metalowy się odpina, więc jest jak najbardziej rozbieralne. Trzeba było trochę mocniej napierać :)

  10. Jeśli ten sam służy do zamykania i otwierania nie działały by obie funkcje. Poza tym co to znaczy blokada zamka.

     

    Jak zamyka, to kręci w jedną stronę a jak otwiera, to w przeciwną. Czasami nie startuje w jedną stronę a startuje w drugą i masz wtedy ten efekt co obserwowałeś u siebie.

    Drugi silniczek służy do blokady zamka i w położeniu zamkniętym nie otworzysz zamka nawet za pomocą klamki od środka. Zabezpiecza to przed otwarciem drzwi w przypadku wybicia szyby. Jak drzwi są odblokowane, to otwierasz zamek za drugim pociągnięciem klameczki od środka :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.